Franciszek zapewnia biskupów, duchowieństwo i wiernych Albańskiego Kościoła Prawosławnego o swoich modlitwach za zmarłego. Przypomina, że jego posługa pomogła ludziom na nowo odkryć bogactwo i piękno wiary po latach narzuconego przez państwo ateizmu i prześladowaniach. Wyznaje, że z radością wspomina swe spotkanie ze zwierzchnikiem albańskiego prawosławia podczas swej pierwszej podróży zagranicznej, właśnie do Albanii.
Ojciec Święty przypomniał, że arcybiskup Anastazy posługiwał w Grecji, Afryce i Albanii. „Przyjmując odpowiedzialność za kierowanie Kościołem prawosławnym w Albanii, pragnął głęboko wejść w serca tych, którzy zostali mu powierzeni, zwłaszcza w ich tradycje i tożsamość, nigdy nie tracąc komunii z innymi Kościołami prawosławnymi. Jednocześnie chętnie angażował się w dialog i promował pokojowe współistnienie z innymi Kościołami i religiami. Kiedy po raz pierwszy przybył do Albanii, niektórzy księża powitali go wielkanocnym pozdrowieniem w języku greckim: «Christos anesti!». Odpowiedział po albańsku, manifestując gorące pragnienie życia ze swoim ludem i dawania świadectwa o miłości Boga, która przezwycięża wszelkie mroki i ucisk, pośród tych, którzy bardzo cierpieli. Teraz, gdy jego ziemskie życie dobiegło końca, modlę się, aby dzięki miłosierdziu Boga Ojca Wszechmogącego, Jego Eminencja mógł wiecznie wychwalać Trójcę Świętą, wraz ze wszystkimi wyznawcami wiary i pasterzami, którzy głosili słowo zbawienia narodom wszędzie i w każdym czasie” - czytamy w papieskim przesłaniu.
7,22 proc. ludności Albanii wyznaje prawosławie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu