Reklama

Niedziela Łódzka

Parafia pw. Chrystusa Odkupiciela w Łodzi

Kościół budowany sercem

Niedziela łódzka 13/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

parafia

Henryk Tomczyk

Kościół pw. Chrystusa Odkupiciela w Łodzi

Kościół pw. Chrystusa Odkupiciela w Łodzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia Chrystusa Odkupiciela na Żubardziu powstała wraz z rodzącą się niepodległą ojczyzną. Budowa świątyni w nowej sytuacji stała się wielkim wyzwaniem dla pierwszego proboszcza ks. Krzysztofa Kołodziejczyka i parafian. Z wielkim zapałem i zaangażowaniem przystąpiono do budowy najpierw prowizorycznej wiaty, potem tymczasowej kaplicy, budynków gospodarczych i całego zaplecza pomieszczeń potrzebnych do funkcjonowania nowej parafii. Dzieło Boże rośnie w trudzie, ale i w radości. Byłem świadkiem, jako pracujący w pobliskiej parafii Najświętszego Zbawiciela, wielkiej spontanicznej radości udzielającej się wszystkim zaangażowanym w to niezwykłe przedsięwzięcie. Wtedy nie wiedziałem, że po latach przybędę tu jako wikariusz.

Kapłan modlitwy i pracy

Nadchodził powoli rok dwutysięczny. Trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa, w które wprowadził nas Jan Paweł II, miało być uczczone nowo zbudowaną świątynią w naszym mieście dedykowaną Chrystusowi Odkupicielowi. Z woli Bożej na to wydarzenie trzeba było jeszcze poczekać. Historia kościoła, który ma być poświęcony 21 kwietnia br., zaczyna się od przybycia w 1997 r. do parafii drugiego jej proboszcza ks. Józefa Wagnera. Ściślej od 4 października 2002 r., kiedy to w dzień poświęcony św. Franciszkowi ks. prał. Józef Wagner symbolicznie wykopał na rozległym, pięknym placu mieszczącym się przy ul. Żubardzkiej pierwszą grudę ziemi. Tak rozpoczęła się historia kościoła „budowanego sercem”. Wcześniej dokończył budowę plebanii i wspaniałej kaplicy służącej wiernym do chwili obecnej. Przed oczami często staje mi obraz ks. Józefa z różańcem w ręku, ale i z łopatą, gdy było trzeba, pochylonego nad brewiarzem, rozmodlonego, a jednocześnie za chwilę w dresie i butach gumowych z kosiarką przed sobą, do zmroku pielęgnującego trawniki. „Kościół buduje się sercem... ważne są cegły, zaprawa, stal, ważne są na to wszystko środki, ale najważniejsze jest budowanie płynące z serca... Zajmijcie się duszpasterstwem, proszę was o to, a ja będę wznosił kościół sercem budowany”. To były słowa ks. prał. Józefa Wagnera, skierowane do nas, księży, jako najbliższych współpracowników. W swojej skromności nie wspominał, że kościół budował także przez swoje własne cierpienie. Pokonała go choroba nowotworowa, z którą się zmagał. Odszedł do Pana 28 lutego 2010 r. Świątynia budowana sercem stała w stanie surowym, przykryta ceramicznym dachem z dokończoną wieżą wyposażoną w dwa dzwony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Życzliwość i ofiarność parafian

Trzeci proboszcz ks. Jerzy Wójcik podczas uroczystej instalacji na urzędzie w Niedzielę Palmową 2010 r. wyraził przekonanie, że jego poprzednik „poprzeczkę” postawił mu bardzo wysoko, jednak z pomocą parafian dokończy dzieła budowy. Na efekty tego zobowiązania nie trzeba było długo czekać. Wiosną po uroczystości Nawiedzenia parafii w Jasnogórskiej Ikonie pojawiły się okna w nowym gmachu, potem posadzki, instalacje, tynki, marmury, ołtarz, tabernakulum, oświetlenie, żyrandole, kinkiety, nagłośnienie, elewacja zewnętrzna, alejki, wyposażenie zakrystii i wiele prac i inwestycji, których nie da się w tej chwili wymienić, bo każdy dzień przynosi nowe plany i realizacje. Ks. proboszcz Jerzy Wójcik wspomagany życzliwością i ofiarnością parafian przez kolejne dwa lata prowadził prace nad nową świątynią parafialną. Szukał hojnych sponsorów na wszelkie sposoby. Zmagał się dzielnie z trudnościami i problemami, których nie brakowało. Widziałem nieraz zmęczenie i trud, były też nieprzespane noce, rezygnacja z krótkiego nawet urlopu czy wakacji. Nade wszystko jednak jestem cichym świadkiem jego entuzjazmu i radości, jaką teraz przeżywa. Kiedy na placu przed nową świątynią stanął drewniany krzyż, było wiadomo, że dzieło budowy dobiega końca.

Pierwszy w Roku Wiary

We wrześniu 2012 r. Ksiądz Proboszcz spotkał się z nowym metropolitą łódzkim abp. Markiem Jędraszewskim, aby poprosić o wyznaczenie daty poświęcenia nowej świątyni. Ksiądz Arcybiskup wyznał, że jest pełen radości i wdzięczności za to, że kościół ów będzie pierwszym poświęconym przez niego w Roku Wiary w naszej archidiecezji.

Reklama

Wierni już od jakiegoś czasu przygotowują się do tego ważnego wydarzenia. Istotnym elementem będą przeżywane misje święte, które poprowadzi ks. dr Leszek Pintal z Lublina. Poświęcenie nowego kościoła to nie tylko wydarzenie religijne, ale również społeczne. Parafianie czują sercem i duszą, że udział w tym wyjątkowym spotkaniu to i przywilej, i miły obowiązek, i nikogo nie powinno zabraknąć w tym momencie w kościele.

Ksiądz Proboszcz wraz z księżmi wikariuszami i parafianami serdecznie zapraszają na uroczystość poświęcenia kościoła, którego dokona abp Marek Jędraszewski 21 kwietnia o godz. 17. W tym dniu, gdy zabrzmią dzwony z wieży naszej świątyni, zabiją również mocniej nasze serca, bo przecież nasz kościół był budowany sercem i jest sercem naszej parafii i naszej wspólnoty.

2013-03-28 12:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty miłujący prawdę

Niedziela kielecka 21/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

św. Stanisław

TER

Kościół w Tumlinie

Kościół w Tumlinie

Piękny widok na okolice rozciąga się z kościelnego wzgórza w Tumlinie. Znajdujący się w pobliżu kościoła cmentarz parafialny należy do najładniej położonych w diecezji. Rozłożony jest na południowym zboczu, z którego widać Kielce, lasy i pojedyncze zabudowania w promieniu kilkunastu kilometrów. Widok jest tak urokliwy, że niektórzy mieszkańcy stolicy województwa decydują się na to, by po śmierci spocząć właśnie w tym miejscu

Ksiądz proboszcz Czesław Biskup oprowadza mnie po cmentarzu, rzeczywiście położenie nekropolii jest wyjątkowe. – A tutaj znajduje się nowy ołtarz polowy poświęcony przez bp. Jana Piotrowskiego podczas niedawnych uroczystości odpustowych ku czci patrona naszej parafii św. Stanisława – mówi. Kiedy idziemy w stronę kościoła, ks. proboszcz prowadzi mnie przez parking do północnego zbocza góry. – Tu znajdują się stacje Drogi Krzyżowej, to wyjątkowe miejsce, tutaj wspólnie się modlimy, albo możemy indywidualnie „zatrzymać się w tym miejscu” i pomedytować – mówi. Rzeczywiście, położony wśród drzew zakątek zachęca do indywidualnej modlitwy i refleksji. A widok na okolice – jak już wspomniałem, zapiera dech. – Tu powstaje figura Jezusa – mówi proboszcz, przystając przy bryle „pińczaka”. Artysta z Kielc, który wykonywał stacje Drogi Krzyżowej, teraz mozolnie wykuwa postać Jezusa. Idziemy do kościoła. Według tradycji w XII wieku przez Tumlin przechodził św. Jacek Odrowąż. Chcąc odpocząć, i zapewne z góry popatrzeć na okolice wspiął się na wzniesienie zwane Kościelną Górą. W tym miejscu – jak mówi legenda – postawił drewniany krzyż. I właśnie w tym miejscu po latach stanął kościół. Świątynię ufundował w 1599 r. kard. Jerzy Radziwiłł – biskup krakowski i zarządca dóbr królewskich. Powstanie świątyni pw. św. Stanisława łączyło się z odkrytymi w okolicy złożami miedzi i rozwijającym się jej wydobyciem. Kardynał nakazał wybudować kościół z myślą o licznie osiedlających się tutaj górnikach i hutnikach oraz ich rodzinach. W Tumlinie osiedlali się górnicy, hutnicy oraz fachowcy przybyli głównie z Włoch i Anglii. Rody te znacznie zasłużyły się dla rozwoju hutnictwa, jak i dla tutejszej świątyni. W 1630 r. kościół strawił wielki pożar. Staraniem bp. Kajetana Sołtyka wkrótce go odrestaurowano, a w 1634 r. ponownie konsekrowano. W 1765 r. erygowano tutaj osobną parafię. W latach 1888-1905, i ponownie w latach 1970-1988 świątynia była odnowiona. Bryła świątyni jest budowlą jednonawową w stylu wczesnobarokowym zamkniętą węższym wielobocznym prezbiterium.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

2024-04-30 20:33

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Archiwum ks. Michała Olszewskiego SCJ

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie obrony na areszt tymczasowy wobec księdza Michała Olszewskiego.

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie – tak zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie. Sędzia odrzucił zależenie obrońców księdza na tymczasowe aresztowanie kapłana. Rozprawa była prowadzona w trybie niejawnym. Przed salą rozpraw pojawiło się wielu zwolenników księdza, którzy wierzą w jego niewinność.

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję