Reklama

Polska

Nie będzie suspensy dla ks. Lemańskiego

Nie będzie suspensy dla ks. Lemańskiego - takim wynikiem skończyło się spotkanie byłego proboszcza parafii w Jasienicy z abp. Henrykiem Hoserem i biskupem pomocniczym Markiem Solarczykiem. - Trudno sobie wyobrazić lepsze zakończenie - stwierdził rzecznik prasowy Kurii warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki.

[ TEMATY ]

kapłan

YouTube

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Złożyłem wikariuszowi generalnemu, bp. Markowi Solarczykowi obszerną relację z obecności na Przystanku Woodstock. Można podsumować ją jednym zdaniem: cieszę się, że tam byłem, myślę, że większość moich intencji i zamiarów w kontakcie z ludźmi, którzy mnie tam zaprosili, dało się zrealizować - relacjonował dziennikarzom po wyjściu ze spotkania ks. Lemański.

Przyznał, że "być może podczas spotkania padło jedno czy drugie słowo, które warto byłoby lepiej przemyśleć, być może w jednej czy drugiej wypowiedzi jakiegoś słowa zabrakło". - Było moim zamiarem pojawić się tam jako katolicki kapłan, zaangażowany w życie Kościoła, w dialog chrześcijańsko-żydowski i wydaje mi się, że zwłaszcza pytania tych młodych wskazywały na to, że tak tę moją obecność odczytywano - dodał duchowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego przekaz jednak trafił bardzo szybko do szerszego kręgu odbiorców niż uczestnicy Woodstocku, więc "mogło się niektórym wydawać, że chcę powiedzieć co innego, niż mówiłem, i jeśli ktoś moimi sformułowaniami poczuł się dotknięty czy urażony, to przepraszam, natomiast nie było moim zamiarem komukolwiek sprawić przykrość czy krzywdę" - powiedział ks. Lemański.

Wyznał też, że szczególnie cieszy się ze swojej kapłańskiej posługi na Przystanku Woodstock, bo były osoby, które po jego wystąpieniu prosiły o spowiedź. Wskazuje to na to, że trafił w dobre miejsce, bo był nie tylko osobą odpowiadającą na pytania, ale także kapłanem, który może pojednać z Bogiem.

Jeżeli chodzi o posługę w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu, to przyjął tę nominację jako nowe powołanie, wezwanie, na pewno trudne, ale bardzo potrzebne, dlatego będzie się starał, zgodnie z zaleceniami pracujących tam lekarzy, poznać specyfikę 15 oddziałów, z których się ono składa i na tyle, ile będzie potrafił, będzie służył swoim słowem i posługą sakramentalną. Przygotowanie księdza do efektywnej pracy w Centrum potrwa kilka miesięcy.

Reklama

Ks. Lemański poinformował także, że jednym z wątków rozmowy z abp. Hoserem było jego zaangażowanie w dialog chrześcijańsko-żydowski. - Wydaje mi się, że trafnie odebrałem reakcję ks. Arcybiskupa, że zaakceptował moją działalność na tym polu. Prosił przy tym żebym częściej go informował o moich poczynaniach w tej dziedzinie - mówił duchowny. Dodał, że jest ogrom tej pracy, więc na pewno wystarczy mu jej do końca życia.

Na końcu tematem rozmowy była parafia w Jasienicy. Abp Hoser - według relacji ks. Lemańskiego - wyraził zgodę na jego udział w liturgiach obrzędowych: ślubach i pogrzebach, a także w obchodach w najbliższą sobotę 110-lecia Straży Pożarnej w Jasienicy za zgodą miejscowego proboszcza i przy jego udziale.

Rzecznik diecezji warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki dodał, iż zakończone spotkanie jest dowodem, że jesteśmy w żywym Kościele, że miłosierdzie jest tym, co króluje w Kościele. - Nie można sobie wyobrazić lepszego zakończenia niż to dzisiejsze. Bardzo się cieszę, że ks. Wojciech Lemański będzie realizował się jako kapłan w Zagórzu i na polu dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. - To nowy początek.

Na pytanie, czy wycofuje się ze słów, jakie padły na Przystanku Woodstock, ks. Lemański odpowiedział, że się z żadnych słów nie wycofuje. Jego zdaniem część medialnej burzy, która nastąpiła po jego wystąpieniu na Przystanku Woodstock, jest efektem pracy dziennikarzy, którzy komentowali komentarze, a potem komentowano ich komentarze, była to więc "taka samonakręcająca się spirala". Natomiast gdy z bp. Solarczykiem analizowali ponad 80-minutowe nagranie ze spotkania z młodzieżą, okazało się, że biskup nie znalazł żadnych sformułowań, które można byłoby uznać za niewłaściwe, obraźliwe, niezgodne z nauczaniem Kościoła.

- To było wystąpienie do młodych ludzi, którzy byli na Przystanku Woodstock. Inaczej przemawia się do kleryków w seminarium, inaczej do teologów na sympozjum, inaczej do młodych ludzi na Przystanku Woodstock - stwierdził ks. Lemański. Podkreślił, że jego przekaz był skrótowy, natomiast nie miał na celu zaimponowania tym ludziom czy złagodzenia nauczania Kościoła. - Oni wiedzą, że ja przed przyjściem do nich byłem na Mszy św. a po tym spotkaniu wyspowiadałem wiernych. Oni wiedzą, że nie zamierzam przestać być księdzem i nie zamierzam wyrzec się jakiegokolwiek elementu nauczania Kościoła - dodał duchowny.

Reklama

Jego zdaniem niektóre ze sformułowań były sprowokowane pytaniami, które do niego skierowano pod wpływem emocji, jakie tam panowały. - Jak ktoś przerywa oklaskami to trudno dokończyć zdanie, które być może powinno mieć dalszy ciąg - wyjaśnił kapłan.

Mateusz Dzieduszycki przypomniał, że to, iż ks. Lemański obecnie występuje przed mediami nie oznacza, że przestał obowiązywać go zakaz, nałożony przez abp Hosera. - To wyjątek, który może jest dobrym znakiem na przyszłość, ale na razie formalnie nic nie zmienia - stwierdził rzecznik Kurii warszawsko-praskiej.

2014-08-05 17:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Samobójstwa księży: Bóg widzi to, czego my nie widzimy

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

kapłani

Ks. Paweł Kłys

Osądzanie i demaskowanie osób, które popełniły samobójstwo, w tym księży, jest nieludzkie i niemoralne – uważa o. Józef Augustyn. Dodaje, że osąd całego ich życia i chwili śmierci trzeba pozostawić Bogu. “Bóg widzi to, czego my nie widzimy, a często nie chcemy widzieć” – podkreśla w rozmowie z KAI znany rekolekcjonista i kierownik duchowy.


Podziel się cytatem

Tomasz Królak (KAI): Temat samobójstw księży porusza opinię publiczną jakoś szczególnie. Jest to trudne doświadczenie zwłaszcza dla katolików, wywołuje u nich niezrozumienie i przygnębienie. Bo wydawać by się mogło, że księża są „impregnowani” nawet na samą myśl o takim czynie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 25.): Zarządzanie kryzysowe

2024-05-24 20:56

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Czy Józef był seniorem z siwą brodą? Czemu to właśnie on opiekował się Jezusem i Maryją? I co właściwie ma wspólnego z nawróceniem człowieka? Zapraszamy na dwudziesty piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Ukochanym Matki Bożej.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Wielki dar od Pana Boga

2024-05-25 14:06

[ TEMATY ]

katedra

święcenia kapłańskie

Gorzów Wlkp.

Karolina Krasowska

Widzę, że jestem powołany do tego, żeby, tam gdzie jestem, uobecniać Chrystusa i Jego miłość - mówi neoprezbiter

Widzę, że jestem powołany do tego, żeby, tam gdzie jestem, uobecniać Chrystusa i Jego miłość - mówi neoprezbiter

Nasza diecezja ma nowego kapłana. Jest nim ks. Michał Kowalewski. Neoprezbiter pochodzi z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu.

Sakrament święceń przyjął z rąk bp. Tadeusza Lityńskiego 25 maja podczas Mszy św. w kościele katedralnym pw. Wniebowzięcia NMP w Gorzowie Wlkp. W tym wielkim wydarzeniu ks. Michałowi towarzyszyli bliscy, rodzina i przyjaciele.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję