Reklama

Świat

Karmel wpisany w kazachski step

Niedziela Ogólnopolska 16/2013, str. 26-27

[ TEMATY ]

zakon

Karmel

Kazachstan

Archiwum Sióstr Karmelitanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powstał na stepie. Zapobiegliwe siostry dokumentowały każdy etap wyłaniającego się z fundamentów Karmelu. Dziś ten fotograficzny reportaż pozwala poznać tytaniczną pracę, jaką wykonały przybyłe tu z Częstochowy siostry karmelitanki, by na ziemi kazachskiej, przesiąkniętej krwią męczenników - tysięcy polskich zesłańców stanął klauzurowy klasztor, symbol odradzającej się wiary i znak polskości na tych ziemiach.

Nie bójcie się Kazachstanu

Reklama

W maju 2007 r. cztery siostry z częstochowskiego Karmelu: Joanna Maria od Jezusa Zmartwychwstałego, Ewa Maria od Eucharystii, Dorota Maria od Najświętszego Oblicza i Elżbieta od Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel udały się w podróż do Azji, by w Oziornoje w Kazachstanie - milczącym świadku męczeństwa polskich zesłańców - zbudować Karmel pw. Miłosierdzia Bożego i Niepokalanego Serca Maryi. Idea powołania Karmelu na Wschodzie pojawiła się już u początku częstochowskiej fundacji. Matka Maria Karmela od Najświętszego Sakramentu modliła się z siostrami o to dzieło płynące z orędzia fatimskiego i z zapowiadanego w nim nawrócenia Rosji. Ideę tę podnosił przyjaciel częstochowskiego Karmelu, wielki orędownik Miłosierdzi Bożego, kard. Władysław Rubin, i spowiednik zgromadzenia ks. Edmund Boniewicz SAC, żyjący duchem Fatimy i Miłosierdzia Bożego. Od 2004 r. abp Tomasz Peta odwiedzał Karmel w Częstochowie i zachęcał do założenia Karmelu w Kazachstanie. „Nie bójcie się Kazachstanu” - mówił do sióstr w czasie kolejnych odwiedzin. Przyjeżdżał z misjonarzami, z rodzinami Przyjaciół Kazachstanu, którzy przybliżali siostrom współczesny Kazachstan - kraj zsyłek, łagrów i deportacji oraz odradzający się Kościół w Kazachstanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za wierność Chrystusowi

Kazachstan jest krajem dziewięć razy większym od Polski. Zimą temperatura spada tu do minus 45oC, wieje silny wiatr; latem temperatura rośnie do plus 50oC, wieją gorące wiatry, panuje susza. Kazachstan to muzułmański kraj, kraj różnorodnych kultur, religii, języków, ras. Żyje w nim ok. 130 narodowości. „Długie lata dyktatury komunistycznej, gdy tak wielu wiernych zostało deportowanych do gułagów zlokalizowanych na tej ziemi, spowodowały wiele cierpienia i spustoszenia (...), wielu kapłanów, osób zakonnych i świeckich zapłaciło za swą wierność Chrystusowi niewyobrażalnym cierpieniem, a nawet ofiarą z własnego życia!” - powiedział 23 września 2001 r. Jan Paweł II w czasie spotkania z misjonarzami Azji Centralnej w stolicy Kazachstanu - Astanie.

Cud w Zwiastowanie Pańskie

Reklama

Pierwszym domem sióstr był gościnny klasztor Sióstr Eucharystek. Przez miesiąc mieszkały u Sióstr Karmelitanek Bosych w Karagandzie. W maju 2007 r. siostry odbyły pielgrzymkę do sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Oziornoje. Ten wiejski posiołek położony na bezkresnym stepie był miejscem zesłania polskich obywateli w 1936 r. Bez mieszkań, lekarstw, wody i chleba skazani zostali na śmierć. 25 marca 1941 r., w Zwiastowanie Pańskie, skuta lodem ziemia rozmarzła i zapadła się. Zapadlisko wypełniło się wodą pełną ryb. Wyżywiły one głodującą społeczność i cudownie ocaliły ją od śmierci. W rozpadającym się Związku Sowieckim mieszkańcy Oziornoje zapragnęli mieć miejsce modlitwy z prawdziwego zdarzenia. W 1991 r. rozpoczęły się prace nad budową kościoła, któremu patronuje dziś Matka Boża Królowa Pokoju. Pielgrzymują do Niej mieszkańcy z całej Azji. Obecnie w Oziornoje mieszka 600 osób. Jest tu szkoła podstawowa i średnia, Siostry służebniczki prowadzą przedszkole. Benedyktyni ze Szwajcarii i karmelitanki Bose z Częstochowy założyli swoje fundacje.

Siostry karmelitanki po przybyciu do Oziornoje zamieszkały we wspólnocie Sióstr Służebniczek NMP, kilka dni później znalazły lokum w domku polskich zesłańców Jana i Marii Pawenckich. W tym domku w 1990 r. zamieszkał pierwszy kapłan wyproszony przez mieszkańców u polskich biskupów - ks. Tomasz Peta. 16 lipca 2007 r. w uroczystość Matki Bożej Szkaplerznej arcybiskup Kazachstanu Tomasz Peta odprawił pierwszą Eucharystię w klasztorku sióstr. Wprowadził Najświętszy Sakrament i erygował kaplicę. We Mszy św. uczestniczyły wszystkie pokolenia mieszkańców Oziornoje, wśród nich świadkowie zsyłek z lat 1936-42.

Siostry przystąpiły do remontu i rozbudowy domu, by go przystosować do życia klauzurowego. Już w październiku została postawiona krata oddzielająca kaplicę i chór zakonny. W czerwcu następnego roku s. Elżbieta od NMP z Góry Karmel złożyła wieczystą profesję.

Klasztor na ruinach kołchozu

Reklama

13 listopada 2009 r. siostry wykupiły 2,5 ha ziemi na ruinach kołchozu „Awangarda”. W grudniu zaczęły gromadzić dokumenty do rozpoczęcia budowy klasztoru. Muzułmańscy urzędnicy mówili siostrom, że „w Kazachstanie nie ma norm budowlanych na tego rodzaju obiekty. Mamy normy na szpitale, szkoły, internaty, domy opieki, więzienia, ale nie na monastyr klauzurowy”. W 2010 r. plac pod budowę klasztoru był już ogrodzony 2,5-metrowym murem. W kolejnych dwóch latach wspólnota sióstr powiększyła się o s. Dominikę od Maryi Matki Jedności i s. Natalię Katarzynę od Miłości Ukrzyżowanej, a mury klasztoru rosły.

Ziemię męczenników zmienić w ziemię modlitwy

W sierpniu 2010 r. nuncjusz apostolski abp Miguel Maury Buendía poświęcił kamień węgielny przywieziony z Góry Karmel oraz teren budowy. W październiku abp Tomasz Peta i bp Wiesław Mering wmurowali kamień węgielny w mury rosnącego klasztoru. W tym też roku decyzją prezydenta kraju siostry otrzymały wyjątkowy przywilej - karty stałego pobytu w Kazachstanie. Codzienność sióstr wypełnia modlitwa, wytwarzanie figurek świętych, różańców, obrazków. Siostry uprawiają ogród, latem suszą warzywa i kazachskie jabłuszka. Ziemię męczenników zmieniają w ziemię modlitwy... Ludzie proszą je o modlitwy, powierzają swoje życie, troski i dramaty. „Tu ich pociąga Bóg na dni skupienia i rekolekcje, by w ciszy słuchać Jego głosu i być z Nim” - mówią siostry.

Reklama

Siostry z wdzięcznością przyjęły Rok Wiary. Z nadzieją na jego błogosławione owoce. Nawet w tej zagubionej w stepie miejscowości zauważalne są zmiany kulturowe prowadzące do zrywania więzi z Bogiem. „Wszechogarniająca laicyzacja nie omija żadnego zakątka ziemi - mówią siostry. - Tak bardzo potrzeba wzajemnego umacniania się wiarą, przekazywania jej z odpowiedzialnością, odważnie, bez lęku. Pokolenie, które w zesłańczym dobytku wniosło w bezkres stepu ten bezcenny skarb na drodze zjednoczenia z Bogiem - odchodzi do wieczności... Ludzie średniego pokolenia tracą nadzieję - konstatują ze smutkiem siostry. - Młodzież wyjeżdża na studia do Polski z pragnieniem osiedlenia się w innych, lepszych warunkach. Często nie wracają już do Kazachstanu, choć brakuje im przestrzeni, nieskończoności stepu, który «krąży w ich żyłach». Smutne są doświadczenia, jakimi dzielą się ci młodzi ludzie, gdy przyjeżdżają na wakacje do Kazachstanu. Ich wiara słabnie. Często bliscy są utraty wiary w zetknięciu ze wspólnotami Kościoła katolickiego w miastach, gdzie przychodzi im studiować. Oni też potrzebują autentycznych mocnych świadków wiary chrześcijańskiej i paschalnej radości” - mówią siostry z troską.

Dzielić się wiarą

Siostry doświadczają procesu sekularyzacji w Oziornoje, miejscu deportacji Polaków. „Katolików, którzy heroicznie, z narażeniem życia strzegli wiary, chronili wiarę, przekazywali wiarę. Trzymając się mocno, przez Różaniec - mówią siostry. - A dziś rodziny zniszczone - w większości - przez system komunistyczny, w którym za pracę płacono alkoholem, jakby uśpione, zalęknione tak rzadko odnajdują drogę do Kościoła. Uzdrowieniem dla rodzin, umocnieniem jedności, miłości, wierności, świętości jest wzajemna wspólna modlitwa. W naszej parafii i diecezji powstają wspólnoty «Matki w modlitwie»”.

Wzajemnego umacniania się, dzielenia się wiarą, przekazywania jej z odpowiedzialnością, odważnie, bez lęku potrzeba w wielu środowiskach. „Pasterze Kościoła w Kazachstanie, zatroskani o pogłębienie wiary, z zapałem podjęli duszpasterski program nowej ewangelizacji - mówią siostry. - W każdą niedzielę po Eucharystii przeprowadzana jest krótka katecheza kolejnych punktów Katechizmu Kościoła Katolickiego, również w Karmelu. Nasza wspólnota dodatkowo - w tym duchu - wczytuje się każdego dnia w treści zawarte w Katechizmie. Odkrywamy na nowo wielkie ich bogactwo i głębię”.

* * *

Dla czytelników „Niedzieli”, którzy zechcą wesprzeć budowę Karmelu w Oziornoje, podajemy numer konta:
Zakon NMP z Góry Karmel
Klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych
ul. św. Jadwigi 83,
42-200 Częstochowa
Tel. (34) 360-53-04
Bank PKO S.A.
ul. Kopernika 17/19,
42-200 Częstochowa
Nr: 48124012131111000023797460
z dopiskiem: „Dla Karmelu w Kazachstanie”

2013-04-15 14:39

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto polskich lazarytów

Niedziela przemyska 27/2018, str. IV-V

[ TEMATY ]

zakon

lazaryci

Zdjęcia Archiwum Zakonu

Uroczystej Mszy św. z inwestyturą przewodniczy abp Józef Michalik

Uroczystej Mszy św. z inwestyturą przewodniczy abp Józef Michalik

Jedno z najstarszych, a może najstarsze, zabytkowe miasto w Polsce – Przemyśl oraz dawna siedziba książąt Sapiehów – Krasiczyn gościły uczestników Kapituły Generalnej Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy. Wydarzenia w dniach 8-9 czerwca 2018 r. to kolejne ważne daty w najnowszej historii Zakonu. Obecny na nich był m.in. wielki mistrz zakonu Jan hrabia Dobrzensky z Dobrzenicz oraz kanclerz przeoratu Polski Jan Szmyd

Wpięknej renesansowej kaplicy zamkowej w Krasiczynie 8 czerwca br. miała miejsce wigilia, czyli przygotowania do inwestytury. Podczas uroczystości trzy osoby zostały przyjęte do postulatu oraz trzy złożyły ślubowanie przed inwestyturą, natomiast członkowie zakonu odnowili śluby. O ośmiu błogosławieństwach i „antybłogosławieństwach” mówił do zebranych w kaplicy ks. Józef Bar, wikariusz Wielkiego Przeoratu Polski Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy. – Nie dziwmy się, że w oczach świata ewangeliczne błogosławieństwa bywają rozumiane opatrznie. Może to być nawet przeciwieństwo tego, co słyszeliśmy przed chwilą: „Głupi są ubodzy w duchu, bo do nich nigdy nie będzie należeć żadne królestwo. Głupi są ci, którzy się smucą, bo na tym świecie liczy się radość i przyjemność. Głupi są cisi i pokorni, bo słabi nigdy nie mają racji” – mówił ks. Józef Bar. – Szokuje nas taka interpretacja kazania na Górze? – pytał zebranych. – Pewnie trochę tak, ale przecież nie jest ona daleka od życia. Pomimo wszystko, jako członkowie czy kandydaci do Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza, próbujmy siać okruchy dobra. Na zakończenie przytoczył piękne słowa św. Matki Teresy z Kalkuty, które są jakby mottem działalności członków zakonu: „Dawaj z siebie ile możesz, a często powiedzą ci, że to za mało, mimo to dawaj z siebie wszystko. Widzisz, w ostatecznym rachunku liczy się tylko to, co działo się między tobą a Bogiem”.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wizerunek Matki Bożej z Guadalupe, obecny na indiańskim płaszczu uplecionym z włókien agawy, od prawie pięciu wieków spędza sen z powiek zatwardziałym agnostykom i wielu naukowcom. O jego tajemnicy z Ewą Kowalewską rozmawia Bernadeta Grabowska.

BERNADETA GRABOWSKA: - Czym jest acheiropoietos?
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo o abp. Nowaku: w jego posłudze była czytelna nadprzyrodzoność

12 grudnia abp Wacław Depo przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie w intencji śp. abp. Stanisława Nowaka, pierwszego metropolity częstochowskiego, w 4. rocznicę jego śmierci.

Hierarcha przytoczył fragment listu na Boże Narodzenie z 2011 r., w którym abp Nowak zachęcał wiernych swojej archidiecezji, aby byli szczęśliwi, że mają Jasną Górę, dzięki której Częstochowa jest duchową stolicą Polski. Podkreślił, że „to szlachectwo duchowe zobowiązuje”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję