Reklama

Niedziela Sandomierska

Roraty i adwentowe śniadania

Niedziela sandomierska 51/2013

[ TEMATY ]

adwent

Jadwiga Zynwała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stalowa Wola


Roraty, to Msze św., tradycyjnie odprawiane w Adwencie jeszcze przed świtem. Dodatkowo, w niektórych wspólnotach powstał zwyczaj zapraszania wiernych, uczestniczących w Roratach na śniadanie. W Stalowej Woli na takie poranne spotkania zapraszały w tym Adwencie dwie parafie: pw. Opatrzności Bożej i bł. Jana Pawła II. W pierwszej liczba uczestników dochodziła do 130 osób. Każdy dostawał drożdżówkę, mleko, kakao lub herbatę. Dwa lata temu z inicjatywą powrotu Rorat na ranne godziny i organizowania śniadań adwentowych wystąpili dwaj księża: ks. Krzysztof Sibiga i ks. Piotr Klocek. Ówczesny proboszcz, śp. ks. Jerzy Warchoł, zaakceptował pomysł. Podobnie jak 0becny – ks. Krzysztof Kida, który widzi, że parafianie, od tych najmłodszych do najstarszych, bardzo chętnie uczestniczą wtedy w Roratach. Wielu z nich przychodzi nawet 20 min. wcześniej, aby śpiewać „Godzinki”.
Na podobne śniadanie zapraszała w tym roku parafia akademicka. Pomysł takich spotkań zrodził się w pierwszym roku istnienia parafii. Ks. proboszcz Mariusz Kozłowski i z ks. Dominik Bucki chcieli w ten sposób zachęcić ludzi do uczestnictwa w Roratach. W tym Adwencie z zaproszenia skorzystało ok. 80 osób. Śniadanie przygotowują studenci KUL-u. Panuje na nich rodzinna, radosna atmosfera. To nie tylko okazja do zjedzenia drożdżówki i wypicia kawy, czy herbaty (najmłodsi mają też kakao i płatki śniadaniowe), ale zamienienie ze znajomymi i nieznajomymi kilku słów.
W środę 11 grudnia roratnią Mszę św. w parafii akademickiej odprawił bp Krzysztof Nitkiewicz, który odpowiedział na zaproszenie złożone mu podczas wizytacji kanonicznej. Razem z wiernymi zjadł też śniadanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-18 09:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

On sam jest Słowem Ojca, Mądrością, która przychodzi na świat

Czy Jezus był Żydem? Przekonałem się niedawno, czytając pewną książkę, że można powątpiewać, czy należał On do narodu Izraela, choćby z tego powodu, że pochodził z Galilei, nazywanej też w Piśmie św. Galileą pogan. A co mówi nam na ten temat Ewangelia?

Rodowód Jezusa wydaje się jej nudną częścią, ale ma kolosalne znaczenie. Zbawiciel świata nie spada z nieba w dowolnym czasie i miejscu, ale wchodzi w historię ludu wybranego przez Boga oraz prowadzonego i przygotowywanego na przyjście Mesjasza. Historia, w którą wchodzi wcielony Syn Boży, ma tak piękne, jak i niechlubne karty, te naznaczone odwagą i wiarą, a także zbrukane grzechem i przewrotnością. Jezus przychodzi, aby całe zło świata, przeszłe i przyszłe, wziąć na siebie i spalić w ofierze krzyża, a także aby udoskonalić i uświęcić wszystko, co dobre i szlachetne w człowieku.
CZYTAJ DALEJ

Matka ubogich

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.

Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
CZYTAJ DALEJ

Miał być prezent, wyszła rózga

2025-12-24 06:33

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W sporze o ostatnie decyzje sądu i działania prokuratury warto na chwilę odłożyć emocje i wrócić do podstaw. Nie politycznych sympatii ani medialnych narracji, lecz do prawa. Bo niezależnie od tego, kogo dotyczą sprawy i jakie budzą emocje, procedura karna i nie tylko, ale litera prawa mają swoje jasno określone reguły.

Sąd, rozpatrując wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, musi mieć dostęp do całości materiału dowodowego, którym dysponuje prokuratura. To nie jest kwestia uznaniowa ani „dobrej woli” sędziego, lecz wymóg wynikający wprost z kodeksu postępowania karnego. Niby drobiazg, ale gdy podważany, urasta do rangi Dużego Sporu. Gdyby sprawa nie dotyczyła znanego polityka prawicy, to żaden prawnik nie podważałby rzeczywistości, w której jeżeli materiał jest niepełny, to sąd nie tylko może, ale wręcz musi wstrzymać się z decyzją. W przeciwnym razie odpowiadałby za rozstrzygnięcie podjęte bez pełnej wiedzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję