Reklama

Niedziela Częstochowska

Jak „aresztowano” plakaty z Jezusem i Matką Bożą

Niedziela częstochowska 40/2013, str. 7

[ TEMATY ]

kuria

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W częstochowskich Alejach NMP, w których „się dzieje” wiele, choć niekoniecznie interesujących rzeczy, pojawiły się ostatnio plakaty - reprodukcje malarstwa opatrzone komiksowymi dialogami przedstawionych na nich postaci. Autorem prac jest artysta nazywający siebie „Sztuczne fiołki”, a prezentacja odbywa się w ramach Festiwalu ART.eria, który zorganizowała Fundacja Kulturoholizm. Najczęściej zabawna konwencja prac w kilku przypadkach wzbudziła jednak niesmak i oburzenie przechodniów. Było ono na tyle mocne, że zdecydowali się zabrać 4 plakaty z ulicy i zanieść do Kurii Metropolitalnej. Na plakatach tych reprodukowane były dzieła malarskie o zdecydowanie religijnym przesłaniu, a opisanie ich komiksowymi dialogami uznano za niestosowne i naruszające uczucia religijne. Szczególnie, że stanęły na ulicy, która wiedzie ku Jasnej Górze.

Reklama

Zrobiła się afera, zwłaszcza po publikacji lokalnej „Gazety Wyborczej”, która napisała o „aresztowaniu plakatów”, o domniemanych sprawcach zrywających plakaty w Alejach oraz zacytowała komentarz w tej sprawie rzecznika prasowego Kurii - ks. Piotra Zaborskiego, zmieniając - w jego przekonaniu - autoryzowany już tekst. Ks. Piotr Zaborski słusznie uznał, że to zdecydowanie za wiele: - Nie wiemy kto zerwał obrazy i zaniósł je do siedziby Kurii. Taką informację przekazałem w piątek „Gazecie Wyborczej” - mówi ks. Piotr Zaborski. - Moje słowa „nie wiem” zostały zamienione na „nie chcę powiedzieć”, a jest to różnica dość znacząca. Kiedy zadzwoniłem do redakcji gazety z prośbą o sprostowanie, usłyszałem, iż taka interpretacja jest dopuszczalna. Jest spora rozbieżność między informacjami zamieszczonymi w „Gazecie Wyborczej”, a rzeczywistością - tłumaczy ks. Zaborski. - W piątek autoryzowałem swoją wypowiedź, niestety pomimo autoryzacji została dokonana w niej zmiana. Można znaleźć tam informacje, jakoby to „księża sami pozrywali obrazy”. Jest to nieprawda. Po pierwsze, Kościół nie wypowiadał się dotychczas na temat festiwalu ART.eria, mimo iż od strony moralnej i religijnej pozostawia on wiele do życzenia. Po drugie, nie księża „aresztowali” obrazy, nie księża je zrywali. Otrzymałem informacje, iż obrazy zostały przyniesione do Kurii i pozostawione w poczekalni. Nie wiemy, kto zerwał obrazy i zaniósł je do siedziby Kurii - oświadcza rzecznik. Ks. Zaborski uważa także, iż niektóre media „nie przekazują faktów tylko je tworzą w taki sposób, aby uderzyć w Kościół”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Publikacja w lokalnej „Gazecie Wyborczej” wywołała efekt kuli śnieżnej. - Po tym artykule otrzymałem bardzo dużo obraźliwych telefonów i maili, atakujących wprost Kurię częstochowską i księży - mówi ks. Piotr. - Boli mnie to, że osoby, które ten tekst przeczytały, mogą się uprzedzić do Kościoła. Pokazuje się nas jako ludzi szerzących mowę nienawiści. Z powodu nierzetelności dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, obraz Kościoła ukazywany jest w niekorzystnym świetle.

Reklama

W związku z zaistniałą sytuacją pojawiło się na stronach internetowych Kurii Metropolitalnej w Częstochowie oficjalne już oświadczenie odnoszące się do sprawy i komentujące całe zajście. W oświadczeniu czytamy: „W związku z publikacją «Gazety Wyborczej» - «Kościół kontra ART.eria. Kuria „aresztuje” wystawione w Alejach obrazy» - informujemy, że Kościół częstochowski nie zajmował dotychczas żadnego stanowiska odnośnie wystawy ART.eria i nie «aresztował» żadnych obrazów. Ponadto, gdyby «Gazeta Wyborcza» opublikowała rzeczywistą wypowiedź rzecznika Kurii, z pewnością nie byłoby nieporozumień i przekłamań jakoby to księża bądź «Kuria» usunęli wspomniane obrazy z wystawy w Alejach. W niedzielę 15 września osoby, które poczuły się urażone treściami umieszczonymi na obrazach, przyniosły je do Kurii i pozostawiły. Pracownicy odbierający je, nie mieli wiedzy, że są one częścią jakiejś wystawy. Ponieważ na tylnej części obrazów widniało nazwisko dyrektora Muzeum Częstochowskiego, został on poinformowany o niniejszych pracach. Dyrektor wyraził chęć ich zobaczenia. I tak się stało. Nie potrafił jednak wskazać właściciela. Nie zabrał też prac. Obrazy ciągle pozostają do odebrania w siedzibie Kurii. Do tej pory nikt się po nie nie zgłosił”.

Zamiast puenty. Na portalu wPolityce.pl znajdujemy taką oto informację: „Częstochowski poseł Marek Balt, szef śląskich struktur SLD - zdeklarowany wróg Jasnej Góry i katolicyzmu, (...) zamieścił na swoim Facebooku taką oto notkę, zachęcającą jak widać organa ścigania do aresztowania arcybiskupa częstochowskiego: «Czy w częstochowskiej kurii biskupiej ukrywają się złodzieje? Kto w Polsce jest ponad prawem? Każdy u kogo w domu znaleziono by te obrazy, został by aresztowany żeby nie mataczył w sprawie tylko nie arcybiskup. Czemu?»”(pisownia oryginalna).

Myślę, że wszelki komentarz jest tu zbędny… - napisał portal wPolityce.pl. Naszym zdaniem też...

2013-10-02 09:17

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller o pracy w Kurii: "Wykonałem swoje zadanie bardziej niż było trzeba"

[ TEMATY ]

Rzym

kuria

Archiwum PWT

Jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary wykonałem swe zadanie, i to nawet więcej niż było to konieczne - stwierdził kard. Gerhard Ludwig Müller w wywiadzie dla włoskiego liberalnego dziennika „Il Foglio”. Na pierwsze pytanie o powód, dla którego papież nie pozostawił go na tym stanowisku, co wywołało wiele spekulacji w mediach, odpowiedział: „Nie wiem, gdyż Ojciec Święty mi tego nie powiedział. Poinformował mnie jedynie, że nie przedłuży mojego mandatu”.

Zdaniem kardynała poparciem dla wiary, Kościoła i biskupów nie są oklaski niedoinformowanych mas, lecz taka sytuacja, gdy uda im się kogoś przekonać do całkowitego oddania się Jezusowi, składając w Jego ręce swe życie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogromny napływ wiernych i próśb o akredytacje prasowe

2025-04-23 21:01

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Blisko 20 tys. wiernych oddało już hołd Papieżowi Franciszkowi, modląc się w Bazylice Watykańskiej przy trumnie z jego ciałem. Z kolei do Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej napłynęło ok. 4 tys. wniosków o akredytację medialną.

Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, dziś między godz. 11.00 a 19.30 Bazylikę Watykańską nawiedziło już blisko 20. tys. osób, które pragnęły osobiście pożegnać Ojca Świętego Franciszka, modląc się przy trumnie z jego ciałem, wystawionej u stóp Ołtarza Katedry. Tłumy wciąż czekają w kolejce na Placu Świętego Piotra, w związku z czym rozważane jest przedłużenie godzin otwarcia świątyni, która pierwotnie miała pozostać otwarca do północy. Także ze strony mediów widoczne jest duże zainteresowanie – do tej pory do Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej wpłynęło ok. 4 tys. wniosków o akredytację dziennikarską.
CZYTAJ DALEJ

Symbolika konklawe: biały dym, czarny dym – co znaczą i jak powstają?

2025-04-24 13:14

[ TEMATY ]

Kaplica Sykstyńska

biały dym

czarny dym

komin

Adobe Stock

Biały dym - symbol konklawe

Biały dym - symbol konklawe

Czarny lub biały - te dwa kolory dymu unoszącego się z komina Kaplicy Sykstyńskiej elektryzują cały świat. Ale jak właściwie powstają? Skąd wzięła się ta tradycja i dlaczego dym stał się symbolem najważniejszego wyboru w Kościele?

Dym, który mówi światu: czy już mamy papieża?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję