Reklama

Kościół

Watykan: 20. rocznica pogrzebu Jana Pawła II, największej takiej ceremonii w historii

We wtorek przypada 20. rocznica pogrzebu św. Jana Pawła II. Były to największe w dziejach uroczystości pogrzebowe i jedno z najliczniejszych zgromadzeń chrześcijan w historii świata. W ceremonii, na placu Świętego Piotra i w okolicach, uczestniczyło około 3 mln osób, wśród nich 300 tys. Polaków.

2025-04-08 07:01

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Vatican News

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystościom pogrzebowym w piątek 8 kwietnia 2005 roku, sześć dni po śmierci papieża, przewodniczył dziekan Kolegium Kardynalskiego, prefekt Kongregacji Nauki Wiary kardynał Joseph Ratzinger, przyszły papież Benedykt XVI.

Obecnych było czterech królów, pięć królowych, około 200 szefów państw i rządów z całego świata, zwierzchnicy i przedstawiciele innych wyznań oraz religii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Vatican News

W oficjalnej delegacji polskich władz byli prezydent Aleksander Kwaśniewski z małżonką, premier Marek Belka, marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz, marszałek Senatu Longin Pastusiak, były prezydent Lech Wałęsa z małżonką, były premier Tadeusz Mazowiecki, były marszałek Sejmu Wiesław Chrzanowski i ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka. Było około 250 polskich parlamentarzystów. Polscy pielgrzymi przybyli samolotami, specjalnymi pociągami i autokarami. Wiele osób przyjechało z Polski prywatnymi samochodami, gdyby zabrakło już miejsc w środkach transportu zbiorowego.

Na placu przed bazyliką watykańską zgromadziło się około 300 tys. osób, a pozostali wierni wypełnili okolice Watykanu oraz kilka miejsc w Rzymie i na przedmieściach, gdzie były ustawione telebimy.

W ciągu kilkudziesięciu godzin po śmierci Jana Pawła II władze miejskie przygotowały Rzym na największe w dziejach świata uroczystości pogrzebowe. W stan gotowości postawiono 20 tys. funkcjonariuszy sił porządkowych.

Reklama

Od poniedziałku 4 kwietnia do czwartku 7 kwietnia kilka milionów osób oddało hołd polskiemu papieżowi, którego ciało wystawiono w bazylice Świętego Piotra. W kolejce wierni stali nawet kilkanaście godzin.

Rzym nazywano przed 20 laty "polskim miastem" ze względu na obecność około 300 tys. rodaków papieża. To z myślą o nich nadzwyczajne wydanie "Gazety Wyborczej" ukazało się w dniu pogrzebu jako dodatek do rzymskiego dziennika "La Repubblica". Zamieszczono w nim specjalne pozdrowienie dla Polaków przybyłych do Wiecznego Miasta: "Jesteśmy z Was dumni, cieszymy się, że tak wielu rodaków dotarło do Rzymu, choć nie było to łatwe. I zazdrościmy Wam, że przeżyjecie osobiste pożegnanie z naszym Papieżem".

Vatican News

Były tam również słowa burmistrza stolicy Włoch Waltera Veltroniego: "Polacy, witajcie!".

Msza pogrzebowa na placu Świętego Piotra rozpoczęła się o godz. 10.00. Na cyprysowej trumnie Jana Pawła II położono księgę Ewangelii. Silny wiatr przewracał jej strony aż w końcu ją zamknął.

Kardynał Joseph Ratzinger, który przewodniczył Mszy św., powiedział w homilii: "+Pójdź za Mną+ — ten lapidarny zwrot Chrystusa można uznać za klucz do zrozumienia przesłania, jakie płynie z życia naszego nieodżałowanego i ukochanego papieża Jana Pawła II. Jego ciało składamy dziś w ziemi jako zasiew nieśmiertelności — z sercem przepełnionym smutkiem, ale zarazem radosną nadzieją i głęboką wdzięcznością".

Podkreślił też: "Ojciec Święty stał się kapłanem aż do końca, ponieważ ofiarował Bogu własne życie za owce swoje i za całą ludzką rodzinę w codziennej ofiarnej służbie Kościołowi, a nade wszystko w trudnych doświadczeniach ostatnich miesięcy".

Reklama

"Pragnął spotkać się ze wszystkimi, potrafił wszystkim przebaczyć i wszystkim otworzyć swoje serce. Także dzisiaj mówi do nas tymi słowami Pana: +Trwając w miłości Chrystusa, uczymy się w szkole Chrystusa sztuki prawdziwej miłości+" - zaznaczył niemiecki kardynał.

Zauważył także: "Nasz papież — wiemy to wszyscy — nigdy nie pragnął ocalić swego życia, zachować go dla siebie; chciał ofiarować samego siebie bez reszty, aż do ostatniej chwili, dla Chrystusa i także dla nas. Dzięki temu właśnie mógł doświadczyć, jak to wszystko, co złożył w ręce Pana, powróciło w nowy sposób: umiłowanie słowa, poezji, literatury stało się istotną częścią jego pasterskiej misji i nadało jego głoszeniu Ewangelii nową świeżość, aktualność i moc przyciągania — i to właśnie w czasach, gdy jest ona znakiem sprzeciwu".

Kardynał Ratzinger przywołał także ostatnie dni życia Jana Pawła II mówiąc: "W pamięci nas wszystkich na zawsze pozostanie ta chwila, gdy w ostatnią Niedzielę Wielkanocną swojego życia Ojciec Święty, naznaczony cierpieniem, raz jeszcze ukazał się w oknie Pałacu Apostolskiego i po raz ostatni udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi".

"Możemy być pewni, że nasz ukochany papież stoi teraz w oknie domu Ojca, widzi nas i nam błogosławi. Tak, pobłogosław nas, Ojcze Święty" - dodał.

W trakcie Mszy św. niektórzy jej uczestnicy mieli transparenty z hasłem "Santo subito" (natychmiast święty), które było apelem o natychmiastową kanonizację papieża. Ponad miesiąc później, a więc w rekordowo krótkim czasie, papież Benedykt XVI wyraził zgodę na otwarcie procesu beatyfikacyjnego.

Po Mszy św. trumna z ciałem Jana Pawła II została złożona w grobie w Grotach Watykańskich. Grób przeniesiono do bazyliki Świętego Piotra po beatyfikacji w 2011 roku.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ mal/ lm/

Ocena: +27 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proza i poezja

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Archiwum SP w Bieniądzicach

Po raz 11. Szkoła Podstawowa im. Władysława Bełzy w Bieniądzicach zorganizowała Gminny Konkurs Recytatorski Prozy i Poezji Jana Pawła II „Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro!”.

W tym roku z racji pandemii konkurs zmienił swoją formułę. Organizatorzy prosili o przesłanie krótkich filmików ze szkół biorących udział w konkursie.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję