Reklama

Niedziela Podlaska

Wakacje z Matką Bożą Ostrobramską

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje z Matką Bożą rozpoczęły się w niedzielę 30 czerwca o godz. 8.30 Mszą św. w kościele Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu, w którym już od bardzo dawna znajduje się wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej.

51 osób - dzieci i młodzież: z Ciechanowca, Bielska Podlaskiego, Dziadkowic i Białegostoku, kilku opiekunów, nasz kierowca pan Kazimierz i ks. Janusz Szymański - wszyscy wyruszyliśmy do Matki Bożej. Zanim jednak dotarliśmy na Litwę, pierwsza niespodzianka - rejs statkiem z Augustowa do Studzienicznej. Później dotarliśmy na miejsce noclegu, gdzie zostaliśmy serdecznie powitani przez gospodarzy. A kiedy już wszyscy trafili do swoich pokoi, zjedli kolację i zapoznali się ze sobą nawzajem, zakończyli dzień Apelem Jasnogórskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdy dzień miał swoje stałe punkty: poranna gimnastyka, „inspekcja” pokoi, tradycyjne litewskie posiłki, ale skoro wakacje z Matką Bożą, to nie zabrakło także modlitwy różańcowej, Eucharystii i Apelu. A do tego codziennie nowe atrakcje. Najpierw piesza wyprawa do Trok, później wspólne grillowanie, kąpiel w pobliskim jeziorze, rozgrywki sportowe, dyskoteka, a nawet artystyczne występy uczestników.

I Wilno - cmentarz na Rossie, gdzie pochowana jest matka Józefa Piłsudskiego i jego serce. Kościół Świętych Piotra i Pawła z ponad dwoma tysiącami rzeźb o tematyce biblijnej i historycznej. Prawosławna cerkiew Świętego Ducha - miejsce szczególnej czci trzech męczenników: Jana, Antoniego i Eustachego oraz greckokatolicka świątynia Ojców Bazylianów. O godz. 15 w Godzinie Miłosierdzia stanęliśmy przed obliczem Matki Miłosierdzia, by tam uczestniczyć w Mszy św. i pośród wielu srebrnych serc zostawić swoje. Potem jeszcze spacer po Wilnie, Góra Giedymina, a w drodze powrotnej pałac Tyszkiewiczów.

Nasz kilkudniowy wypoczynek minął szybciej niż się spodziewaliśmy i nadszedł dzień, kiedy trzeba było wracać. Tak jak rozpoczęliśmy nasze wakacje poranną Mszą św., tak samo je zakończyliśmy. A później jeszcze wizyta w aquaparku w Druskiennikach, po drodze piknik, koncert życzeń w specjalnej wakacyjnej, autobusowej rozgłośni i powrót do domu.

2013-07-24 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: dzieci nie nadrobią straconego dzieciństwa, muszą żyć teraz

[ TEMATY ]

dzieci

Ukraina

salezjanie

Karol Porwich/Niedziela

Ukraińcy nie czują się zapomniani przez świat. Fakt, że wiadomości o wojnie zniknęły z pierwszych stron gazet jeszcze niczego nie oznacza – mówi ks. Maksym Ryabukha, przełożony salezjanów w Kijowie. Podkreśla, że dla Ukrainy ważniejsze jest to, iż nieustannie dociera pomoc wojskowa i trwają pertraktacje polityczne, o których nie zawsze można mówić otwarcie. Jego zdaniem pamięć o wojnie będą ożywiać przebywających za granicą ukraińscy uchodźcy.

Zauważa on, że widząc, ile ludzi jest na ulicach Kijowa czy w metrze, można odnieść wrażenie, że przynajmniej trzy czwarte mieszkańców wróciło do swych domów. Ludzie starają się pracować, angażować się w wolontariat, zapewnić swym dzieciom w miarę normalne życia. Podobnie jest nawet w Charkowie, które nie zaznało ani jednego dnia bez bombardowań. Nie oznacza to jednak, że Ukraińcy przyzwyczaili się do wojny – mówi ks. Ryabukha.
CZYTAJ DALEJ

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Co miało zostać przykryte – będzie ujawnione

2025-10-01 07:27

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie przesłuchanie Zbigniewa Ziobry pokazuje, jak łatwo polityczny spektakl pożera własnych autorów. Komisja ds. Pegasusa, powołana przez wybrakowany Sejm, co Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z Konstytucją, miała być narzędziem rozliczeń i widowiskiem z tezą. Zamiast tego otrzymaliśmy paradoks: były minister, wchodząc spokojnie „z kawą”, narzucił narrację i przesunął ciężar rozmowy na to, co władza wolałaby zostawić w ciszy – na aferę Sławomira Nowaka, wątki Polnordu i rosyjskie tropy.

Gdy komisja próbowała wracać do przygotowanych kwestii, na sali rosła nerwowość, bo to nie świadek, lecz pytający byli pod presją faktów, które nie pasują do politycznej układanki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję