Reklama

Pięć warunków udanych wakacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lato już przyszło. Wyczekiwane przede wszystkim przez młodych. Koniec nauki, wakacje, swoboda, wypoczynek, zabawa, beztroska… Pan Niedziela i Pan Jasny umówili się na rozmowę. Aby nikt im nie przeszkadzał, udali się rowerami do podmiejskiego lasu. Pan Niedziela miał swoje ulubione miejsce na małej polance, z kilkoma dużymi głazami, na których można było wygodnie spocząć.

- I co Pan o tym wszystkim myśli? - zagadnął Niedziela kolegę, kiedy już usiedli na kamiennych krzesłach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Po 25 latach od niby zdobytej wolności patrzę na Polaków ze zdumieniem. Więcej, jestem przerażony… Wszystko, o co walczyliśmy jako naród, okazało się nic niewartym wabikiem…

- Myśli Pan, Panie Jasny, że zostaliśmy oszukani?

- Tak. Entuzjazm, spontaniczność wielu działań, szlachetna postawa ludzi, odwaga czasów przemiany okazały się cyniczną grą - teatrem. A prawdziwe życie toczyło się za kulisami.

- To co, zostaliśmy, jak to się mówi, „wkręceni”? - zaciekawił się Niedziela.

- Hm, tak jak to się stało z ostatnim „kulturalnym” wydarzeniem, o którym znany aktor powiedział, że nie ma nic wspólnego z kulturą. Wszyscy zostaliśmy sprytnie „wkręceni” w całe to zamieszanie. Sprowokowani, użyci do taniej reklamy… Po co takim ludziom robić rozgłos! Szkoda na nich naszej energii. Żywią się naszym oburzeniem… - analizował Jasny.

Reklama

- To co? Nie mamy się oburzać, kiedy widzimy, co się z naszym państwem wyprawia?! Nie ma klasy średniej, większość niczego się nie dorobiła, młodzież, która mogłaby być zaczynem odnowy, wyjechała za chlebem, szkolnictwo - sądząc po wynikach maturalnych - upada, majątek państwowy nadal wyprzedawany, wojska nie ma, władza zapomniała, że ktoś ją po coś wybrał, wartości są na cenzurowanym, do głosu dochodzi dyktatura wszelkiej maści odmieńców, no i właśnie kultura coraz mocniej pokazuje swoje destrukcyjne i bluźniercze oblicze… - Pan Niedziela nie krył swojej irytacji i kontynuował:

- Znaki czasów, Panie Jasny, znaki czasów! No, nie mówię, że ostatecznych… Ale kto wie? Trzeba zmieniać, poprawiać, oczyszczać. Kościół też się oczyszcza. A Pan się nie odnawia?

- Nie rozumiem... - odpowiedział zdziwiony pytaniem Pan Jasny.

- Chodzi Pan do kościoła?

- Przecież Pan wie.

- To i spowiada się Pan…

- Staram się.

- Właśnie takie starania powinni czynić wszyscy. Pięć warunków dobrej spowiedzi byłoby chyba dobrym drogowskazem dla polityków, zarówno dla ich życia osobistego, jak i dla rzetelnego działania społecznego oraz politycznego. Bo nikt nie jest bez skazy.

- Rachunek sumienia, żal za grzechy, obietnica poprawy, wyznanie win i zadośćuczynienie - poprawnie wyliczył Jasny i dodał: - Ale podobno rząd dopiero po wakacjach ma zrobić porządny rachunek sumienia.

- Oby nie było za późno - profetycznie oznajmił Niedziela.

Obaj Panowie wracali do domu w zupełnym milczeniu. Na pożegnanie uścisnęli sobie mocno dłonie. A Pan Niedziela pomyślał, że wakacje to jednak dobry czas na odnowę ciała i duszy.

2014-07-08 13:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: Pałac Prezydencki to nie jest miejsce, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół

2025-12-18 12:54

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Albert Zawada

Z całą pewnością Pałac Prezydencki, to nie jest miejsce, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół, miejscem w którym powinien się on znaleźć jest Muzeum Historii Polski - powiedział w czwartek prezydent Karol Nawrocki. W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu.

W Pałacu Prezydenckim rozpoczął się proces przeniesienia Okrągłego Stołu do Muzeum Historii Polski. pic.twitter.com/imuEqfTBfi
CZYTAJ DALEJ

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 23:16

Biuro Prasowe AK

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję