Franciszek chciał obudzić Europę
Abp Antoine Hérouard zauważa, że Franciszek, choć nie był Europejczykiem, chciał obudzić Europę, wskazywał na jej pierwotne wartości i dynamizm, podkreślał, że wielu ojców integracji europejskiej było chrześcijanami. Argentyński papież potrafił też w mocnych słowach przypomnieć Europie o jej problemach demograficznych, nazywając ją babcią, szanowną i zamożną, ale bezpłodną.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyzwania dla nowego papieża: pokój i wojna
Zapytany o europejskie wyzwania, którym będzie musiał stawić czoło nowy papież, wiceszef COMECE wskazał przede wszystkim na kwestię pokoju i wojny, bezpieczeństwa, które nie może się już opierać tylko na Stanach Zjednoczonych. „Widzimy, że sytuacja zmienia się bardzo szybko i że bez wątpienia kraje europejskie będą musiały pomyśleć o swoim własnym bezpieczeństwie i zaangażować się w działania na rzecz ponownego zbrojenia” – mówi abp Hérouard.
Zbrojenia to dla Kościoła poważny dylemat
Przyznał, że dla Kościoła jest to poważny dylemat, ponieważ zasadniczo wzywa on raczej do pokoju, a nie do przeznaczania ogromnych sum na zbrojenia. Lecz jeśli Europa nie będzie miała odpowiednich środków, to nie obroni swoich wartości i nie będzie w stanie ich promować – zauważył metropolita Dijon.
Trzeba przypomnieć Jana Pawła II
Wiceprzewodniczący COMECE wskazuje, że w tym kontekście trzeba przypomnieć słowa Jana Pawła II, który podkreślał, że nie ma pokoju bez sprawiedliwości, bez poszanowania prawa. Jak zauważa francuski arcybiskup, zadaniem nowego papieża będzie potwierdzenie i umocnienie fundamentów, na których Europa będzie mogła budować swą przyszłość, bez podejmowania pochopnych decyzji, które ostatecznie nie umocnią pokoju ani demokracji.