Ewangelizator maszeruje przez kraj z krzyżem na plecach, modląc się o pojednanie narodów
Katolicki ewangelizator Josip Jelinić rozpoczął tysiąckilometrowy marsz przez Bośnię i Hercegowinę, niosąc na plecach drewniany krzyż i modląc się o pojednanie narodów zamieszkujących jego kraj - przekazał w niedzielę bośniacki portal Klix.
Jelinić rozpoczął swój marsz w ostatnią środę na wzgórzu Kriżevac w pobliżu Medjugorje - położonego na południu BiH miejsca pielgrzymek katolickich wiernych. Na szczycie wzgórza w 1934 roku odsłonięto betonowy krzyż upamiętniający 1900. rocznicę Męki Pańskiej.
Ewangelizator pochodzący z bośniackiego miasta Ljubuszki przemaszeruje przez Mostar, Jablanicę, Konjic, Sarajewo, Zenicę, Banja Lukę, Bugojno i Kupres. Liczącą ok. tysiąca kilometrów drogę planuje zakończyć w Wielki Piątek.
Na trasie marszu znalazły się miasta zamieszkiwane w większości przez trzy największe narody Bośni i Hercegowiny: bośniackich muzułmanów, Serbów i Chorwatów. Pielgrzym wezwał wszystkich chętnych do dołączenia do wspólnej modlitwy o pokój dla kraju.
"Chciałbym poświęcić tę +drogę krzyżową+ pojednaniu narodów Bośni i Hercegowiny, abyśmy sobie nawzajem przebaczyli, abyśmy nie mieli już uprzedzeń, ale abyśmy miłowali się nawzajem szczerze i z otwartym sercem" - powiedział Jelinić.
Reklama
"Nasz kraj jest pogrążony w wojnie i potrzebuje uzdrowienia. Rany są głębokie, ale Bóg może nas uzdrowić. Potrzebne jest wielkie poświęcenie, szczera pokuta i jestem pewien, że dzięki mocy przebaczenia możemy wiele zrobić dla pokoju w Bośni i Hercegowinie. Żyją tu ludzie różnych wyznań, ale najważniejsze, że przede wszystkim jesteśmy właśnie ludźmi" - powiedział mężczyzna w rozmowie z portalem Hercegovina.
Dobry ksiądz znajdzie czas, by przynieść Jezusa w sakramentach
To była jedna z najtrudniejszych ewangelizacji nadmorskich. Ponieważ padało, ewangelizatorzy nie mogli wychodzić na plaże i ulice, a kiedy już wyszli, deszcz moczył ich od stóp do głów. Łapali przeziębienie, chrypę i zniechęcenie. I wtedy pojawili się oni.
Kto? Klerycy z toruńskiego seminarium duchownego, którzy dowiedzieli się o inicjatywie ewangelizacyjnej. Przyjechali stopem.
Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.
Podziel się cytatem
Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
- Jestem przekonany, że dzisiejsze słowo, które dostajemy od Pana Jezusa, jest ważne nie tylko na jutro i pojutrze, na te dni centralne Jubileuszu, ale jest jeszcze ważniejsze na wszystko, co nastąpi potem, kiedy każdy i każda z Was, każdy z nas, wrócimy do swoich domów – mówił kard. Grzegorz Ryś. do młodych w Rzymie.
Trzeciego dnia Casa Polonia podczas Jubileuszu Młodych w Rzymie Eucharystii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, a słowo wygłosił metropolita łódzki. O dwóch postawach mieszkańców Nazaretu z Mateuszowej Ewangelii mówił w homilii kard. Ryś.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.