Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Apokalipsa. Przeżyjemy?
We współczesnej teologii coraz bardziej uwiarygadniają się dwie powiązane ze sobą hipotezy: hipoteza wyboru podstawowego oraz hipoteza ostatecznej decyzji.
Pierwsza z nich, określana łacińskim terminem optio fundamentalis, głosi, iż każdy człowiek przez wybory moralne dokonywane w ciągu całego życia wytwarza w sobie podstawowe nastawienie ku dobru lub ku złu. Jeśli ktoś zasadniczo stara się wybierać dobro i unikać grzechu, to nawet gdy czasem upada, jego sumienie wciąż pozostaje ukierunkowane ku dobru. Jeśli natomiast ktoś zupełnie świadomie, z premedytacją i dobrowolnie wciąż wybiera zło, jego sumienie ukierunkowane jest ku złu.
Spotkanie z Bogiem w chwili śmierci to nic innego jak spotkanie z ostatecznym i absolutnym Dobrem. Jeśli ktoś wybierał w życiu dobro, także w chwili śmierci wybierze Boga, który jest Dobrem. Jeśli ktoś wybierał zło, w momencie odejścia z tego świata może odrzucić Boga, gdyż jego podstawowym wyborem jest zło. Ktoś taki sam skazywałby się na wieczne potępienie. W tym sensie piekło nie byłoby odrzuceniem przez Boga, ale własną decyzją odrzucenia Boga. To nie Bóg okazałby się bezlitosny, ale człowiek sam wykluczyłby się ze sfery oddziaływania boskiej miłości.
Hipoteza ta jest do utrzymania tylko wtedy, gdy prawdziwa byłaby hipoteza ostatecznego wyboru, według której to nie tyle Bóg decyduje o wieczności człowieka, ale sam człowiek decyduje, czy chce spędzić wieczność z Bogiem czy bez Niego. Zaznaczyć trzeba jednak, że zarówno idea opcji fundamentalnej, jak i hipoteza ostatecznej decyzji wciąż podlegają badaniom teologów.
Kapucyni z San Giovanni Rotondo nie byli zachwyceni, jednak Ojciec Pio wybrał projekt Angiolino Lupi i powierzył mu kierowanie budową szpitala. Lupi wywodził się z biednej rodziny. Zdobywanie wykształcenia zakończył w piątej klasie szkoły podstawowej. Nigdy nie wyuczył się żadnego konkretnego zawodu. Był obieżyświatem. Pracował jako fotograf, stolarz, malarz, tokarz, scenograf. Jednak miał w sobie coś, co wzbudziło zaufanie późniejszego świętego i powierzono mu tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Powierzono mu ją, pomimo tego, że nie cieszył się życzliwością wielu braci spod znaku „pokój i dobro”.
Nie był jednym z nich. Próbowali ojcu Pio wyperswadować ten pomysł. Mówili w tonacji podobnej do tej, jaka wybrzmiała niegdyś z ust Jana, który zwierzył się Jezusowi: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami” (Mk 9,38). Chrystus nie pozostawia złudzeń: nawet kiełkująca zazdrość prowadzi do zła. Trzeba ją rozpoznać w zarodku i nie pozwolić, by wyrosła. Trzeba się zatroszczyć przede wszystkim o własną więź z Jezusem, a nie rozliczać z niej innych. Zwłaszcza, jeśli ten „inny” dokonuje cudów w imię Boże, choć nie chodzi z nami. Bo po latach może okazać się, że był bliżej Jezusa niż kroczący za Nim orszak…
Z okazji 250. rocznicy powierzenia Zakonowi Braci Mniejszych Konwentualnych posługi penitencjarzy w Bazylice Watykańskiej, Ojciec Święty spotkał się z franciszkaniami, którzy obecnie w niej spowiadają. Podkreślił znaczenie ich obecności dla pielgrzymów, przyjeżdżających z całego świata do grobu św. Piotra i zachęcił, by stawali się pokornymi i słuchającymi z uwagą „mężami miłosierdzia”.
Podczas spotkania z penitencjarzami watykańskimi, Papież Franciszek przypomniał, że choć pielgrzymom i turystom, ktorych ponad 40 tys. odwiedza każdego dnia Bazylikę św. Piotra, przyświecają różne motywacje, „w każdym jest, świadome lub nieświadome, jedno wielkie poszukiwanie: Boga, Piękna i odwiecznego Dobra, którego pragnienie żyje i pulsuje w każdym sercu”.
Ks. prof. Jan Witold Żelazny, uznany kapłan i teolog, został mianowany nowym dyrektorem polskiej sekcji papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP). To prestiżowe stanowisko objął po latach posługi duszpasterskiej oraz naukowej, łącząc swoje szerokie doświadczenie w zakresie teologii i zaangażowanie w pomoc chrześcijanom na Bliskim Wschodzie.
Ks. prof. Jan Żelazny urodził się 8 sierpnia 1965 roku w Katowicach. Jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie w 1987 roku uzyskał tytuł magistra w dziedzinie fizyki. Jednak to teologia stała się jego powołaniem - ukończył studia na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, zdobywając zarówno tytuł magistra teologii, jak i licencjat kanoniczny. W 1995 roku obronił pracę doktorską z chrystologii, a habilitację uzyskał w 2006 roku na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II, specjalizując się w eklezjologii syryjskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.