Reklama

Możesz budować kościół…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomocą w tej budowie jest książka autorstwa Krystyny Szalewskiej „Głosy, sny obrazy. Notatnik duchowy”. Publikacja stanowi cegiełkę na budowę sanktuarium Matki Bożej Patronki Życia w parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Toruniu. Opracowaniem graficznym i przygotowaniem do druku albumu zajął się artysta grafik Edward Saliński, profesor Instytutu Artystycznego Wydziału Sztuk Pięknych UMK, w redakcji i korekcie pomagała Ewa Drygas-Komorowska. We wstępie o. Krzysztof Dorosz SJ prowadzi Czytelnika przez tematykę wierszy Krystyny Szalewskiej, korespondującą z reprodukowanymi grafikami. O. Dorosz SJ zauważa trafnie, że artystka napełnia się pięknem przyrody, „wchłaniając” je w siebie, „by w innej formie oddać je światu”, wszak tło postaci na jej obrazach pełne jest roślinnych wici, drzew, gór i potoków. Obszerną charakterystykę twórczości Krystyny Szalewskiej napisała Agata Rissmann, przywołując także oceny Tadeusza Marciniaka i Jana Kotłowskiego, omawiając w niej technikę prac artystki i rozwój tematyczny twórczości na przestrzeni wielu lat. Album na papierze kredowym niezwykle starannie wydało wydawnictwo Koronis z Bydgoszczy.

W albumie Krystyny Szalewskiej Bóg jest wyrażony w cyklach „Słodki, przedziwny, odnaleziony”; Matka Boża „Błękitna, bizantyjska, majowa”; w „Trzech ogrodach” „Bóg leśny, morski, zielonooki”, do którego modli się „Psalmami zimowymi”, a kończy te cykle „Tym, co niewidzialne”. W ostatniej partii albumu ponownie prezentuje Madonny. W książce skupione są prace wynikłe z bezsennych nocy, cierpienia fizycznego, a także radości oglądu piękna świata czy zafascynowania muzyką. Całość albumu przepojona jest wielką miłością do Boga i Maryi, przeogromnym pragnieniem zrozumienia Boga w wierze, a wyraża to choćby w słowach „zanurz mnie całą/w ogniu Twej Boskiej miłości” i prosi jednocześnie: „nie pozwól mojej wyobraźni/błądzić po manowcach”. Wierszowane teksty artystki nie mają znaków przestankowych, co pozwala Czytelnikowi na wyakcentowanie danej treści w jego własnym sercu. W tym bogatym w kolorowe prace graficzne albumie Szalewska „wpatruje się” w oczy Chrystusa w wizji według Całunu Turyńskiego, a szczególną uwagę zwraca na cykl Madonn, do którego też odnoszą się liryczno-modlitewne teksty jej autorstwa. Czytelnik wchodzi w świat „głosów, snów, obrazów” artystycznych, gdy to poezją i obrazem artystka prezentuje rozwój swojej wiary w Boga, ofiarowując Mu cierpienia i radości, które przywołują w pamięci u Czytelnika własne przeżycia. Krystyna Szalewska akcentuje, że choć zdarzenia w życiu każdego człowieka przemijają jak roztapiający się płatek śniegu na dłoni, Bóg trwa przy nas w każdym momencie. Album jest dowodem przeogromnej, benedyktyńskiej pracowitości artystki, ale również zachętą, aby swoje relacje z Bogiem czy Matką Bożą Czytelnik spowijał pracą swoich rąk czy też werbalizacją myśli, wszak opatrzył nas Stwórca w różne talenty. A Matka Boża Patronka Życia niech patronuje naszym dziełom.

* * *

Krystyna Szalewska ur. w 1938 r. w Przerośli na Suwalszczyźnie, absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, graficzka, malarka i rysowniczka. Swoje prace prezentowała na wielu wystawach krajowych i zagranicznych, za które była wielokrotnie nagradzana. Otrzymała także Order Papieski „Pro Ecclesia et Pontifice”. Z racji 50-lecia pracy twórczej artystki 30 września odbędzie się jej benefis. Natomiast 6 października, w niedzielę, o godz. 16 w katedrze Świętych Janów w Toruniu będzie miało miejsce spotkanie pt. „Słowo i dźwięk” dotyczące twórczości religijnej Krystyny Szalewskiej. Po spotkaniu nastąpi promocja powyżej omówionej książki. Fragmenty książki wyrecytuje aktor Dariusz Bereski, oprawę muzyczną zapewni baryton Michał Hajduczenia. Przewidywana jest także w terminie późniejszym wystawa prac o tematyce religijnej w galerii „Omega” na Przedzamczu w Toruniu.

Książkę „Głosy, sny obrazy. Notatnik duchowy” można nabyć w księgarni diecezjalnej w Toruniu lub zamówić w dowolnej księgarni w kraju według ISBN 978-83-62545-01-8

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-09-25 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Święta dyplomatka

Niedziela Ogólnopolska 17/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

święta

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

Katarzyna Benincasa urodziła się 25 marca 1347 r. w Sienie (Włochy). Zmarła 29 kwietnia 1380 r. w Rzymie

Święta Katarzyna ze Sieny, doktor Kościoła i patronka Europy, w 1363 r. wstąpiła do Sióstr od Pokuty św. Dominika (tercjarek dominikańskich) w Sienie i prowadziła tam surowe życie.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję