Reklama

Niedziela Sandomierska

Echo po kanonizacji

Niedziela sandomierska 20/2014, str. 1, 7

[ TEMATY ]

kanonizacja

Archiwum uczestników wyjazdu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z wielu miejsc naszej diecezji wyruszyły pielgrzymki, aby przed 27 kwietnia dotrzeć do Rzymu. Pątnicy czuwali przed Placem św. Piotra już od sobotniego wieczoru, aby uczestniczyć we Mszy św. kanonizacyjnej. Z parafii św. Jana Pawła II w Stalowej Woli w pielgrzymce uczestniczyło ponad 100 osób. Ponad 150 pielgrzymów wyruszyło z Sandomierza. Do Rzymu pojechały też grupy m.in. z Janowa Lubelskiego, Ostrowca Świętokrzyskiego, Stanów, czy Tarnobrzega.

„Szukałem was, a teraz wy przyszliście do mnie”

Naszą pielgrzymkę na kanonizację z parafii bł. Jana Pawła II w Stalowej Woli rozpoczęliśmy 23 kwietnia. Każdy dzień podróży to inne święte miejsce, a w nim modlitwa i zwiedzanie. Pierwszym punktem we Włoszech była Werona, następnie Siena. Emocje wzrastały, gdyż zbliżaliśmy się do kulminacyjnego miejsca pielgrzymki – Rzymu. 26 kwietnia, po zwiedzaniu Wiecznego Miasta i modlitwie w największych Bazylikach, udaliśmy się na Plac św. Piotra, by przez całą noc czuwać przed kanonizacją. Nie da się opisać słowami tego, co czuło się w tamtych chwilach. Mimo zmęczenia, po nocy spędzonej na ulicach, w chłodzie, tłumie, panował radosny nastrój. Niesamowicie odczuwało się jedność między wszystkimi Polakami oraz dumę, że nasz Rodak zostaje świętym. W pamięci pozostanie też fakt, że po raz pierwszy w historii na Placu św. Piotra „było” aż czterech Papieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Rzymie odwiedziliśmy też św. ojca Pio w San Giovani Rotondo, św. Michała Archanioła na Górze Gargano i św. Ritę w Cascii. Modliliśmy się też przy Cudzie Eucharystycznym w Lanciano oraz u św. Franciszka i św. Klary w Asyżu.

Patrycja Ścieżka

Z Sandomierza do Rzymu

Pielgrzymkę do Rzymu zorganizowała parafia katedralna. Opiekę duchową nad pątnikami sprawował ks. Rafał Cudziło, którego wspierało 5 kapłanów i 3 siostry zakonne. Trasa we Włoszech obejmowała m.in.: Loreto, Asyż i Padwę. W drodze powrotnej miał miejsce postój i Msza św. w jednym z kościołów Wiednia. Najważniejszym celem pielgrzymki był udział w kanonizacji. Dzięki dobrze ułożonemu planowi pielgrzymki pątnicy bez przeszkód dotarli do Placu św. Piotra.

Alicja Trześniowska

Z sercem do św. Jana Pawła II

Przyjazd do Watykanu, w sobotę przed świętem Miłosierdzia Bożego, przepełniał mnie szczęściem i radością. Choć droga od mostu na Tybrze do Placu św. Piotra trwała całą noc, to był czas modlitwy i wspomnień.

27 kwietnia już przed godz. 8 ścisk się zrobił nie do opisania, bowiem rozpoczęło się przechodzenie pielgrzymów do sektorów. Wpływały na Plac tłumy ludzi wszystkich ras, języków i narodowości, by uczestniczyć w tym historycznych wydarzeniu. Na frontonie Bazyliki zawisły portrety papieży: Jana Pawła II i Jana XXIII. Przed godz. 10. na Plac św. Piotra wszedł Benedykt XVI, witany radosnymi oklaskami, a jeszcze większa owacja towarzyszyła powitaniu go przez papieża Franciszka.

Reklama

Papież Franciszek wypowiedział: „Orzekamy i stwierdzamy, że błogosławieni Jan XXIII i Jan Paweł II są Świętymi i wpisujemy do katalogu świętych”. Te słowa wywołały wielki aplauz i długie oklaski, a z serca do nieba płynęło dziękczynne „Te Deum Laudamus”. Dzień kanonizacji, podobnie jak beatyfikacji, był w Rzymie polskim dniem, wszędzie rozbrzmiewała polska mowa, powiewały polskie flagi i transparenty, a wśród nich: „Kochamy Cię Ojcze Święty – Janów Lubelski”.

Następnego dnia, po kilku godzinach oczekiwania w kolejce, była chwila na modlitwę dziękczynną przy grobach świętych: Piotra, Jana Pawła i Jana XXIII.

Teresa Duda z Janowa Lubelskiego

Papież rodziny

Od wielu lat w parafiach i w rodzinach modliliśmy się za Ojca Świętego, towarzyszyliśmy przygotowaniom pielgrzymek do Polski, organizując w tym czasie w naszej parafii nieustający Różaniec, organizując wyjazdy na spotkania z Nim, doświadczaliśmy mocy Jego wstawiennictwa... Więc teraz, z całą żarliwością serca wielbiłam Boga w imieniu własnym i tych, którzy nie mogli przyjechać do Rzymu, dziękując i zawierzając Bogu, przez wstawiennictwo św. Jana Pawła II, nasze rodziny, Ruch Światło-Życie i Rodziny Domowego Kościoła. Wierzę, że Ojciec Święty, ogłoszony patronem rodzin, pomoże im otworzyć się na Boga i Jego Mocą przezwyciężać trudności i kryzysy.

Halina Indyk

2014-05-14 15:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bronić prawdy

Mówienie o prawdzie sprawia zawsze wiele trudności. Panuje bowiem przeświadczenie, że każdy posiada swoją prawdę, dlatego mówienie o jedynej i absolutnej prawdzie jest niestosowne, a nawet niemożliwe

Stajemy przed dziwnym paradoksem: człowiek nieustannie szuka prawdy, bo jej pragnie, a równocześnie nic tak nie jest wystawione na pokusę zwątpienia, jak możliwość jej poznania. Sytuację tę można porównać do rozbitego lustra: każdy przegląda się w swoim kawałku i nie widzi siebie w całości – tylko całe lustro pozwala mu zobaczyć siebie…, tylko w prawdzie możemy widzieć siebie, bez zniekształceń. Pojęcie prawdy i samo jej istnienie poddawane są swoistej obróbce ideologicznej, na wzór Piłatowego sceptycyzmu wyrażonego w słowach: „Cóż to jest prawda?” (J 18, 38). Dążenie do prawdy traktuje się jako marnotrawienie czasu i energii. Kwestionuje się istnienie jakichkolwiek obiektywnych kryteriów, pozwalających odróżnić prawdę od fałszu, prawdomówność od kłamstwa.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystości pogrzebowe ś.p. ks. prał. Mariana Wala

2025-11-20 20:52

Marek Białka

- Jeszcze tydzień temu był w naszym kościele – wspominał zmarłego kapłana ks. Tomasz Szewczyk.

Kilka minut przed godziną 18-tą, 18 grudnia trumna z ciałem ś.p. ks. prałata Mariana Wala została wprowadzona do kościoła parafialnego w Mokrzyskach, gdzie przez wiele lat zmarły kapłan był proboszczem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję