Reklama

Polska

Abp Guzdek o papieżu Franciszku: Wierny misji aż do końca

„Misji głoszenia prawdy o Bogu miłosiernym i nieustannego wzywania do podejmowania czynów miłosierdzia pozostał wierny do końca, niejednokrotnie narażając się na niezrozumienie, a nawet otwarty sprzeciw” - mówił abp Józef Guzdek w białostockiej archikatedrze podczas Mszy św. za papieża Franciszka, odprawionej 25 kwietnia, w przeddzień Jego pogrzebu. Eucharystię koncelebrował bp Henryk Ciereszko oraz kilkudziesięciu kapłanów.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Abp Józef Guzdek

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii metropolita białostocki przypomniał, że Jezus przyszedł, aby głosić prawdę o miłosierdziu Boga, który pragnie zbawienia każdego człowieka. W swoich przypowieściach ukazywał niezwykłą logikę miłosierdzia - Bóg raduje się z każdego grzesznika, który się nawraca. Co więcej, Jezus nie tylko nauczał, ale także uzdrawiał chorych, odpuszczał grzechy i karmił głodnych, ukazując w praktyce pełnię Bożego miłosierdzia.

Abp Guzdek wskazał, że zasadniczym rysem posługi w Kościele i dla Kościoła papieża Franciszka było głoszenie miłosierdzia jako najważniejszego orędzia Boga. „Już czwartego dnia po wyborze na Stolicę Piotrową wyznał, że miłosierdzie jest dla Niego najpotężniejszym przesłaniem. Jego misją była troska o wyzwolenie ludzi z biedy duchowej i materialnej oraz budowanie wspólnoty z Bogiem i braćmi” - zauważył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Misji głoszenia prawdy o Bogu miłosiernym i nieustannego wzywania do podejmowania czynów miłosierdzia pozostał wierny do końca, niejednokrotnie narażając się na niezrozumienie, a nawet otwarty sprzeciw” - mówił.

Reklama

Podkreślał również, że papież Franciszek nigdy nikogo nie przekreślał ani nie wykluczał. Zgodnie z Jezusową postawą ocalania człowieka od biedy duchowej, moralnej i materialnej, zachęcał wszystkich, a szczególnie członków Kościoła, by postępowali jak czuła matka względem swoich dzieci. „Kiedy jest głód, trzeba nakarmić, kiedy są ranni, trzeba ich opatrzyć. Kościół musi być w tym jak matka czy miłosierny Samarytanin” - przywoływał słowa samego Papieża, wskazując na rolę Kościoła w trosce o najbardziej potrzebujących.

Hierarcha zwrócił uwagę, że Franciszek był gorącym orędownikiem pokoju, nieustannie apelował o zaprzestanie wojen i terroru; przypominał, że żadna religia nie powinna prowadzić wojny w imię Boga; szczególnie troszczył się o ofiary konfliktów, dzieci, osoby starsze oraz migrantów, oferując im wsparcie duchowe i materialne, a Jego pasterska misja obejmowała w sposób szczególny obronę ludzi biednych i chorych oraz walkę o poszanowanie ludzkiej godności, od chwili poczęcia po ostatnie chwile życia.

Przypomniał apel papieża Franciszka do kapłanów - o bycie przedstawicielami Boga miłosiernego i o otwartość wobec wszystkich, którzy pragną spotkać Jezusa. „[Franciszek] wyjaśniał, że posługa przebaczania grzechów w sakramencie pokuty i pojednania domaga się od nas wielkiej delikatności, łagodności i wyrozumiałości. Mamy w sercu grzesznika zasiewać nadzieję, że Bóg miłosierny mu wszystko przebaczył” - mówił.

„Zapamiętamy Go nade wszystko, jako papieża miłosierdzia, niezwykle skromnego, czułego i wrażliwego na krzywdę każdego człowieka i starającego się tej krzywdzie przeciwstawiać” - stwierdził abp Guzdek.

Jutro, o godzinie 10.00, w momencie rozpoczęcia uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka w Watykanie, we wszystkich kościołach archidiecezji białostockiej zabrzmią dzwony.

2025-04-25 16:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Guzdek: Nie wystarczy podziwiać – trzeba naśladować naszych bohaterów narodowych

[ TEMATY ]

święci

bohaterowie

Abp Józef Guzdek

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

Jako chrześcijanie nie możemy ograniczyć się jedynie do podziwiania naszych świętych i bohaterów narodowych, męczenników za wiarę i wolność naszej Ojczyzny. Jesteśmy zobowiązani naśladować ich heroiczne czyny. Dezercja i ucieczka od tego, co jest trudne, a nawet domaga się ofiary krwi i życia, muszą nam być obce — mówił abp Józef Guzdek podczas Mszy św. w białostockiej archikatedrze w intencji ofiar zbrodni dokonanych przez niemieckich okupantów i reżim komunistyczny w latach 1939-1956.

„Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję” – mówił w homilii metropolita białostocki, cytując słowa Ewangelii św. Jana, odnosząc je do obrońców polskiej wolności, którzy służąc Ojczyźnie i bliźnim, wierni Bogu i Kościołowi, potrafili oddać dla nich swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV ponownie udaje się do Castel Gandolfo

2025-09-29 18:06

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV, jak co tydzień, w poniedziałkowy wieczór wyjeżdża do Castel Gandolfo – informuje Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Powróci do Watykanu we wtorek wieczorem.

Jak poinformował rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej, Papież Leon XIV ponownie w poniedziałkowy wieczór udaje się do Castel Gandolfo, gdzie spędzi najbliższą dobę i powróci do Watykanu we wtorek wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję