Rosyjski prezydent Władimir Putin jest stanowczy w swym sprzeciwie wobec prawa do adopcji rosyjskich dzieci przez pary homoseksualne z Zachodu. Według rosyjskiej prasy Putin wydał już rządowi dyspozycje w sprawie zmiany prawa, które miałoby wejść w życie szybko, już przed 1 lipca tego roku. Według dziennika „Izwiestia” nowelizację ustawy miałoby przygotować Ministerstwo Edukacji i Nauki, w którego kompetencjach znajdują się sprawy adopcji. Urzędnicy z ministerstwa twierdzą jednak, że nie otrzymali jeszcze żadnych dyspozycji z kancelarii prezydenckiej.

Według mediów sprawa nabrała przyspieszenia, a decyzja Putina dojrzała po tym, jak francuskie Zgromadzenie Narodowe zalegalizowało homoseksualne „małżeństwa” i dało im prawa do adopcji dzieci. W Rosji szerokim echem odbiła się również sprawa Igora Szatabałowa, rosyjskiego dziecka, które jest wychowywane w USA przez parę lesbijek.

Część ekspertów wątpi jednak w skuteczność takiego prawa, które zakazywałoby adopcji przez pary homoseksualne. Podkreślają, że na etapie procedury badania osób starających się o adopcję trudno jest poznać prawdziwą orientację seksualną potencjalnych przyszłych rodziców zastępczych. Sugerują oni całkowity zakaz adopcji rosyjskich dzieci przez zagraniczne rodziny.