Reklama

Niedziela Kielecka

Modlitwa za życie

5 marca w Środę Popielcową zaczęła się wielka modlitwa za życie poczęte. 40 dni każdej godziny inna osoba w Polsce czy na świecie podejmie walkę w obronie nienarodzonych i bezbronnych. Potrzeba 960 osób, by modlitwa płynęła nieustannie przez cały Wielki Post. Cały czas można się przyłączyć drogą internetową. Z koordynatorem akcji ks. Karolem Starczewskim rozmawia Katarzyna Dobrowolska

Niedziela kielecka 12/2014, str. 5

[ TEMATY ]

akcja

Magdalena Niebudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA DOBROWOLSKA: – W ubiegłym roku w akcję 40 Dni dla Życia włączyło się 4 tys. osób. Czy zdaniem Księdza, świadczy to o zwiększeniu się troski i odpowiedzialności za życie nienarodzonych, większej świadomości, jak wielkim złem jest zabijanie nienarodzonych?

KS. KAROL STARCZEWSKI: – Myślę, że niezależnie od liczby osób, które do tej pory włączyły się w akcję 40 Dni dla Życia, mnóstwo ludzi w sercu nie zgadza się na zabijanie nienarodzonych dzieci. Ta wielkopostna forma modlitwy z roku na rok coraz bardziej uświadamia jednak, że osób podobnie myślących odnośnie do aborcji jest o wiele więcej niż nam się wydaje, a co za tym idzie – rodzi się większa mobilizacja do walki duchowej o ochronę życia ludzkiego i o nawrócenie dla tych, którzy poczęte dzieci traktują przedmiotowo.

– W jaki sposób tego typu inicjatywa może wpływać na zmianę świadomości społecznej w kwestii ochrony życia nienarodzonych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Rzymski poeta Owidiusz powiedział, że „kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”. Sądzę, że te słowa można odnieść do modlitwy w intencji ochrony życia nienarodzonych, ale i też zmiany myślenia osób, dla których życie poczęte jest tylko jakąś tkanką czy też nie stanowi żadnej wartości. Serca tych ludzi można porównać do twardej skały, a modlitwę do kropli wody, która na tę skałę pada. Cierpliwie, nie na siłę, ale nieustannie. Prędzej czy później w tej skale pojawi się pęknięcie. A jak się ono pojawi, tzn. jak człowiek otworzy się na Bożą Prawdę, to Pan Bóg już reszty dokona.

– Jakie przesłanie niosą organizatorzy i uczestnicy akcji 40 Dni dla Życia społeczeństwu i światu?

– Czasem spotykam się z zarzutem, że przez chęć zakazu aborcji ogranicza się prawa kobiet. My przez tę akcję staramy się zwrócić uwagę na to, że dzieci nienarodzone też powinny mieć i mają swoje prawa, w tym to najważniejsze – prawo do życia. Niestety przez stwarzanie możliwości zabijania nienarodzonych, wygląda to zupełnie inaczej. Poczęty i bezbronny człowiek ponosi karę za to, że żyje, za to, że jego rodzice go nie chcą czy może boją się go przyjąć, za to, że nie jest zdrowy czy w pełni sprawny. Pan Bóg, który jest Dawcą Życia, w piątym Przykazaniu mówi: „Nie zabijaj”. Skoro wierzymy w Boga i wierzymy Jego Słowu, to mamy wręcz obowiązek obrony życia od samego jego poczęcia i co za tym idzie, mamy obowiązek nie zgadzania się na jego zabijanie. Kto uznaje się za niewierzącego, niech spojrzy na ludzkie życie przez pryzmat prawa naturalnego, które odwołuje się do nienaruszalnych praw człowieka, w tym do najważniejszego, jakim jest prawo do życia.

– Modlą się osoby prywatne, księża, młodzi, starsi, szkoły. Skąd zgłaszali się ludzie w ubiegłym roku, jakie parafie, jakie diecezje miały najwięcej uczestników?

Reklama

– Nie prowadzimy danych statystycznych, więc trudno mi oszacować skąd, z jakich diecezji czy parafii było najwięcej osób. Cieszy nas fakt, że w akcję 40 Dni dla Życia włączyli się ludzie praktycznie z całej Polski, a nawet Europy czy świata: były np. zgłoszenia ze Stanów Zjednoczonych czy z Tajlandii. Cieszy również fakt, że wiele osób z diecezji kieleckiej też wyraziło chęć modlitwy. Dziękujemy im za to i nadal zapraszamy do wspólnej modlitwy.

– Na Waszej stronie jest wiele pięknych, wzruszających świadectw uczestników akcji, czy Ksiądz może podzielić się jakimś szczególnym świadectwem?

– Trudno wybrać tylko jedno. Dużo osób pisało, że taka modlitwa to niesamowite uczucie więzi z tymi, którzy jednoczą się w walce o obronę nienarodzonych dzieci. Ludzie odczuwali, że uczestniczą w jakimś wielkim dziele, czasem modlili się wraz ze współmałżonkiem czy znajomymi. Niektórzy przygotowywali się do tej godziny czuwania poprzez całodniowy post, inni nawet jechali w nocy do kościoła, gdzie była adoracja, by tam spędzić ten czas. Wiele tych świadectw porusza serce.

– Jak promujecie akcję w diecezji, w Polsce?

– W diecezji kieleckiej informacja o akcji 40 Dni dla Życia została rozesłana drogą mailową do wszystkich księży i do katechetów. Wierzymy, że poprzez ich pośrednictwo propozycja modlitwy dotrze do jak największego grona osób. Informację o akcji umieszczono także na stronie diecezji kieleckiej oraz innych portalach ogólnopolskich. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się szczegółów dotyczących tej wielkopostnej modlitwy i tym bardziej wziąć w niej udział, zapraszamy na stronę: duchowaadopcjadziecka.wordpress.com
Informacje znaleźć można również na profilu facebook: www.facebook.com/pages/Duchowa-Adopcja-Dziecka-Poczetego.

2014-03-20 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dar dla Afryki

Niedziela przemyska 43/2016, str. 1, 6

[ TEMATY ]

misje

akcja

studnia

Archiwum Fundacji „Woda dla Czadu”

Studnia św. Faustyny w Czadzie – dar mieszkańców Podkarpacia w Roku Miłosierdzia

Studnia św. Faustyny w Czadzie –
dar mieszkańców Podkarpacia
w Roku Miłosierdzia
Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za głoszenie Dobrej Nowiny – to zadanie w wyjątkowy sposób realizują członkowie grupy Charytatywnej przy Sanktuarium Grobu Pańskiego w Przeworsku, zbierając makulaturę z przeznaczeniem na budowę studni w najuboższych rejonach Afryki. Czysta woda jest dla mieszkańców tego kontynentu cennym darem, a dostęp do niej bywa ograniczony. W Afryce to kobiety i dzieci są odpowiedzialne za dostarczanie wody dla całej rodziny. Jest to zajęcie bardzo wyczerpujące, gdyż wstają one wcześnie rano, aby przed pójściem do pracy w pole przynieść wody z rzeki. Zazwyczaj niosą ją na głowie w wielkim trzydziestolitrowym garnku, niekiedy w transporcie pomaga im osiołek. Taką drogę odbywają dwa albo trzy razy dziennie. Ponadto woda z rzeki jest zazwyczaj brudna i zanieczyszczona, co bywa źródłem wielu ciężkich chorób, a najtragiczniejsze żniwo zbiera wśród najmłodszych mieszkańców Afryki. Dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli udało się zebrać odpowiednią ilość makulatury (65 ton na jedną studnię)), a środki z jej sprzedaży przeznaczyć na wybudowanie studni pw. św. siostry Faustyny w Gam w Czadzie.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Rycerze Kolumba – przy Sercu Jezusa

2025-03-02 13:40

[ TEMATY ]

Jasna Góra

peregrynacja

Rycerze Kolumba

obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze Rycerze Kolumba rozpoczęli peregrynację obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa w swoich wspólnotach. Wpisuje się ona w program encykliki „Dilexitnos” Franciszka i inicjatywę „COR”, wspomagającą mężczyzn w budowie osobistej relacji z Bogiem przez modlitwę, formację, braterstwo. Rycerze otaczają papieża Franciszka modlitwą. Mszy św. przewodniczył Kapelan Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce abp Wacław Depo pobłogosławił cztery kopie obrazu dla czterech regionów.

- Pragniemy na progu Wielkiego Postu wyruszyć w „pielgrzymce nadziei” z obrazem Najświętszego Serca Jezusa we wspólnotach i radach Zakonu Rycerzy Kolumba - mówił abp Depo. Podkreślił, że serce prawdziwie pobożnego człowieka niejako instynktownie ucieka się do źródła najczystszej miłości Serca Jezusa. - To w Sercu Jezusa człowiek może znaleźć odpowiedź na swoje pytania, niepokoje i bóle. To Chrystus jest dla nas Drogą, Prawdą i Życiem, naszym Przewodnikiem i Sprawcą wiecznego zbawienia - wskazał Kapelan Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce. Podkreślił, że „Serce Jezusa wskazuje nam drogę do współuczestnictwa w życiu Bożym i czerpania ze źródeł zbawienia, którymi są sakramenty. - I to jest wielki sens naszego życia, nikt nam tego sensu nie może przekreślić; ani ucisk, ani prześladowania, ani głód, ani niebezpieczeństwo, ani miecz - mówił za św. Pawłem abp Depo.
CZYTAJ DALEJ

Gniezno: radość, autentyczność, towarzyszenie – tego chcą młodzi w Kościele

Radość, autentyczność, relacja, towarzyszenie, a nie przymuszanie, przepytywanie i rytualizacja - takiego Kościoła chcą dziś młodzi ludzie. Jednym słowem chcą synodalności rozumianej - jak podsumował bp Andrzej Przybylski - nie tyle jako komplementarność w sztywno przypisanych rolach i funkcjach, ale jako wzajemność.

Młodych wysłuchali w niedzielne przedpołudnie uczestnicy Ogólnopolskiej Kongregacji Powołaniowej, która w dniach 28 lutego - 2 marca odbywała się w Gnieźnie. Uczestniczyły w niej osoby odpowiedzialne za powołania w swoich diecezjach i zakonach - duchowni, świeccy, siostry zakonne, liderzy ruchów i stowarzyszeń kościelnych. Niedzielna dyskusja panelowa koncentrowała się wokół doświadczenia wspólnoty, wiary i rozeznawania powołania. Młodzi podkreślali znaczenie rodziny i przykładu wyniesionego z domu, ale także wpływu - pozytywnego, ale i negatywnego - spotykanych duchownych. Jak przyznali, bardziej potrzeba im mentora niż lidera, kogoś, kto nie będzie próbował im się przypodobać, a tym bardziej zachowywać „po młodzieżowemu”, ale kogoś, kto będzie autentycznie wierzył w to, co głosi i „po prostu będzie robił swoje”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję