Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

40-lecie sakry bp. Jana Gałeckiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 17 marca minęło dokładnie 40 lat od chwili, gdy Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński w asyście pierwszego rządcy diecezji szczecińsko-kamieńskiej bp. Jerzego Stroby i bp. Bogdana Sikorskiego – ordynariusza płockiego, udzielił święceń biskupich pierwszemu biskupowi pomocniczemu naszej diecezji ks. Janowi Gałeckiemu, ówczesnemu proboszczowi parafii pw. NMP Królowej Świata w Stargardzie Szczecińskim. Uroczystości rocznicowe miały miejsce w III niedzielę Wielkiego Postu, 23 marca 2014 r.

Jubileusz 40-lecia święceń biskupich bp. seniora Jana Gałeckiego zgromadził w bazylice archikatedralnej w Szczecinie liczne grono dostojnych gości, którzy pragnęli złożyć dziękczynienie za tak wiele lat ofiarnej służby pełnionej w Kościele szczecińsko-kamieńskim. Czcigodnego Jubilata otoczyli współbracia biskupi na czele z metropolitą szczecińsko-kamieńskim abp. Andrzejem Dzięgą, bp. seniorem Adamem Dyczkowskim i bp. seniorem Pawłem Sochą z Zielonej Góry, bp. seniorem Marianem Błażejem Kruszyłowiczem, infułaci, kanonicy, kapłani, siostry zakonne, przedstawiciele grup modlitewnych i duszpasterskich, wierni archidiecezji. Uroczysta Msza św. połączona była również z Archidiecezjalnym Dniem Świętości Życia, dlatego obecni również byli obrońcy życia od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci, szczególnie z KS „Civitas Christiana”. Oprawę muzyczną stworzyli dawni parafianie bp. Jana Gałeckiego z chóru „Arioso” ze Stargardu Szcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku Eucharystii kanclerz Kurii Metropolitalnej ks. kan. dr Sławomir Zyga odczytał list nadesłany przez kard. Pietro Parolina od Ojca Świętego Franciszka.

Reklama

Do wszystkich ważnych treści uroczystości nawiązał w słowie Bożym Pasterz Metropolii: „Dziękując za 40-lecie sakry biskupiej, przywołujemy Naród Wybrany przeżywający ten czas jako rekolekcje, odnowę ducha, przeorganizowanie myślenia i działania. Tajemnica 40-lecia wędrówki przez pustynię to uczenie się pełnego zaufania do Mojżesza, to szkoła ducha prowadzona przez samego Boga. Patrzymy na Mojżesza w świetle dzisiejszych czytań jako na przewodnika Ludu Bożego, który zaspakaja pragnienia, prowadzi pewną drogą i przygotowuje naród na czas wejścia do Ziemi Obiecanej. Czterdzieści lat temu w tej odbudowywanej katedrze konsekrowany był młody, 42-letni proboszcz ze Stargardu Szcz. Były to pierwsze w dziejach tej świątyni święcenia – symboliczny początek nowych dziejów tej diecezji. Podkreślił to ówczesny pasterz diecezji bp Jerzy Stroba, gdy stanął tutaj Mojżesz tamtych czasów, Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński i uderzył słowem w ziemię, i wydobył źródło biskupiego posługiwania, by było zawsze ożywcze. Biskupie posługiwanie dotarło później do Ludu Bożego, do Kościoła przez dary Ducha Świętego w postaci służby Bożej, najpierw w trudnych latach pracy za Prymasa Tysiąclecia, a następnie w radosnych podczas trwania pontyfikatu bł. Jana Pawła II. Było to 40 lat przemierzania tej ziemi, sprawowania Eucharystii, głoszenia słowa Bożego, udzielania błogosławieństwa, a także wskazówek kapłanom, jak również pracy w ramach Konferencji Episkopatu Polski, służenia biskupom szczecińsko-kamieńskim. Zawsze było słychać z ust bp. Jana: «Jestem gotowy do służby». Zawsze otaczał modlitwą sprawy diecezji, dbał o strukturę administracyjną tak, aby wierni mieli dobry dostęp do kapłanów. Dbał o świętość małżeństw, w setkach tysięcy możemy liczyć błogosławieństwa udzielane dzieciom znajdującym się pod sercem matek. Gdy zrodziła się myśl, by pod oknem, gdzie mieszka bp Jan, powstało «okno życia» z uśmiechem powiedział: «oczywiście, i obiecuję codzienny Różaniec w tej intencji». Idziesz jako świadek Chrystusa, Ty – syn ziemi mazowieckiej, który ukochałeś tę ziemię nad Odrą i Bałtykiem jak swoją. Zaczęło się to w domu rodzinnym, gdy Twój ojciec prowadził domową szkołę z zeszytów zrobionych z worków po cemencie, a później kontynuowane to było w liceum biskupim w Słupsku, a potem w Gorzowie, gdy zdecydowałeś, aby kapłański dar swego serca ofiarować tej ziemi. Dziękujemy za świadectwo codziennego życia wiarą, za trud i poświęcenie, systematyczność poczynań, za uśmiech, a gdy trzeba było, za cierpienie przyjmowane z różańcem w ręku. Jubilacie, niech Twoje serce śpiewa hymn dziękczynienia, a Pan przymnoży lat, byś ubogacał nas duchowo. Niech Twoje życie będzie znaczone Bożym błogosławieństwem dla nas wszystkich!”.

W chwili eucharystycznego dziękczynienia słowa życzeń w imieniu kapłanów i sióstr zakonnych archidiecezji wypowiedział ks. prał. Henryk Ozga, następca bp. Jana na urzędzie proboszcza u NMP Królowej Świata w Stargardzie, a także Joanna Szałata z KS „Civitas Christiana” oraz przedstawiciele Polskiej Żeglugi Morskiej. Dostojny Jubilat wyraźnie wzruszony w słowie podsumowania podziękował wszystkim, a szczególnie Księdzu Arcybiskupowi za życzliwość serca, zapewniając o swojej ciągłej gotowości do służby oraz o modlitwie w intencji archidiecezji, a szczególnie ludzkiego życia. Uroczystość 40-lecia sakry biskupiej zakończyło Boże błogosławieństwo, a także radosne składanie życzeń Jubilatowi przez kolejne delegacje wiernych.

2014-04-03 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

25 lat archidiecezji łódzkiej

W IV niedzielę Wielkiego Postu w kościele Sióstr Bernardynek wraz z abp. Władysławem Ziółkiem wierni dziękowali za powołanie 25 lat temu archidiecezji łódzkiej i jej pierwszego arcybiskupa.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję