Reklama

Niedziela Małopolska

Znak wiary i patriotyzmu

Niedziela małopolska 20/2013, str. 1

[ TEMATY ]

św. Stanisław

Tadeusz Warczak

Msza św. została odprawiona przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci

Msza św. została odprawiona przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Stanisław jest wzorem pasterza dobrego, który aż do ostatniej kropli krwi służył Bogu w Kościele. Trzeba dziś odwagi w przyznaniu się do Kościoła, który jest jeden, święty, powszechny i apostolski, który jest piękny i który jest naszym domem.
Abp Gerhard L. Muller, fragment homilii wygłoszonej 12 maja w trakcie Mszy św. na Skałce

W niedzielny poranek, 12 maja br. zdecydowana większość dróg i ścieżek krakowskich prowadziła pod Wawel, skąd wyruszyła uroczysta procesja ku czci św. Stanisława BM, patrona Krakowa i Polski. Wierni przeszli od grobu w katedrze do miejsca męczeństwa św. Stanisława - na Skałkę, modląc się m.in. słowami pieśni: „Św. Stanisławie, patronie nasz, opiekunie naszej Ojczyzny, módl się za nami!”. W procesji niesiono relikwie wielu polskich świętych i błogosławionych, feretrony oraz sztandary przywiezione z różnych stron kraju.

Kilka tysięcy wiernych uczestniczyło w odprawianej na Skałce przy ołtarzu Trzech Tysiącleci Mszy św., której przewodniczył abp John Myers ze Stanów Zjednoczonych. Kard. Stanisław Dziwisz powitał zebranych, w tym kardynałów, biskupów, duchowieństwo, przedstawicieli władz centralnych, wojewódzkich, samorządowych i miejskich, stowarzyszeń, uczelni, szkół. - Jestem wam, siostry i bracia, wdzięczny, że przychodzicie na tę uroczystość co roku, podkreślając waszą przynależność do wspólnoty Kościoła - mówił Metropolita Krakowski. - Dziękuję wam także za patriotyzm, bo i taki wymiar ma nasza procesja i dzisiejsze nabożeństwo. Stanowimy jedną wspólnotę. Św. Stanisław uczy nas jedności i ofiarności.

Duże wrażenie na zebranych wywarły słowa homilii, którą po polsku wygłosił abp Gerhard L. Müller. Prefekt Kongregacji Nauki i Wiary nawiązał m.in. do życia i męczeńskiej śmierci św. Stanisława, podkreślając jego służbę Bogu i Kościołowi do „ostatniej kropli krwi”. Mówił, że św. Stanisław stanowi i dziś przykład do naśladowania: - Trzeba dziś odwagi w przyznaniu się do Kościoła, który jest jeden, święty, powszechny i apostolski, który jest piękny i który jest naszym domem. Nie dajmy sobie wmówić, że Kościół nie jest potrzebny, że Kościół to obca rzeczywistość, że Kościół nie nadąża za współczesnością. Wspólnie stanowimy Kościół, a jego Głową jest sam Chrystus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-05-16 13:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty miłujący prawdę

Niedziela kielecka 21/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

św. Stanisław

TER

Kościół w Tumlinie

Kościół w Tumlinie

Piękny widok na okolice rozciąga się z kościelnego wzgórza w Tumlinie. Znajdujący się w pobliżu kościoła cmentarz parafialny należy do najładniej położonych w diecezji. Rozłożony jest na południowym zboczu, z którego widać Kielce, lasy i pojedyncze zabudowania w promieniu kilkunastu kilometrów. Widok jest tak urokliwy, że niektórzy mieszkańcy stolicy województwa decydują się na to, by po śmierci spocząć właśnie w tym miejscu

Ksiądz proboszcz Czesław Biskup oprowadza mnie po cmentarzu, rzeczywiście położenie nekropolii jest wyjątkowe. – A tutaj znajduje się nowy ołtarz polowy poświęcony przez bp. Jana Piotrowskiego podczas niedawnych uroczystości odpustowych ku czci patrona naszej parafii św. Stanisława – mówi. Kiedy idziemy w stronę kościoła, ks. proboszcz prowadzi mnie przez parking do północnego zbocza góry. – Tu znajdują się stacje Drogi Krzyżowej, to wyjątkowe miejsce, tutaj wspólnie się modlimy, albo możemy indywidualnie „zatrzymać się w tym miejscu” i pomedytować – mówi. Rzeczywiście, położony wśród drzew zakątek zachęca do indywidualnej modlitwy i refleksji. A widok na okolice – jak już wspomniałem, zapiera dech. – Tu powstaje figura Jezusa – mówi proboszcz, przystając przy bryle „pińczaka”. Artysta z Kielc, który wykonywał stacje Drogi Krzyżowej, teraz mozolnie wykuwa postać Jezusa. Idziemy do kościoła. Według tradycji w XII wieku przez Tumlin przechodził św. Jacek Odrowąż. Chcąc odpocząć, i zapewne z góry popatrzeć na okolice wspiął się na wzniesienie zwane Kościelną Górą. W tym miejscu – jak mówi legenda – postawił drewniany krzyż. I właśnie w tym miejscu po latach stanął kościół. Świątynię ufundował w 1599 r. kard. Jerzy Radziwiłł – biskup krakowski i zarządca dóbr królewskich. Powstanie świątyni pw. św. Stanisława łączyło się z odkrytymi w okolicy złożami miedzi i rozwijającym się jej wydobyciem. Kardynał nakazał wybudować kościół z myślą o licznie osiedlających się tutaj górnikach i hutnikach oraz ich rodzinach. W Tumlinie osiedlali się górnicy, hutnicy oraz fachowcy przybyli głównie z Włoch i Anglii. Rody te znacznie zasłużyły się dla rozwoju hutnictwa, jak i dla tutejszej świątyni. W 1630 r. kościół strawił wielki pożar. Staraniem bp. Kajetana Sołtyka wkrótce go odrestaurowano, a w 1634 r. ponownie konsekrowano. W 1765 r. erygowano tutaj osobną parafię. W latach 1888-1905, i ponownie w latach 1970-1988 świątynia była odnowiona. Bryła świątyni jest budowlą jednonawową w stylu wczesnobarokowym zamkniętą węższym wielobocznym prezbiterium.
CZYTAJ DALEJ

USA: Koniec "facetów w sukienkach" i politycznej poprawności w wojsku

2025-09-30 20:13

[ TEMATY ]

wojsko

armia USA

faceci w sukienkach

polityczna poprawność

Adobe Stock

Armia Stanów Zjednoczonych

Armia Stanów Zjednoczonych

Szef Pentagonu Pete Hegseth ogłosił we wtorek wprowadzenie nowych standardów sprawności i wyglądu w wojsku obowiązujących każdego żołnierza i zakończenie „politycznej poprawności” w przemianowanym ministerstwie wojny. Zapowiedział też kolejne zwolnienia i „wyzwolenie” dowódców spod regulacji, by mogli podejmować ryzyko.

Hegseth poświęcił swoje przemówienie, na które zwołano setki generałów stacjonujących na całym świecie, na ogłoszenie dziesięciu nowych dyrektyw dla wojska, które jego zdaniem mają naprawić dekady „głupiej” polityki i politycznej poprawności.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Joachim Badeni OP, mistyk – 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka

2025-10-01 17:09

info.dominikanie.pl

Ojciec Joachim Badeni OP – człowiek modlitwy, mistyk– 15 lat po śmierci znów przemawia do współczesnego człowieka dzięki książce „Amen. O rzeczach ostatecznych”. Osoby, dla których był przewodnikiem, dziś mogą pomóc w przygotowaniach do jego beatyfikacji, dzieląc się osobistymi świadectwami wiary, łask i spotkań z dominikaninem.

W tym roku minęło 15 lat od śmierci znanego i kochanego przez wielu dominikanina, ojca Joachima Badeniego – cenionego kaznodziei, duszpasterza i mistyka. Urodził się w arystokratycznej rodzinie i ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję