Reklama

Homilia

Prawdziwa zapłata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy wsłuchujemy się w słowa dzisiejszej Ewangelii według św. Łukasza, nie sposób nie odnieść wrażenia, że Pan Jezus był niezwykle bystrym obserwatorem - „zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca”. Spostrzegł, że goście zaproszeni przez jednego z liczących się faryzeuszów na świąteczny posiłek tak naprawdę byli zainteresowani wyłącznie sobą. Chcieli w towarzystwie po prostu zabłyszczeć. Miarą zaś ich wielkości miały być eksponowane miejsca podczas uczty. Chrystus piętnuje taką postawę. Jego nauczanie jest aktualne, bo natura ludzka się nie zmienia. I dzisiaj też wielu z nas szuka i pragnie zaszczytów. Pytanie tylko: Po co? Warto może zatem zrobić dziś gruntowny rachunek sumienia właśnie pod tym kątem i zapytać: Czy nie postępuję przypadkiem w życiu podobnie do owych gości „pewnego przywódcy faryzeuszów”? Jeśli tak, to najwyższy czas to zmienić. Jeśli zaś nie, to nie zwalnia mnie to z czujności i nieustannej pracy nad sobą.

Pan Jezus zwraca się następnie do gospodarza, uzmysławiając mu, kogo powinien zaprosić na szabatowy posiłek: „zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć”. Następnie wskazuje na prawdziwą zapłatę za tego typu bezinteresowne zachowanie: „odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”. Innymi słowy - wskazuje, że taka postawa zostanie kiedyś właściwie nagrodzona.

Reklama

Podczas pierwszego spotkania papieża Franciszka z dziennikarzami z ust Namiestnika Chrystusowego padły takie słowa: „Och, jakże pragnę Kościoła ubogiego i dla ubogich”. W czasie zaś Eucharystii inaugurującej jego pontyfikat cały świat usłyszał, że Ojciec Święty chce „przyjąć z miłością i czułością całą ludzkość, zwłaszcza najuboższych, najsłabszych, najmniejszych, tych, których św. Mateusz opisuje w Sądzie Ostatecznym z miłości: głodnych, spragnionych, przybyszów, nagich, chorych, w więzieniu”. Jakże ta postawa współgra z tym, czego nauczał Pan Jezus.

Jest też ona dla nas wyzwaniem do tego, by stawać się lepszymi ludźmi. Nie udawać, że się zmieniamy, ale realnie to czynić, niezależnie od okoliczności, w jakich przyszło nam żyć. Naśladowca Chrystusa właśnie takim ma być człowiekiem - prostolinijnym, szczerym, kochającym ludzi, zauważającym innych w potrzebie, pomagającym, pokornym. Po prostu zwyczajnym, normalnym. A tego dziś tak często brakuje. Zaś na końcu tej naszej egzystencjalnej wędrówki czeka nas „odpłata”. Kiedy? „Przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”…

2013-08-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: Dwaj proboszczowie z archidiecezji łódzkiej biorą udział w spotkaniu Proboszczowie dla Synodu

2024-04-30 18:44

[ TEMATY ]

synod

proboszcz

archidiecezja.lodzka.pl

„Od wczoraj w podrzymskim Sacrofano trwa trzydniowe spotkanie, na które Ojciec Święty Franciszek zaprosił do Rzymu ponad 300 proboszczów z całego świata, aby wymienili się swoimi doświadczeniami Kościoła ewangelizacji i przeżywania wiary” - relacjonuje ks. Kamiński z archidiecezji łódzkiej.

Wśród setek duchownych z całego świata w spotkaniu dla proboszczów jest dwóch reprezentantów z archidiecezji łódzkiej: ks. kan. Wiesław Kamiński proboszcz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi oraz ks. Bogusław Jargan proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rogowie

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję