Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Święto Nieba i Ziemi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny są w naszej tradycji narodowej dniami szczególnej modlitwy za zmarłych. Według zwyczaju, nade wszystko w uroczystość Wszystkich Świętych, odwiedzamy cmentarze i stajemy w zadumie przy grobach najbliższych z kwiatami i symbolicznym zniczem, ofiarując im naszą modlitwę, pamiętając, że obowiązkiem chrześcijanina jest modlitwa za zmarłych. Te dwa listopadowe dni to wielkie święto nieba i ziemi, kiedy czujemy wzajemne przenikanie się tych światów: ludzie żywi modlą się za zmarłych, a zmarli, którzy dostąpili chwały nieba, orędują za nami u Boga. W Bogu odnajdujemy się wszyscy w niezwykłej tajemnicy świętych obcowania. Bo lista świętych nie kończy się na formalnych zapisach Kościoła. Wiemy z doświadczenia, że i wśród nas byli, są i będą ludzie święci. To często nasi najbliżsi, przyjaciele, nauczyciele, których życie w nieustannym odniesieniu do Boga, przepełnione miłością, zasługuje na miano „święte”.

Świętość - choć coś tak niezwykłego - nie jest czymś niemożliwym dla człowieka, przeciwnie, to życie pełne prostoty i miłości, ukierunkowanej na Pana Boga. Dlatego choć wielu świętych nigdy nie zaistniało w katalogach świętych i zapewne nie zaistnieje, to są zapisani w rejestrze ludzkich sumień, pamięci krewnych, przyjaciół, ludzi, na których wywierają wpływ siłą i konsekwencją swojej wiary, i miłości. To są niezliczone rzesze ludzi dobrych, cichych i pokornych, których prochy spoczywają na naszych cmentarzach. Światło, które zapalamy im - także wszystkim innym - na grobach, ma znaczenie niemalże liturgiczne, odnosi się bowiem do wieczności i zbawienia człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mówimy: „Gloria Dei vivens homo” - Chwałą Boga jest żyjący człowiek. Także ten, który żyje w wieczności, w szczęściu ofiarowanym mu przez Boga.

Reklama

Niech zatem te dni pamięci o świętych Pańskich oraz wszystkich naszych zmarłych upłyną nam w refleksji i zadumie, jak dobrze przeżyć czas ofiarowany nam na Ziemi i zdołać jeszcze pomóc tym, którzy już sami pomóc sobie nie mogą. Ofiarujmy za nich Msze św. - na pewno tego od nas oczekują. Kwiaty, znicze - to tylko symbol, którego żywot jest krótki: kwiaty szybko więdną, a znicz szybko się wypali. Zadbajmy o to, co ważne w wieczności i ofiarą modlitwy, cierpienia, odpustu zupełnego pomagajmy naszym najbliższym.

Świadomość życia pozagrobowego powinna ożywiać nasze myślenie i działanie. Bo jak mówi św. Paweł - wszyscy „w Bogu żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (por. Dz 17, 28).

2013-10-24 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętość to piękno wewnętrzne

Dzisiaj wszyscy chcą być piękni, natomiast świętość nie jest dziś zbyt popularna. Piękno zewnętrzne rozwinęło prawdziwy, własny przemysł i stało się wielkim ideałem, ale i wielkim oszustwem. Bo w życiu nie chodzi o to, by stać się pięknym jedynie na zewnątrz. Ważniejsze jest, aby serce człowieka było piękne. I właśnie to wewnętrzne piękno Kościół nazywa świętością.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję