Codzienność naszego XXI w. nacechowana jest pośpiechem i szybkością. To nas bardzo męczy. Taki stan rzeczy dotyczy poszczególnych ludzi, rodzin, a także całych społeczności.
W sposób szczególny zaganianie da się odczuć w życiu rodzinnym. Praca zawodowa małżonków, niekiedy z koniecznością długich dojazdów, nauka w szkole dzieci, studia młodzieży - to wszystko w sposób naturalny sprawia, że życie rodzinne schodzi na drugi plan. Różne rozłożenie zajęć może sprawić, że członkowie rodziny będą mijali się w drodze. Bywa także, że śpiąc pod jednym dachem, na dłuższy moment spotykają się razem w sobotę i niedzielę.
Bardzo zróżnicowany rytm pracy poszczególnych członków rodziny powoduje często że nie spotykają się oni nawet przy stole na posiłkach, ale przygotowują je indywidualnie lub korzystają ze stołówek. W wielu rodzinach między innymi z tego powodu utrudniona jest wspólna modlitwa.
Okres Bożego Narodzenia jest czasem, w którym mamy więcej dni wolnych od pracy zawodowej. Łatwiej jest zatem przebywać razem. Rytm codzienności może sprawić, że wielu ludzi będzie miało problem z zagospodarowaniem świątecznych dni. Wtedy przychodzi pokusa lenistwa lub wielogodzinnej bezczynności przed ekranem telewizora.
Święta Bożego Narodzenia uczą przebywania razem we wzajemnej życzliwości i zrozumieniu. Dokonuje się to na wiele sposobów. Dziecię Jezus mobilizuje bardziej do wspólnej modlitwy. Podejmujmy natchnienia Ducha Świętego, by miała ona pogodny i radosny wyraz.
Bardzo ważna jest wspólna modlitwa rozpoczynająca i kończąca posiłek. Uświadamia ona nas o darach otrzymanych od Stwórcy i przypomina, że wśród nas obecny jest Jezus w każdym odruchu życzliwości, dobra, w świątecznym spojrzeniu i uśmiechu.
W modlitewny klimat wprowadzają nas piękne kolędy polskie. Szkoda, że tradycja śpiewania ich w jakiejś mierze zanika. Wolimy słuchać ich z telewizji, radia lub magnetofonu. Można wprawdzie wtedy podziwiać piękno artystycznego wykonania, ale zanika ich swoisty modlitewny urok.
Niech zatem okres Bożego Narodzenia gromadzi nas i jednoczy w rodzinnym gronie. Wspólne przebywanie, zrozumienie innych, spokojny wypoczynek: niech połączone to wszystko będzie z urokiem świątecznych modlitw wytwarzających klimat miłości.
Niech w rodzinach rozbrzmiewają kolędy stwarzające atmosferę pokoju, bezpieczeństwa i odpoczynku. Niech te wspaniałe pieśni świąteczne wprowadzają nas w klimat wdzięczności, adoracji i zachwytu nad pięknem pokornego Boga.
Niech Ci, Jezu, będą dzięki za Twe Narodzenie,
Bo przez nie zacząłeś nasze sprawować zbawienie.
Miłość, która to sprawił, iż Cię do nas sprowadziła.
Niech swą iskrą nas zapali, abyśmy Cię miłowali
Teraz i bez końca w wieczności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu