Reklama

Niedziela Częstochowska

Oklaski dla „Minutki”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybrali nazwę „Minutka”, bo początkowo zamierzali wystawiać tylko krótkie, kilkuminutowe scenki. Ale z każdym przedstawieniem aktorzy i opiekunowie nabierali odwagi. Ponad 30 premier zrealizowanych przez grupę teatralną „Minutka” działającą w Domu Pomocy Społecznej dla Dorosłych, który przy ul. św. Jadwigi w Częstochowie prowadzą Bracia Albertyni, to imponujący liczbowo wynik, ale przede wszystkim świadectwo ciężkiej pracy.

28 marca obchodzimy Światowy Dzień Teatru. Warto w tym dniu pamiętać nie tylko o gwiazdach profesjonalnej sceny, ale też o amatorskich grupach, dla których występ przed publicznością jest, tak samo jak dla zawodowców, źródłem tremy, a oklaski – satysfakcji. Tak jak to jest w przypadku „Minutki”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trochę historii

Bracia Albertyni wybudowali ten dom w 1939 r. W czasie okupacji budynek został zajęty przez Niemców. Po odzyskaniu obiektu służył osobom najbiedniejszym i chorym. Także teraz placówka jest przeznaczona dla osób, które z powodu niepełnosprawności i choroby nie mogą samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu. 82 mieszkańców jest otoczonych pełną opieką – mają zapewnione mieszkanie, wyżywienie, opiekę medyczną, zajęcia terapeutyczne i rehabilitacyjne.

Reklama

Grupa „Minutka”, działająca w ramach zajęć terapeutycznych, wystartowała w 2008 r. W styczniu wystawiono jasełka, a w ostatnim tygodniu Wielkiego Postu – Misterium Męki Pańskiej. Przygotowywanie jasełek i misteriów stało się od tamtej pory tradycją.

Wkrótce do repertuaru włączono przedstawienie „Zaklinacz deszczu i wieczór poetycki „Jesienne bajanie”. Potem następowały coraz ambitniejsze premiery: „Ufoludki podglądają Ziemię”, „Morskie opowieści”, „Siedem życzeń”. W roku igrzysk w Londynie przygotowano świetny i dynamiczny spektakl „Euro Olimpiada”, a w ubiegłym roku optymistyczną opowieść „Siła marzeń”. Premiery odbywają się w uroczystej oprawie: są zaproszeni goście, flesze, kamery i gorące oklaski. Grupa przygotowuje również okolicznościowe montaże słowno-muzyczne z różnych okazji, a także spektakle kukiełkowe.

Od pomysłu do premiery

– Staramy się, aby przedstawienia były atrakcyjne i ciekawe, zarówno dla wykonawców, jak i publiczności – mówi Renata Smużyńska, dyrektor DPS.

Tak jak w każdym teatrze, pierwszym krokiem jest wybór scenariusza i dostosowanie go do możliwości grupy. Potem następuje podział ról, który musi uwzględniać predyspozycje i oczekiwania aktorów. W stałym składzie grupy jest kilkanaście osób, ale czasem do „gościnnego występu” zapraszany jest ktoś spoza zespołu, kiedy indziej ktoś z aktorów prosi o „urlopową” przerwę w występach.

Reklama

– Dla podopiecznych naszego Domu opanowanie tekstu i połączenie go z ruchem, mimiką i gestem nie jest łatwe – mówi Renata Smużyńska. – Najpierw pracują indywidualnie pod kierunkiem terapeuty nad zapamiętaniem tekstu, potem rozpoczynają zespołowe próby na scenie. Bardzo dużą rolę odgrywają scenografia, kostiumy, rekwizyty i muzyka. Staramy się wszystko dobrze przemyśleć, dopasować poszczególne elementy, zadbać o szczegóły. W sali widowiskowej grupa ma do dyspozycji scenę, opadającą kurtynę, kotary i zamontowane w suficie szyny, które pozwalają na zmianę dekoracji podczas przedstawienia.

Teraz będzie Dziki Zachód

Trudności nikogo nie zniechęcają, bo jak podkreślają terapeuci, teatr jest doskonałą formą terapii, aktorzy nabywają nowych umiejętności, czują się potrzebni, ważni i docenieni. „Minutka” bardzo silnie oddziałuje na całą społeczność DPS. Wszyscy mieszkańcy mają wstęp na próby, przy tej okazji uczą się na pamięć ról i słuchają uwag terapeutów, dzięki temu wiele zyskują.

– Przedstawienia teatralne rozwijają pamięć i usprawniają, uczą dyscypliny i współdziałania, uwrażliwiają na sztukę – podkreśla dyr. Smużyńska. – Każdy spektakl wymaga ogromnej pracy wykonawców, opiekunów i całego personelu, ale jest też źródłem satysfakcji. Publiczność ma możliwość wyrażania aplauzu oklaskami, a dzięki wydrukowanym tekstom pieśni i piosenek może aktywnie uczestniczyć w występach w przedstawieniu.

Na pamiątkę kolejnych premier na ścianach korytarzy i klatki schodowej DPS pozostały afisze z datą przedstawienia i nazwiskami wykonawców. Miejsca jest jeszcze sporo, a więc droga do dalszych sukcesów otwarta. Grupa „Minutka” prezentowała się już na PUMI-e, czyli Przeglądzie Umiejętności Artystycznych DPS w Dąbrowie Górniczej. A marzeniem wszystkich jest zakwalifikowanie się do Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej „Albertiana”. Być może taką szansą będzie przygotowywane obecnie przedstawienie pt. „Film na Dzikim Zachodzie”, którego premiera zapowiadana jest na czerwiec.

2014-03-26 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

40. Biesiada Teatralna w Horyńcu-Zdroju

Niedziela zamojsko-lubaczowska 9/2019, str. II

[ TEMATY ]

teatr

Adam Łazar

Podczas ogłoszenia wyników

Podczas ogłoszenia wyników
Horyniec trzema sanatoriami stoi, a jego wody lecznicze i borowina znane są w kraju i za granicą. Horyniec ma także bogate tradycje teatralne. W połowie XIX wieku książę Oleander Poniński zbudował teatr dla swego syna Ludwika Nikodema, który był jego dyrektorem, reżyserem, aktorem, autorem sztuk. Do Horyńca przyjeżdżały teatry ze Lwowa, Krakowa, Wiednia. W 1946 r. budynek teatru został doszczętnie spalony przez sotnię Ukraińskiej Powstańczej Armii. Konserwator zabytków podjął decyzję odbudowy teatru w 1966 r. Ma w nim siedzibę Gminny Ośrodek Kultury. Od 1976 r. odbywają się tu Biesiady Teatralne – Ogólnopolskie Konfrontacje Zespołów Teatralnych Małych Form.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz wspólnot charyzmatycznych

2025-09-27 19:59

[ TEMATY ]

Grudziądz

Renata Czerwińska

W kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Grudziądzu miał miejsce diecezjalny jubileusz wspólnot charyzmatycznych.

W parafii spotkali się członkowie wspólnot m.in. z Brodnicy, Chełmna, Chełmży, Golubia, Grążaw, Grudziądza, Lubawy, Wąbrzeźna, Torunia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję