Reklama

Turystyka

Włoskie pielgrzymowanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niejedna polska grupa pielgrzymia wprost po uroczystościach kanonizacyjnych w Rzymie ruszyła do San Giovanni Rotondo, odwiedzając po drodze coraz bardziej słynne Manoppello. Kontynuując krótką włoską podróż z Janem Pawłem II, rozpoczętą w poprzednich numerach „Niedzieli”, odwiedźmy zatem te dwa miejsca, których nie powinno na jej trasie zabraknąć.

San Giovanni Rotondo, Apulia. Sanktuarium św. Ojca Pio – sanktuarium Matki Bożej Łaskawej

Reklama

Wizyty Karola Wojtyły w San Giovanni Rotondo to przede wszystkim spotkania z niezwykłą duchowością kapucyna Ojca Pio, którego już jako papież wyniósł na ołtarze, beatyfikując 2 maja 1999 r. i kanonizując 16 czerwca 2002 r. Ks. Karol Wojtyła osobiście spotkał Ojca Pio w kwietniu 1948 r., po Wielkanocy. Ks. Wojtyła przebywał w tym czasie na studiach na Angelicum w Rzymie, skąd wraz z ks. Stanisławem Starowieyskim wybrał się do San Giovanni Rotondo. Młody kapłan wyspowiadał się u Ojca Pio i wziął udział w sprawowanej przez niego Mszy św. Był pod ogromnym wrażeniem głębokiej duchowości Kapucyna, a wokół tego jedynego spotkania obu przyszłych świętych narosło wiele legend. Jedna z nich dotyczyła rzekomego proroctwa – ks. Karol Wojtyła miał usłyszeć od Ojca Pio, że zostanie papieżem. Jako papież Jan Paweł II parokrotnie temu zaprzeczał. Po raz drugi Karol Wojtyła przybył do San Giovanni Rotondo w listopadzie 1974 r., już jako kardynał, arcybiskup Krakowa. Uczestniczył wówczas w Rzymie w synodzie biskupów i po zakończeniu jego prac, w towarzystwie kilku innych księży, wybrał się do San Giovanni Rotondo, by tam obchodzić 28. rocznicę swoich święceń kapłańskich. Jako papież do miasteczka przybył 23 maja 1987 r., na dwa dni przed 100. rocznicą urodzin Stygmatyka. Odwiedził wtedy również pobliskie Monte Sant’Angelo i jego Niebiańską Bazylikę – sanktuarium św. Michała Archanioła (pierwszą wizytę w tym sanktuarium Karol Wojtyła złożył jako kardynał 2 listopada 1974 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiejsze sanktuarium Ojca Pio w San Giovanni Rotondo stanowią: zabudowania klasztoru, w których Ojciec Pio przebywał od 1916 r. aż do swojej śmierci 23 września 1968 r., stary kościół (konsekrowany w 1676 r.) i zbudowana w latach 50. XX wieku bazylika – obie świątynie dedykowane Matce Bożej Łaskawej, nowoczesny kościół pw. św. Ojca Pio, oddany do użytku w 2004 r., oraz wkomponowana we wzgórze droga krzyżowa. Za sprawą św. Ojca Pio San Giovanni Rotondo słynie również z ciągle rozbudowywanego i unowocześnianego szpitala – Domu Ulgi w Cierpieniu. Jednym z ostatnich zrealizowanych projektów Domu Ulgi jest Poliambulatorium Jana Pawła II, którego inauguracja odbyła się w 2002 r.

Zwiedzanie: sanktuarium Matki Bożej Łaskawej – codz. w godz. 6.00-20.00; kościoła św. Ojca Pio – codz. w godz. 7.30-22.00.

Manoppello, Abruzja. Volto Santo

Pielgrzymów, którzy zmierzać będą z San Giovanni Rotondo do Rzymu bądź w odwrotnym kierunku, namawiam do odwiedzenia maleńkiego Manoppello, leżącego niedaleko Pescary. Tamtejszy kościół Ojców Kapucynów jest miejscem przechowywania tkaniny z wizerunkiem twarzy Jezusa – Volto Santo (Świętego Oblicza), rozsławionego w 2005 r. dzięki książce niemieckiego dziennikarza Paula Baddego. Volto Santo znajdujące się w Manoppello, jak dowodzi Badde w przeprowadzonym przez siebie śledztwie dziennikarskim, jest wizerunkiem Chrystusa czczonym najpierw w Edessie, potem w Konstantynopolu, a w końcu w Rzymie, gdzie nazywany Chustą Weroniki przechowywany był w skarbcu Bazyliki św. Piotra, znajdującym się we wnętrzu kolumny św. Weroniki. Przypuszcza się, że wizerunek został skradziony podczas prac remontowych w bazylice i przewieziony do Manoppello. Podanie głosi, że znajduje się tam od 1506 r. Pewne jest, że trafił do rąk kapucynów w roku 1638. Jan Paweł II nazwał Manoppello „miejscem przemiany, pojednania z Bogiem i oazą pokoju”. Nigdy nie widział Volto Santo bezpośrednio, pod koniec życia otrzymał jednak przesłaną przez Baddego fotografię chusty z Manoppello i będąc pod ogromnym wrażeniem, napisał do dziennikarza bardzo osobistą odpowiedź.

Zwiedzanie bazyliki Świętego Oblicza: codz. w godz. 6.00-12.00 i 15.00-19.00.

2014-04-28 14:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

27-latek z trzymetrowym krzyżem dotarł do Gniezna

Michał Ulewiński od prawie dwóch miesięcy przemierza Polskę z 15-kilogramowym krzyżem na plecach i modli się o nawrócenie narodu. 8 sierpnia dotarł do Gniezna.

- Kochani już około 1300 km za mną. Dzisiaj dotarłem do Gniezna, do pokonania zostało mi około 350 km (pozioma belka krzyża) - pisze na prowadzonym przez siebie profilu "Państwo Boże" Michał.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Klemens Kordecki – rocznica śmierci jednego z najbardziej znanych paulinów

2025-03-20 11:27

Karol Porwich/Niedziela

o. Agustyn Kordecki

o. Agustyn Kordecki

Dziś przypada rocznica śmierci przeora Jasnej Góry, o. Augustyna Kordeckiego. Na stałe zapisał się na kartach historii naszego narodu jako najznamienitszy z obrońców Ojczyzny z czasów potopu szwedzkiego. Dziś mówimy o nim jako o „niezłomnym” i „bohaterskim”, a przecież przede wszystkim był…

Klemens Kordecki przyszedł na świat w Iwanowicach , miejscu które nie należało do tych o dużym znaczeniu. - Nie miał też pochodzenia szlacheckiego, był mieszczaninem. Augustyn, to imię, które otrzymał w zakonie - mówi o. dr Grzegorz Prus, historyk Zakonu Paulinów. Jako syn burmistrza otrzymał jednak stosowne wykształcenie. Do zakonu wstąpił mając 30 lat, czyli jak na tamte czasy, już w zaawansowanym wieku. - Obliczałem średnią życia paulinów w tamtym okresie i wynosiła ona około 50 lat - dodał o. Prus. Okres studiów pozwolił Kordeckiemu rozwinąć się zarówno intelektualnie, jak i duchowo. Od samego początku przełożeni zakonni powierzali mu różnego rodzaju funkcje; był wykładowcą, mianowano go przeorem w kilku różnych klasztorach, samej Jasnej Góry aż sześć razy, trzykrotnie był prowincjałem. Sugeruje to otwartość jego umysłu i umiejętności przywódcze, a także organizacyjne, które pozawalały mu na sprawowanie powierzonych urzędów po tylekroć.
CZYTAJ DALEJ

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

2025-03-20 20:54

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

aytuncoylum/fotolia.com

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytania - co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję