Centralnym momentem liturgii była adoracja Krzyża – znaku naszego zbawienia, do którego wprowadził zebranych biskup Adam Bałabuch słowami pełnymi wiary i nadziei. – Stajemy dziś w zadumie pod Chrystusowym krzyżem, na którym dopełniło się Jego pragnienie zbawienia każdego człowieka. Tu dopełnia się także moje zbawienie – powiedział biskup. Przypomniał, że ostatnie słowa Jezusa zapisane przez św. Jana: „Wykonało się”, oznaczają wypełnienie Bożego planu odkupienia.
Hierarcha wskazał, że to właśnie na krzyżu Jezus objawił światu największą prawdę: że jest miłością, przynoszącą zbawienie tym, którzy słuchają Go z otwartymi sercami. – Jezus patrzył na ludzkość z miłością, chociaż to ludzkość zadała Mu cierpienie. Z wysokości krzyża spoglądał na każdą duszę, która gubi się w ciemnościach, ale też z radością na każdą, która żyje w światłości – podkreślił bp Bałabuch.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Powtarzajmy Jezusowi, że Go kochamy i jesteśmy wdzięczni za Jego zbawcze dzieło.
W swojej refleksji odwołał się do świadectwa Alana Amesa – uzależnionego od alkoholu, byłego gangstera, który po doświadczeniu Bożej miłości został przemieniony przez łaskę przebaczenia. – Widziałem, jak każdy gwóźdź i włócznia przebijająca bok Jezusa były moimi grzechami. To złamało mi serce. A jednak Jezus wołał, że mnie kocha i chce mi wybaczyć – cytował wzruszające słowa Amesa, zaznaczając, że kto przyjmuje miłość Jezusa, ten doświadcza także mocy nadziei.
Reklama
Kaznodzieja przypomniał, że bieżący rok duszpasterski przeżywamy pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, a jej źródłem jest właśnie miłość objawiona na krzyżu. – Tą wielką nadzieją może być i jest jedynie Bóg, który ogarnia wszechświat, i który może nam zaproponować i dać to, czego sami nie możemy osiągnąć. Bóg jest fundamentem nadziei – mówił, nawiązując do słów Benedykta XVI z encykliki „Spe salvi”.
Na zakończenie homilii biskup zachęcił: – Pozwólmy, by miłość Jezusa okazywana nam z wysokości krzyża i związana z nią nadzieja, zwyciężały w naszym życiu, życiu naszych rodzin, w życiu naszej ojczyzny. Każdego dnia na nowo powtarzajmy Jezusowi, że Go kochamy i jesteśmy wdzięczni za Jego zbawcze dzieło.
Po modlitwie powszechnej i adoracji Krzyża, Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Grobu Pańskiego. Wierni licznie trwali na modlitwie, kontemplując tajemnicę męki i śmierci Zbawiciela, oczekując w milczeniu na radość poranka Zmartwychwstania.