Reklama

Franciszek

Papież uczy, katolik słucha

Niedziela Ogólnopolska 12/2013, str. 17

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

BostonCatholic / Foter.com / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cały świat mówi dziś o papieżu. Kim jest nowy papież? Skąd pochodzi? Jaki będzie jego pontyfikat? Temat papiestwa budzi zainteresowanie niemal wszystkich mass mediów. O papieżu się mówi, czy papieża jednak się słucha? Jaka powinna być postawa katolika wobec tego medialnego rozgardiaszu? Człowiek dojrzały w wierze wie, że Kościół jako wspólnota Bosko-ludzka ma wsłuchiwać się w głos Ducha Świętego („Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do Kościołów”, por. Ap 3, 13), gdyż On prowadzi Lud Boży „ku pełnej prawdzie” (J 16, 13). Kościół, zbudowany na fundamencie Apostołów, powołuje ludzi do umacniania i wyjaśniania prawd wiary. To zadanie spoczywa przede wszystkim na papieżu i biskupach, którzy pozostają w jedności z Biskupem Rzymu. Papież jako następca św. Piotra jest tym, który naucza.

Reklama

„Kto was słucha, Mnie słucha” (Łk 10, 16) - to zapewnienie Jezusa przypomina nam, że Słowo Boże dociera do nas za pośrednictwem ludzi. Bóg uniżył się do tego stopnia, że swoje zbawiające słowo wcielił w słowa ludzkie. Jego słowo nieomylnie trwa w Kościele, stąd my, wierzący, mamy słuchać Go w pełnej jedności z Kościołem. Trwałym i widzialnym fundamentem tej jedności jest właśnie papież. Jest on tym, który wsłuchuje się w nauczanie Kościoła, a jednocześnie ma prawo mocą autorytetu udzielonego przez Chrystusa potwierdzić jakąś prawdę wiary jako dogmat (czyli doktrynę zawartą w Objawieniu Bożym, np. dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny, ogłoszony przez Piusa XII w 1950 r.). Nie oznacza to, że papież jest wszystkowiedzący lub że ogłasza coś, co sam sobie wymyślił. To Duch Święty sprawia, że w Kościele trwa ciągle ta sama prawda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papieżowi przysługuje charyzmat nieomylności, gdy jako Biskup Rzymu przemawia „ex cathedra”, dosłownie „z tronu”, czyli uroczyście, w sprawach wiary i moralności. Papież angażuje wówczas cały swój autorytet i naucza w sposób zobowiązujący cały Kościół. „Wtedy bowiem Biskup Rzymu nie wyraża sądu jako osoba prywatna, lecz jako najwyższy nauczyciel Kościoła powszechnego, któremu przysługuje w szczególniejszy sposób charyzmat nieomylności samego Kościoła, wykłada lub bierze w obronę naukę katolickiej wiary” („Lumen gentium”, 25). Nie jest on więc jakimś rzecznikiem Kościoła, który formułuje wypowiedzi tej wspólnoty. Czyni to sam z siebie, nie zaś w wyniku jakiegoś demokratycznego czy opiniotwórczego procesu. Nieomylność papieża rozumiemy jako niezawodną pewność, wolność od możliwości popełnienia błędu w sprawach dotyczących prawd objawionych i moralności. Służy ona budowaniu wspólnoty Kościoła w celu poznania i przekazywania prawdy Bożej. Nieomylność papieża nie wynika z jego osobistych przymiotów, ale jest darem Boga i przejawem nieustannej obecności Ducha Świętego w Kościele. Byli o tym przekonani Apostołowie i pierwsze wspólnoty chrześcijańskie. Tę pewność, wyrażoną na pierwszym Soborze Jerozolimskim słowami: „postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my” (Dz 15, 28), Kościół wypowiadał na kolejnych soborach, powołując się na autorytet Ducha Świętego.

Biskup Rzymu naucza nie tylko uroczyście, lecz także zwyczajnie. Nauczanie papieża polega nie tyle na ogłaszaniu dogmatów, ile na ciągłym głoszeniu Słowa Bożego. Nie oznacza to, że papież, który pisze list apostolski, głosi kazanie, przemawia do różnych środowisk, wówczas się myli, gdyż wypowiada się w sposób zwyczajny. Nauczanie zwyczajne nie oznacza nauczania prywatnego (tzn. Benedykt XVI nie nauczał jako Joseph Ratzinger, lecz jako głowa Kościoła). Powinniśmy okazać posłuszeństwo temu nauczaniu, gdyż jest to nauka pasterza całego Kościoła, przez którą objawia się wola Boga wobec nas. Brakiem szacunku byłoby ze strony katolika niewsłuchiwanie się zarówno w treść tego nauczania, jak i towarzyszące mu zalecenia.

Nauczaniu papieża wierni powinni okazać „pobożną uległość woli i rozumu” („Lumen gentium”, 25). Potwierdzenie tych słów odnajdujemy w praktyce Kościoła pierwszych wieków, w którym istniało przekonanie wyrażone w znanym do dziś powiedzeniu: „Roma locuta, causa finita” (Rzym przemówił, sprawa zakończona). Jest to przekonanie płynące z wiary w nieustanną asystencję Ducha Świętego i Chrystusa, który realizuje swoją obietnicę daną Piotrowi i jego następcom.

2013-03-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: "jeśli ktoś się nie czuje grzesznikiem, niech czym prędzej uda się do lekarza"

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

O grzesznikach, ludziach zdeprawowanych i świętych mówił dziś papież Franciszek podczas porannej Eucharystii sprawowanej w kaplicy Domu Świętej Marty. Podkreślił, iż ludzie zdeprawowani wyrządzają Kościołowi wiele zła, gdyż czczą samych siebie, natomiast święci niosą wiele dobra, gdyż są w Kościele światłem. Mszę św. z papieżem koncelebrował prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato, a wzięła w niej udział grupa kapłanów i współpracowników tej dykasterii oraz grupa szlachty Jego Świątobliwości. W swojej homilii Ojciec Święty nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, w której Pan Jezus przedstawia przypowieść o przewrotnych najemcach winnicy, którzy pragną ją zawłaszczyć, zabijają najpierw sługi, a w końcu ukochanego syna jej właściciela. Następnie wskazał na trzy wzorce chrześcijan w Kościele: grzeszników, ludzi zdeprawowanych i świętych.
CZYTAJ DALEJ

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

2025-09-03 19:54

[ TEMATY ]

śmierć

Agata Kowalska

Kościół uczy, że istnieje pewna forma łączności pomiędzy światem żyjących a światem tych, którzy odeszli. Jest to kontakt realny. Możemy sobie wzajemnie pomagać.

W wyznaniu wiary wypowiadamy słowa: „Wierzę w świętych obcowanie”. To krótkie zdanie zawiera w sobie jedną z najpiękniejszych tajemnic naszej wiary – prawdę o duchowej jedności wszystkich członków Kościoła: zarówno tych, którzy żyją na ziemi, jak i tych, którzy już przeszli do wieczności. Obcowanie świętych to nie poetycka metafora ani pobożne wspomnienie o zmarłych, ale rzeczywista więź, która łączy nas w jednym Ciele Chrystusa, niezależnie od czasu i przestrzeni.
CZYTAJ DALEJ

W szumie jadących samochodów

2025-09-03 22:17

Anna Gadzioła

- Drogi są dla wszystkich, ale auta i motocykle są dla ludzi mądrych – powiedział ks. Albert Wołkiewicz.

W niedzielę 31 sierpnia w Krzeczowie, przy Krzyżu nad Zakopianką proboszcz parafii św. Wojciecha w Krzeczowie odprawił Mszę św. w intencji podróżujących – o szczęśliwe powroty z wakacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję