Reklama

Niedziela Lubelska

Każdy ma głosić Ewangelię

Na szlaku rekolekcji ewangelizacyjnych i wędrówki kopii Krzyża Trybunalskiego znalazła się parafia pw. św. Jana Nepomucena w Dorohusku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości związane z zakończeniem świętego czasu nawiedzenia przypadły w Dorohusku na wigilię parafialnego odpustu. Eucharystii z obrzędem pożegnania krzyża i udzielenia kandydatom sakramentu bierzmowania przewodniczył biskup senior Ryszard Karpiński. Witając głównego celebransa, dobrze znanego w przygranicznej parafii z wcześniejszych wizyt, parafianie prosili o błogosławieństwo na czas realizacji podjętych zobowiązań misyjnych. – Zjednoczeni wokół Chrystusowego krzyża, zrobimy wszystko, by nasze wspólne życie stało się znakiem chwały Bożej – zapewniali.

Ks. Ryszard Winiarski, proboszcz dorohuskiej wspólnoty, prosił o modlitwę w intencji parafii zarówno wiernych świeckich, jak i duszpasterzy, by tworzona przez nich wspólnota Kościoła zawsze była wierna Ewangelii i krzyżowi. – Przez 9 dni mieliśmy wielką łaskę najpierw słuchania kerygmatu i świadectw, potem przebywania z krzyżem. Dziś przychodzi czas pożegnania i podziękowania. Z serca dziękuję ekipie ewangelizacyjnej, która pracowała nad naszą wiarą, dając świadectwo radosnego chrześcijaństwa. Dziękuję również tym, którzy pomogli zorganizować rekolekcje od strony duchowej, jak i technicznej oraz logistycznej. Cieszę się z wszystkich, którzy przychodzili i przyjeżdżali do świątyni parafialnej, by pomodlić się i ucałować święty krzyż – mówił ks. Winiarski. Dzieląc się dobrem, jakie dokonało się podczas nawiedzenia, Ksiądz Proboszcz przywołał historię, w której miłość bliźniego zyskała praktyczny wymiar. – Kilka dni temu, w samo południe, pewien starszy schorowany mężczyzna, przywiózł ciągnikiem do kościoła kilkanaście starszych kobiet. Dla mnie był to obrazek bardzo poruszający serce, jak one jedna za drugą szły, by pokłonić się krzyżowi – opowiadał kapłan. – Ludzie z bagażem życia, schorowani, w podeszłym wieku, z odległych miejscowości podejmowali trud, by pokłonić się Chrystusowi. Takie wydarzenia można zrozumieć tylko w kategoriach wiary – podkreślał. Ks. Winiarski dziękował także tym parafianom, którzy wytrwale uczestniczyli w Mszach św. o północy, podczas których rozważane były tajemnice krzyża. – Reszta jest tajemnicą sumień, ludzkich serc i Boga – mówił. – Sądzę, że na owoce tych dni jeszcze trochę poczekamy, ale już teraz dziękujemy Bogu za wszelkie łaski, jak i ludziom za to, że zechcieli z Bożą łaską współpracować – podkreślał duszpasterz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Przez modlitwę przy krzyżu staliście się lepszą cząstką Kościoła; wspólnotą tych, którzy każdego dnia gromadzą się na modlitwie przed Krzyżem Trybunalskim i Matką Bożą w katedrze – mówił bp Ryszard Karpiński. – Trwajcie na modlitwie, słuchajcie Słowa Bożego i wciąż troszczcie się o to, by Jezus nigdy nie pozostawał sam – apelował do wiernych. Tych, którzy będą odczuwać tęsknotę za spotkaniem z Chrystusem w znaku Krzyża Trybunalskiego, zaprosił do katedry w Lublinie, gdzie codziennie trwa modlitwa przed świętymi znakami Bożej obecności. Wszystkich zaś zachęcał do częstej lektury Pisma Świętego, a przez to do coraz większej zażyłości z Chrystusem. – On nie obiecuje nam łatwego życia, ale mimo trudów należy dokonywać przemiany siebie i świata. W tym dziele wszystkich wspomaga Duch Święty – mówił Ksiądz Biskup. – Przed dwoma tysiącami lat, w Wieczerniku, Chrystus dał swoim uczniom Ducha Świętego i posłał ich z Dobrą Nowiną na krańce świata. Być może nikt z was nie zostanie w ten sposób powołany, ale zadaniem każdego jest niesienie Ewangelii bliźnim w domu, szkole, miejscu pracy. Każdy na swój sposób ma głosić Ewangelię – podkreślał Pasterz. Aby niesienie Boga innym rzeczywiście przynosiło obfite owoce, bp Karpiński wielokrotnie zachęcał do wyłączenia telewizora i komputera, by w ciszy serca usłyszeć głos Boży. Ubolewał nad tym, że w kraju wolnym od prześladowań religijnych ludzie ochrzczeni zbyt mało czasu i uwagi poświęcają wierze. – Nie trzeba wielkiego bohaterstwa, aż po cenę życia, by przyznawać się do Chrystusa. Ale w naszym świecie bohaterstwem może być codzienna modlitwa, niedzielna Msza św., uczciwa nauka i praca – wyliczał Ksiądz Biskup.

Na zakończenie tego wyjątkowego spotkania bp Ryszard Karpiński udzielił wszystkim błogosławieństwa i zapewnił o swojej modlitwie.

2014-06-12 07:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stulecie łódzkich służebniczek

Niedziela łódzka 47/2019, str. 1

[ TEMATY ]

jubileusz

Łódź

siostry

Archiwum służebniczek

Siostry prowadzą w Łodzi DPS

Siostry prowadzą w Łodzi DPS

Do dzisiaj służebniczki są w Łodzi po stronie tych, którzy są mali i ubodzy! Siostry są z chorymi w DPS-ie i w przedszkolach, które prowadzą. To jest właśnie to – stać po stronie małych. Taki jest Pan Bóg – stoi po stronie małych – mówił abp Grzegorz Ryś w homilii podczas dziękczynienia w stulecie przybycia sióstr służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej do Łodzi i naszej diecezji. Uroczystość odbyła się sobotę, 16 listopada, w łódzkiej archikatedrze.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2006

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Rafael Santi

Rafael Santi "Przemienienie Pańskie" (1516-1520)

Rafael Santi

Według tradycji chrześcijańskiej największym wydarzeniem w dziejach świata jest narodzenie Pana Jezusa. Owa data słusznie została wyeksponowana tak dalece, że właśnie od przyjścia na naszą ziemię Jezusa Chrystusa liczy się lata nowej ery. Dla Kościoła Chrystusowego najdonioślejszym znakiem jest Zmartwychwstanie Pana Jezusa, zgodnie ze słowami św. Pawła Apostoła: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15, 14). Właśnie przez fakt zmartwychwstania Pan Jezus potwierdził, że był tym, za kogo się podawał.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję