Reklama

Wiadomości

Rząd Donalda Tuska uderza w organizatorów Marszu Niepodległości

Rząd Donalda Tuska uderza w organizatorów Marszu Niepodległości. Na zlecenie prokuratury Adama Bodnara Policja weszła do siedziby stowarzyszenia Marsz Niepodległości oraz do domu byłego prezesa organizacji, Roberta Bąkiewicza, zastraszając jego rodzinę - czytamy na portalu Radia Maryja.

[ TEMATY ]

Marsz Niepodległości

Karol Porwich/Niedziela

Marsz Niepodległości 2021

Marsz Niepodległości 2021

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zlecenie prokuratury Policja wkroczyła o 6.00 rano do domu Roberta Bąkiewicza. Funkcjonariusze przejęli prywatny telefon i komputer byłego prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

– Uważam, że w ten sposób szuka się na mnie haków, próbuje się mnie zastraszyć. Trzeba powiedzieć, że ja mam czwórkę małych dzieci. Ten sposób działania prokuratury to jest po prostu bandytyzm. To jest Białoruś w czystej postaci – ocenił Robert Bąkiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prokuratura wznowiła umorzone śledztwo dotyczące Marszu Niepodległości z 2018 roku na polecenie Prokuratora Generalnego, Adama Bodnara. Dotyczy rzekomego głoszenia na marszu haseł rasistowskich i antysemickich oraz kierowania przez jednego z uczestników gróźb karalnych.

– Ponad pół miliona osób manifestowało i wśród tych ludzi ktoś podobno popełnił przestępstwo i dlatego trzeba było wejść do mnie do domu – ironizował Robert Bąkiewicz.

Policja na polecenie prokuratury weszła też siłowo do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w Warszawie.

Funkcjonariusze oraz prokurator przed podjęciem czynności nie zwrócili się do organizacji o dobrowolne przekazanie poszukiwanych dokumentów – poinformowała mecenas Magdalena Majkowska z Instytutu Ordo Iuris.

Reklama

– Wystarczyło poprosić Stowarzyszenie Marsz Niepodległości o wydanie rzeczy, a przynajmniej spytanie, czy Stowarzyszenie ma te rzeczy w swoim posiadaniu, a nie robić te przedstawienie polityczne – zwróciła uwagę mecenas Magdalena Majkowska.

Policjanci wykonywali telefoniczne polecenia prokuratora, który nie pojawił się na miejscu, przez co doszło do złamania procedur. Policja wręczyła postanowienie o przeszukaniu dopiero po jego zakończeniu.

Podziel się cytatem

– Wszystkie czynności, które były przez nich przeprowadzone, były bezpodstawne, bezprawne i nie mają znamion legalności – podkreśliła mecenas Magdalena Majkowska.

Funkcjonariusze szukali danych osobowych organizatorów Marszu z 2018 roku, których Stowarzyszenie nigdy nie zbierało i nie przechowywało – zapewnia jego prezes Bartosz Malewski. Policjanci podczas przeszukania szczegółowo przejrzeli wewnętrzne materiały organizacji.

– To są umowy o dzieło, to są umowy zlecenia, to są podpisy obywateli pod różnymi kampaniami i petycjami. To są dokumenty związane z finansami Stowarzyszenia – wyjaśnił Bartosz Malewski.

Funkcjonariusze zabrali sprzęt komputerowy oraz dokumenty należące do Stowarzyszenia, a także urządzenia będące własnością innych organizacji. Akcja Policji i prokuratury ma miejsce na dwa miesiące przed kolejnym Marszem Niepodległości.

– Wejście do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości stanowi naruszenie praw konstytucyjnych do zrzeszania się – zaznaczył Bartosz Malewski.

Podziel się cytatem

Za poprzednich rządów Donalda Tuska środowiska narodowe były inwigilowane i zastraszane. Służby dopuszczały się prowokacji na Marszach Niepodległości oraz były agresywne wobec ich uczestników.

W 2013 służby podpaliły w trakcie wydarzenia budkę pod ambasadą rosyjską na polecenie ówczesnego szefa MSWiA, Bartłomieja Sienkiewicza.

– Spalili budkę pod ambasadą, to minister osobiście wymyślił – mówił Paweł Wojtunik, szef CBA w latach 2009 – 2015.

Reklama

Działania Policji i prokuratury mają przestraszyć Polaków przed kolejnymi obchodami święta niepodległości – wskazał prawnik Piotr Gaglik.

– To jest nacisk na tysiące, na to, żeby na wszelki wypadek zastanowili się, czy warto być 11 listopada w Warszawie na Marszu Niepodległości – tłumaczył Piotr Gaglik.

Nie damy się zastraszyć – zapewnił poseł Konfederacji, reprezentujący Ruch Narodowy, Krzysztof Mulawa.

– Ilekolwiek pan Bodnar z Tuskiem nie wywierciliby zamków, to polscy patrioci znajdą się na polskich ulicach 11 listopada i będą manifestowali naszą niepodległość oraz przywiązanie do naszych, biało-czerwonych barw – podkreślił Krzysztof Mulawa.

Podziel się cytatem

Siłowe wejście do siedziby niezależnego Stowarzyszenia Marsz Niepodległości nie spotkało się z protestem polityków koalicji rządzącej oraz wspierających ich organizacji pozarządowych mających na sztandarach obronę demokracji.

2024-09-05 07:39

Oceń: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KSP o działaniach przy Stadionie Narodowym: policjanci musieli działać zdecydowanie

[ TEMATY ]

Marsz Niepodległości

PAP/Leszek Szymański

Policjanci musieli działać zdecydowanie - przekazała Komenda Stołeczna Policji w nawiązaniu do działań policji wobec uczestników zamieszek przy stacji Warszawa Stadion. Policja przypomniała, że działania te były podyktowane tym, że znajduje się tam szpital tymczasowy dla chorych na COVID-19.

W środę w związku z zamieszkami przy stacji Warszawa Stadion policja otoczyła demonstrantów. Z torów w kierunku funkcjonariuszy rzucano kamieniami i racami. Część uczestników manifestacji weszła wtedy na stację Warszawa Stadion, skąd policji udało się ich usunąć.
CZYTAJ DALEJ

W piątek 2 maja w niektórych diecezjach dyspensa

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br. Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia. „Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich” Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel. Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim. W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek. W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw. W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kard. Parolin będzie przewodniczył konklawe

2025-04-28 10:59

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin, pełniący te obowiązki do śmierci Ojca Świętego 21 kwietnia b.r., będzie przewodniczył obradom konklawe, które wybierze następcę Franciszka. Jest on najstarszym nominacją kardynałem-biskupem uprawnionym do udziału w wyborze papieża.

Kardynał Pietro Parolin, od 15 października 2013 roku do śmierci Franciszka sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, urodził się w Schiavon, w prowincji i diecezji Vicenza w północnych Włoszech jako syn kierownika sklepu z narzędziami i nauczycielki szkoły podstawowej, oboje praktykujących katolików. Kiedy miał zaledwie dziesięć lat, jego ojciec zginął w wypadku samochodowym. W bardzo młodym wieku poczuł powołanie do kapłaństwa i w wieku 14 lat wstąpił do seminarium w Vicenzy. Po święceniach kapłańskich w 1980 r., przełożeni wysłali go na studia prawa kanonicznego na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W tym czasie rozpoczął przygotowanie do pracy w watykańskiej dyplomacji. Po ukończeniu pracy na temat Synodu Biskupów, rozpoczął formalną pracę jako dyplomata w 1986 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję