Reklama

Sylwetki

Zmarł Czesław Chester Sawko

Jego losy to przykład „American dream”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Chicago zmarł w wieku 83 lat Czesław Chester Sawko - sybirak, emigrant i biznesmen, który całe życie angażował się w działalność charytatywną na rzecz Kościoła katolickiego. Za tę działalność otrzymał najwyższe papieskie odznaczenie dla osób świeckich - Order św. Sylwestra, był też konfratrem Zakonu Paulinów. „Odszedł do Pana Człowiek Dobry i wierny wartościom chrześcijańskim. Łączę się z Rodziną w smutku po odejściu Drogiego Zmarłego i modlę się o szczęście wieczne dla Jego duszy” - napisał w liście kondolencyjnym kard. Stanisław Dziwisz.

Aresztowany 10 lutego 1940 r. w Kamiennym Moście na Białostocczyźnie, jako dziesięciolatek wraz z rodziną został wywieziony na Syberię. „Pamiętam, jak Sowieci nas aresztowali... przejazd w bydlęcych wagonach do posiołka pod Archangielskiem, a potem długa walka o przetrwanie... To wszystko jest bardzo bolesne. Ciężko o tym mówić czy nawet przyznać się, żeśmy żyli w tak strasznych warunkach, w takiej nędzy, w brudzie potwornym. Czasami wstydzę się opowiadać o tym Amerykanom, bo im trudno jest uwierzyć, że można coś takiego przeżyć i być «normalnym» człowiekiem” - mówił Sawko w wywiadzie dla gazety „Monitor” w 2001 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na mocy amnestii z 1941 r. rodzina dotarła do Uzbekistanu, a potem do Iranu. Dalsza tułaczka prowadziła przez Teheran, Karaczi, Bombaj, skąd - wraz z rodzeństwem - na pokładzie transportowca wojskowego USS „Hermitage” Sawko trafił do Meksyku. Losy Czesława Sawko to przykład „American dream”. Gdy stawiał pierwsze kroki w Ameryce, nie miał nic, a umarł jako multimilioner. Jego firma R. C. Coil Spring Manufacturing Company w Chicago produkowała sprężyny, wyrabiane technologią wynalezioną przez Sawkę. Sprężyny znalazły zastosowanie w przemysłach motoryzacyjnym, lotniczym i elektronicznym - jedna z nich, na pokładzie statku „Apollo 13”, trafiła na Księżyc.

Czesław Sawko wspierał m.in. budowę Centrum Kulturalnego im. Jana Pawła II w Waszyngtonie oraz liczne fundacje i Kongres Polonii Amerykańskiej. Był fundatorem pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego na Jasnej Górze oraz pierwszym sponsorem Centrum bł. Jana Pawła II „Nie lękajcie się!” w Krakowie-Łagiewnikach.

2013-07-30 09:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje Antoni Krauze. Twórca filmu "Smoleńsk"

[ TEMATY ]

śmierć

DOMINIK RÓŻAŃSKI

Urodzony w styczniu 1940 r. w Warszawie, Antoni Krauze wyreżyserował w sumie kilkadziesiąt filmów. Do najbardziej znanych obrazów należą: „Monidło”, „Meta”, „Zaklęty dwór”, „Party przy świecach”, „Prognoza pogody”, „Dziewczynka z Hotelu Excelsior”, „Akwarium”, „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł” (2011) i „Smoleńsk” (2016).
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do powołanych: Trzeba głosić pierwszeństwo Chrystusa

2025-12-12 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

Leon XIV

Vatican Media

Ponieważ żyjemy w społeczeństwie hałasu, który wprowadza zamieszanie, dziś potrzebni są słudzy i uczniowie, którzy głoszą absolutne pierwszeństwo Chrystusa – wskazał Leon XIV w przesłaniu do księży, sióstr i braci zakonnych oraz seminarzystów latynoamerykańskich studiujących w Rzymie.

Papież przypomniał odbiorcom, że Jezusowe „Pójdź za mną”, czyli powołanie, to „absolutna inicjatywa Pana”, który powołuje uczniów bez ich żadnych wcześniejszych zasług, a patrzy przede wszystkim na to, aby powołanie, do którego ich zaprasza, było okazją do niesienia ewangelicznego przesłania grzesznikom i słabym.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję