Reklama

Wiadomości

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny: męska wspólnota religijna musi przyjąć kobietę

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż przepisy statutu katolickiej wspólnoty, na mocy których jej członkami mogą być tylko mężczyźni, mają charakter dyskryminacyjny i są niezgodne z tamtejszym prawem - informuje Ordo Iuris.

2025-01-16 08:06

[ TEMATY ]

Hiszpania

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Tłem sprawy jest skarga kobiety, która oskarżyła o dyskryminację bractwo religijne, gdzie członkostwo, zgodnie z tradycją oraz przepisami wewnętrznymi, jest zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn.
  • Organizacja odmówiła Hiszpance możliwości wstąpienia do bractwa.
  • Po rozpatrzeniu skargi przez orzekające odmiennie sądy kilku różnych instancji, w tym Sąd Najwyższy, sprawa trafiła finalnie do Trybunału Konstytucyjnego.
  • Orzeczenie hiszpańskiego sądu konstytucyjnego jest ostatecznym zakończeniem sprawy w systemie krajowym, rozpatrywanej przez sądy różnej instancji na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.

W 2008 roku María Teresita Laborda Sanz, obywatelka Hiszpanii, złożyła wniosek o przystąpienie do Papieskiego, Królewskiego i Czcigodnego Niewolnictwa Najświętszego Chrystusa z La Laguna (Pontificia, Real y Venerable Esclavitud del Santísimo Cristo de La Laguna), czyli założonej w 1545 roku wspólnoty katolickiej z siedzibą w La Laguna na Wyspach Kanaryjskich. Wniosek kobiety spotkał się z odmową bractwa, jako że przystąpić do niego mogą tylko osoby płci męskiej.

W związku z tym, Hiszpanka zdecydowała się wnieść do sądu skargę na art. 1 statutu wspólnoty, zgodnie z którym jest ona „religijnym stowarzyszeniem mężczyzn, ustanowionym w celu promowania wśród swoich członków doskonalszego życia chrześcijańskiego, wykonywania dzieł pobożności ewangelicznej oraz zwiększania pobożności i czci świętego wizerunku naszego Ukrzyżowanego Pana”. Sąd pierwszej instancji orzekł na korzyść kobiety, stwierdzając, iż przepis ten jest niezgodny z hiszpańskim prawem, gdyż uniemożliwia osobom płci żeńskiej przystąpienia do bractwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Stowarzyszenie wniosło następnie apelację od wyroku do Sądu Prowincjonalnego w Santa Cruz de Tenerife (Audiencia provincial de Santa Cruz de Tenerife), wskazując, że postanowienia statutu dotyczące członkostwa są chronione przez szereg przepisów hiszpańskiego prawa. W apelacji przywołano art. 13 Konstytucji Hiszpanii z 1978 roku (Constitución Española), gwarantujący prawo do wolności religijnej oraz art. 6 ustawy organicznej o wolności religijnej z 1980 roku (Ley Órganica de Libertad Religiosa), na mocy którego zarejestrowane kościoły, wyznania i wspólnoty wyznaniowe posiadają pełną autonomię i mogą ustanawiać własne zasady organizacyjne i ustrój wewnętrzny. Sąd Prowincjonalny utrzymał jednak w mocy orzeczenie sądu pierwszej instancji.

W dalszej kolejności stowarzyszenie zdecydowało się wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego Hiszpanii (Tribunal Supremo). Bractwo argumentowało, że jego działalność ma charakter wyłącznie religijny, a jego autonomia jest chroniona przez wolność religijną. Zaprzeczyło, jakoby wykluczenie kobiet stanowiło dyskryminację, broniąc swojego prawa do ustalania kryteriów członkostwa. Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną, uchylił decyzje sądów niższej instancji oraz odrzucił skargę Labordy, orzekając, iż bractwo nie naruszyło praw podstawowych, ponieważ jego działalność jest chroniona wolnością religijną.

Reklama

María Teresita Laborda Sanz zdecydowała się wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego (Tribunal Constitucional), argumentując, iż wykluczenie kobiet z bractwa stanowi naruszenie ich wolności zrzeszania się i bezpośrednią dyskryminację ze względu na płeć, co jest sprzeczne z art. 14 tamtejszej Konstytucji, na mocy którego Hiszpanie są równi wobec prawa i nie mogą być w żaden sposób dyskryminowani ze względu na urodzenie, rasę, płeć, religię, poglądy lub jakiekolwiek inne warunki lub okoliczności osobiste albo społeczne. Trybunał uznał argumenty skarżącej za słuszne, stwierdzając w wyroku (sygn. akt. 132/2024), iż jej podstawowe prawa do równości i wolności zrzeszania się zostały naruszone. Ponadto Trybunał stwierdził, że orzeczenie Sądu Najwyższego oraz art. 1 statutu stowarzyszenia są niezgodne z hiszpańskim prawem. W uzasadnieniu wyroku wskazano, że „chociaż podejmowane działania, z których wyłączona jest skarżąca, są aktami kultu religijnego i nie są związane z żadnymi sprawami ekonomicznymi, zawodowymi lub z pracą, nie wyklucza to możliwości, że działania te mogą mieć również wpływ społeczny lub kulturowy, biorąc pod uwagę, że kultura i religia, będąc różnymi elementami, nie są zupełnie oddzielnymi obszarami, a duża liczba religijnych wydarzeń publicznych w Hiszpanii jest częścią historii i kultury społecznej naszego kraju”. Co więcej, Trybunał zauważył i podkreślił, iż powód „nie ma możliwości wykonywania tej samej czynności kultu wspomnianego wizerunku w innym bractwie lub wspólnocie”.

Orzeczenie hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego spotkało się z szeroką krytyką i wywołało liczne kontrowersje, odnoszące się przede wszystkim do narzucania funkcjonującej od stuleci wspólnocie religijnych ideologicznych zasad funkcjonowania, co w komentowanym przypadku nastąpiło pod przykrywką walki z „dyskryminacją” oraz wbrew przepisom tamtejszego prawa. Rafael Palomino, profesor prawa wyznaniowego na Uniwersytecie Complutense w Madrycie skrytykował sposób rozumowania Trybunału, zwracając uwagę na brak logiki i dziwaczne wnioskowanie składu orzekającego, który wydał wyrok w tej sprawie. Hiszpański naukowiec podkreślił, iż twierdzenie o dyskryminacji jest bezzasadne, jako że skarżąca mogła założyć własną wspólnotę religijną. Prof. Palomino określił nawet wyrok „przeciwieństwem prawa” a działanie Trybunału Konstytucyjne przyrównał do „sądownictwa republiki bananowej”.

– Po pierwsze, trzeba podkreślić, że przepisy art. 16 Konstytucji Hiszpanii oraz art. 6 Ustawy organicznej o wolności religijnej z 1980 roku, gwarantują hiszpańskim obywatelom oraz związkom wyznaniowym, odpowiednio, prawo do wolności religijnej oraz autonomię organizacyjną. Po drugie, sposób argumentacji Trybunału budzi liczne wątpliwości z punktu widzenia szeregu różnych aktów prawa międzynarodowego oraz aktów prawa Unii Europejskiej, które gwarantują wolność wyznania, a których stroną jest Królestwo Hiszpanii. Za przykład można tutaj przywołać przepis art. 10 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej z 2000 roku, na mocy którego każdy ma prawo do wolności myśli, sumienia i religii, a to prawo obejmuje wolność m.in. uzewnętrzniania, indywidualnie lub wspólnie z innymi, publicznie lub prywatnie, swej religii lub przekonań poprzez uprawianie kultu, nauczanie, praktykowanie i uczestniczenie w obrzędach – skomentował Patryk Ignaszczak z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania/ Premier: koronawirusem mogło zakazić się w kraju ok. 3 mln osób

[ TEMATY ]

premier

Hiszpania

koronawirus

PAP

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez oświadczył w piątek, że najbliższe miesiące będą trudne w związku z nasilaniem się epidemii. Istnieje podejrzenie, że od początku epidemii w kraju koronawirusem zostało zakażonych już ok. 3 mln osób - dodał.

Szef centrolewicowego rządu powiedział podczas piątkowego wystąpienia w siedzibie rządu, że w Hiszpanii pożądane są nowe restrykcje epidemiczne, aby uniknąć lockdownu. Wskazał, że szybko przybywa nowych zakażeń, a od środy łączna liczba przypadków według oficjalnych danych przekracza 1 mln.
CZYTAJ DALEJ

Wraca maska

2025-01-15 15:29

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski już od kilku lat przyzwyczaił nas do tego, że jego słowo żyje krótko i dużo mniej waży od czynów. Tak, jak wcześniej, przed każdymi wyborami wchodzi w buty „człowieka zmian”, który ma dla Polski i jej obywateli same obietnice. Ale, czy te obietnice mają cokolwiek wspólnego z tym, co po wyborach naprawdę planuje? Z doświadczeń z poprzednich lat wyraźnie widać, że to, co mówi w trakcie kampanii, zderza się z tym, co robi, gdy już ma władzę i możliwości decyzyjne. Tak, Trzaskowski znowu szykuje nam kampanię pełną wolt, a my, wyborcy, możemy tylko patrzeć i mówić: on znowu robi to samo.

„Zawetuję każdą ustawę, która będzie zakładała podwyższenie wieku emerytalnego” – obiecał Trzaskowski w czerwcu 2020 roku. Piękne słowa, które miały zaskarbić mu sympatię tych, którzy boją się utraty emerytury z powodu późniejszego wieku emerytalnego. Jednak historia nie kłamie. W 2016 roku Trzaskowski, jeszcze jako poseł, zagłosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego, a cała Platforma Obywatelska była przeciwko tej zmianie. Jak więc mamy traktować te deklaracje wyborcze? Czy można uwierzyć w deklarację kogoś, kto z jednej strony obiecuje, że zadba o emerytów, a z drugiej strony, gdy miał realną szansę, by coś w tej sprawie zrobić, opowiedział się przeciwko?
CZYTAJ DALEJ

Wizytator apostolski w Medjugorje: "Przyjeżdżajcie, bo to miejsce łaski, wybrane przez Pana"

2025-01-16 08:30

[ TEMATY ]

Medjugorje

Adobe Stock

Wywiad z abp. Aldo Cavallim, papieskim wysłannikiem do miejsca domniemanych objawień. To on ma czytać orędzia przypisywane „Królowej Pokoju” i zezwalać na ich publikację.

„Medjugorje to normalne miejsce, bez niczego szczególnego, które dzięki łasce stało się miejscem duchowym, do którego przybywają ludzie z całego świata. Przyjeżdżają i tam zaczynają się modlić”. Stwierdził w wywiadzie dla watykańskich mediów 78-letni arcybiskup Aldo Cavalli, pochodzący z Lecco wieloletni nuncjusz, który w listopadzie 2021 r. został wysłany przez Papieża Franciszka jako wizytator apostolski do małej miejscowości w Bośni i Hercegowinie, która w ciągu ostatnich czterdziestu lat stała się jednym z najczęściej odwiedzanych ośrodków maryjnych na świecie. Rok 2024 był szczególnie ważny dla Medjugorje: w maju ubiegłego roku Dykasteria Nauki Wiary opublikowała nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych, które ułatwiają dawanie zielonego światła dla różnych form pobożności, nie zobowiązując przy tym Stolicy Apostolskiej do orzekania o nadprzyrodzoności. We wrześniu ukazała się nota zatytułowana „Królowa Pokoju”, poświęcona duchowemu doświadczeniu Medziugorie, przyznająca fenomenowi maryjnemu „nulla osta”, czyli najwyższe uznanie przewidziane przez nowe normy. Od tego czasu „domniemane przesłania”, które otrzymują wizjonerzy, są publikowane „za kościelną aprobatą”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję