„Nie mam zdania”. Przy okazji publikowania przez różnorakie media wyników sondaży opinii tego typu odpowiedź zazwyczaj stanowi bardzo duży procent całego badania. Skąd w polskim społeczeństwie taka obojętność na dotyczące często bezpośrednio problemy?
Odpowiedzi na to pytanie możemy doszukiwać się w całej mrocznej pokomunistycznej schedzie, którą otrzymaliśmy po transformacji ustrojowej. Ludzi przyzwyczajonych do tego, że władza i tak będzie okradać obywateli z ich krwawicy, przez co w żadnym wypadku nie można jej zaufać, może częściowo tłumaczyć brak wyrobionej opinii w danej kwestii. Minimalny wysiłek związany z obserwacją obecnej rzeczywistości może też częściowo wynikać z przeświadczenia o braku możliwości realnego wpływu na otoczenie. Pokaźny procent w grupie nieposiadających opinii stanowią „intelektualne ameby”, głównie ludzie młodzi nieinteresujący się niczym poza piątkową „domówką” i zmrożeniem wódki przed imprezą. Tej ostatniej postawy zupełnie nic nie broni. Brak jakiejkolwiek argumentacji swojego postępowania świadczy o głęboko posuniętym umysłowym lenistwie.
Niektóre krajowe media także nie ułatwiają społeczeństwu odpowiedniego uwypuklenia problemów państwa, kontynentu i świata. Zamiast na pierwszych stronach gazet i w pierwszych minutach telewizyjnych wiadomości umieszczać informacje np. o narastającym konflikcie na Bliskim Wschodzie, który może zachwiać stabilnością nie tylko regionu, ale i świata, podaje się „news” o zmianach w partyjnej nomenklaturze partii współrządzącej. Zaściankowość czy wręcz nieuczciwość, jaką prezentują czołowe media krajowe, jest zewsząd widoczna. Ma to, oczywiście, niebagatelny wpływ na opinię publiczną, a uściślając - często na zupełny brak opinii. Telewizje informacyjne, portale internetowe itp. „uwielbiają” nagłaśniać takie problemy, jak urastająca do miana symbolu tematów zastępczych „sprawa Madzi”, seryjne zabójstwa na prowincji itd. Czy rolą programów informacyjnych jest przekazywanie społeczeństwu jedynie informacji rodem z kroniki kryminalnej? Bagatelizowane i spychane na margines poważne problemy ekonomiczne i polityczne świata dotyczą nas często dużo bardziej, niż mogłoby się to nam wydawać. Rosnąca grupa ingnorantów, której szczytem potrzeb jest ulubiony serial i jedzenie w garnku, będzie niestety rosnąć. Nie zmieni tego ani czcza gadanina o społeczeństwie obywatelskim, ani celebryci nawołujący do masowego udziału w wyborach. Nie tędy droga.
Proces edukacji obywatelskiej trzeba rozpocząć już od szkoły podstawowej. W gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych można już bez problemu prowadzić dyskusje, cotygodniowe prasówki itd. Mimo dużej dozy optymizmu, którą żywię w stosunku do części młodego pokolenia Polaków, nie mogę zostawić bez komentarza pozostałej licznej grupy niezdecydowanych, niezainteresowanych, a w przyszłości nieobecnych w życiu publicznym i społecznym obywateli.
Leon XIV podpisał list apostolski w formie motu proprio o działalności inwestycyjnej Stolicy Apostolskiej. Uchyla w nim Instrukcję z 23 sierpnia 2022 roku oraz wprowadza nowe zalecenia.
Papież podkreśla w liście, że jedną z zasad działania Kurii Rzymskiej jest „współodpowiedzialność w jedności”, ustanowiona przez papieża Franciszka w Konstytucji Apostolskiej Praedicate Evangelium z dnia 19 marca 2022 r.
Ks. Arkadiusz Wysokiński prezentuje ołtarz w nowym kościele
W przededniu uroczystości odpustowych parafia pw. św. Faustyny w Górze przeżywała wyjątkową uroczystość - uroczyste poświęcenie kościoła, budowanego przez ponad dwie dekady.
W tym roku mija 25 lat od momentu erygowania parafii. Powstała ona decyzją kardynała Henryka Gulbinowicza, poprzez wydzielenie z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze. Parafia stała się też siedzibą nowo utworzonego dekanatu Góra Zachód. Początkowo wierni gromadzili się w kaplicy pw. św. Faustyny. Tam rodziło się życie religijne młodej parafii, a jednocześnie krok po kroku powstawała wizja nowej świątyni. Kaplicę wybudował ówczesny proboszcz parafii św. Katarzyny, ks. Bolesław Sylwestrzak, a budowę nowej świątyni rozpoczął ks. Stanisław Chłopecki, który w roku 2000 został proboszczem nowej parafii. Tragiczny wypadek samochodowy jesienią 2005 roku przerwał jego posługę, a nowym proboszczem w tej szczególnej sytuacji został ks. Arkadiusz Wysokiński, który stanął przed zadaniem kontynuowania budowy kościoła. - Początek nie był łatwy, bo to było spotkanie z ludźmi, którzy nagle stracili proboszcza. Księdza, którego dobrze znali, który był lubiany, z którym spotykali się na co dzień. A tu nagle pojawia się ktoś nowy – wspomina ks. Wysokiński, dodając: - Na pierwszym spotkaniu powiedziałem. że na pewno nie będę taki sam jak ksiądz Chłopecki. Każdy z nas ma inny charakter, inne usposobienie. Niektórzy odebrali to jednak tak, jakbym nie chciał go naśladować w dobru, które czynił. To mnie czasami przerażało, bo wydawało się, że oczekiwano ode mnie abym był taki sam jak ksiądz Stanisław.
W poniedziałkowe popołudnie Papież odwiedził rzymski dom pielgrzyma Domus Australia, prowadzony przez ojców marystów i służący głównie anglojęzycznym pielgrzymom. Przewodniczył tam pierwszym nieszporom ze wspomnienia NMP Różańcowej, a wcześniej poświęcił obraz Matki Bożej z Pompejów, podarowany zakonnikom przez bł. Bartola Longo. W homilii podczas nabożeństwa, mówił o Maryi, jako wzorze nadziei i zachęcał do jej naśladowania.
„To nabożeństwo do naszej Błogosławionej Matki zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę dzielić ten moment z australijską wspólnotą, obecną na uroczystym poświęceniu odnowionego wizerunku Matki Bożej z Pompejów” – podkreśił Ojciec Święty, zwracając się do ojców marystów i wszystkich osób związanych z Domus Australia. Ten dom pielgrzyma, znajdujący się w centrum Rzymu, skrywa wyjątkową pamiątkę: wizerunek Matki Bożej Pompejańskiej, podarowany przez popularyzatora nabożeństwa do Maryi czczonej w tym wezwaniu – błogosławionego, a wkrótce świętego Bartola Longa. Obraz, będący kopią tego, który znajduje się w pompejańskim sanktuarium, został odrestaurowany na kilka dni przed tegorocznym konklawe.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.