Reklama

Polska

Sól ziemi

Zamykanie ust Kościołowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U progu nowego roku coraz silniejsza jest tendencja do zamykania ust Kościołowi. Relatywizm moralny, ideologia „politycznej poprawności”, socdemoliberalizm konstruujący Unię Europejską, fundamentalistyczny laicyzm - to tylko niektóre czynniki, jakimi uzasadnia się dążenie do ograniczania prawa Kościoła do bycia suwerennym głosicielem Ewangelii. Zwolennicy „cywilizacji śmierci” nie mogą znieść prawdy o podstawowych prawach człowieka i ludzkiej godności, głoszonych przez Piotra naszych czasów.

Niedawno ataki na Ojca Świętego wywołało orędzie na Światowy Dzień Pokoju. Benedykt XVI przestrzega w tym doniosłym dokumencie przed aborcją i eutanazją, a także związkami innymi niż małżeństwo mężczyzny i kobiety. „Trzeba także uznać i promować naturalną strukturę małżeństwa jako związku między mężczyzną a kobietą wobec prób zrównania jej w obliczu prawa z radykalnie innymi formami związków, które w rzeczywistości szkodzą jej i przyczyniają się do jej destabilizacji, przesłaniając jej szczególny charakter i niezastąpioną rolę społeczną” - stwierdził Ojciec Święty. Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Słowa Benedykta XVI wywołały agresję środowisk, które chcą zniszczyć naturalną rodzinę, i tym samym odgrywają destrukcyjną rolę, szkodząc społeczeństwom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ponieważ zwolennicy zasady „róbta, co chceta” nie mają logicznych i merytorycznych argumentów, usiłują wprowadzić cenzurę. W krajach totalitarnych w niedawnej przeszłości istniały takie specjalne urzędy służące reglamentowaniu wolności słowa pod dyktando obozu władzy. Dzisiaj w krajach demokracji oderwanych od wartości, „które - jak pisał Jan Paweł II - łatwo mogą się przemienić w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm” (por. „Centesimus annus”, n. 46), ten mechanizm kneblowania ust jest odbudowywany. Jak zauważył prof. Roberto de Mattei, również kraje o wielowiekowej tradycji katolickiej zaczęły wprowadzać do swojego ustawodawstwa nowy rodzaj przestępstwa: „mowę nienawiści” (ang. hate speech), która odnosi się do dyskryminacji oraz wrogości wobec jednostki ze względu na pewne cechy wyróżniające.

Charakterystycznym przejawem tej tendencji jest fakt, że 24 maja 2012 r. w Parlamencie Europejskim przeforsowano rezolucję przeciwko homofobii i transfobii w Europie. Napisano w niej, że „zdecydowanie potępia się wszelką dyskryminację na tle orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej” i wzywa państwa członkowskie do zapewnienia „lesbijkom, gejom, biseksualistom i osobom transgenderowym ochrony przed homofobicznym językiem nienawiści i przemocą”. W ten sposób wdrażana jest ściśle kategoria prawna „niedyskryminacji”, wprowadzona w art. 21 traktatu nicejskiego, przyjęta w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Oznacza to zakaz jakiegokolwiek odmiennego poglądu na te zagadnienia.

W Polsce ustawową walkę z „językiem nienawiści” zapowiedziała rządząca krajem Platforma Obywatelska. Czyż nie mają racji ci, którzy uważają, że III RP pod rządami obecnej ekipy to coś na kształt PRL-bis...

* * *

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz eseista, autor 10 książek i ponad 1100 tekstów prasowych. W latach 1997 - 2001 poseł na Sejm RP; w latach 2002-2005 wiceprzewodniczący, a następnie przewodniczący Rady m.st. Warszawy; w latach 2005-2007 sędzia Trybunału Stanu; od 2011 r. jest senatorem RP
www.jmjackowski.pl

2013-01-02 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Dorotka” zaprasza

Niedziela sosnowiecka 31/2020, str. VII

[ TEMATY ]

Kościół

Będzin

Marian Bałaban

Kościół na Dorotce z lotu ptaka

Kościół na Dorotce z lotu ptaka

W miesiącu sierpniu Góra św. Doroty w Będzinie-Grodźcu przeżywa wyjątkową uroczystość odpustową. Tradycją tego miejsca jest, że na doroczny odpust przybywają tu wierni nie tylko z parafii, ale i z pobliskich okolic.

W niewielkiej świątyni z XVII wieku znajduje się otoczony czcią wizerunek Matki Bożej Dobrej Przemiany. Z nim wiąże się niezwykła historia zapisana w kronice parafialnej przez ks. proboszcza Juliana Sumę. Dotyczy ona uzdrowienia z choroby dziecka Marcina Kotuły, robotnika z Kamienia, wsi położonej na Górnym Śląsku. Jak czytamy w archiwalnym zapisie: „Kiedy wszelkie rachuby i nadzieje ludzkie zawiodły, pobożny ów robotnik całą nadzieję złożył w ręce Matki Bożej. Biedny ojciec wśród ciszy nocnej klęcząc przy konającym swym dziecięciu błagał o pomoc Matkę Najświętszą Uzdrowienie Chorych. Wskutek nadmiernego wyczerpania zasnął i wtedy we śnie ukazała mu się Matka Boża, która powiedziała: Serce moje jest zawsze pełne litości dla nieszczęśliwych mieszkańców tej ziemi, których prześladuje srogi los. Wstań! Dziecię twe powróci do zdrowia... Z wdzięczności za to kup w Piekarach obraz mój z pierścieniem na palcu, jaki we śnie widziałeś i w dniu Przemienienia Pańskiego zanieś go do kościółka św. Doroty w Grodźcu”. Uszczęśliwiony spełnił życzenie Maryi i 6 sierpnia 1865 r. w uroczystej procesji zaniósł wizerunek i umieścił go w kościele św. Doroty. Od tamtego wydarzenia minęło już wiele lat, jednak historia ta opowiadana przez mieszkańców wciąż ciekawi, a miejsce przyciąga szczególnie tych, którzy szukają szczęścia w przemianie swego życia na lepsze z Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł śp. Franciszek Ryś, Tata kard. Grzegorza Rysia

2025-04-15 16:25

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Dnia 15 kwietnia br. zaopatrzony Świętymi Sakramentami w 92. roku życia odszedł do Pana śp. Franciszek Ryś, Tato kardynała Grzegorza Rysia, metropolity łódzkiego. 
CZYTAJ DALEJ

Strachy na lachy

2025-04-16 07:34

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Donald Tusk doszedł do władzy dzięki licznym obietnicom i z wielkimi słowami na ustach. Miało być nowocześnie, europejsko, z poszanowaniem praworządności, bez rozdawnictwa i populizmu. Kto go znał, wiedział, że to ściema, ale jednak pamięć ludzka jest ulotna i jego przerwa brukselska zrobiła swoje. Miało być wszystko to, czym – jego zdaniem – nie był PiS. Zapowiadał, że odwróci politykę Jarosława Kaczyńskiego o 180 stopni. Tymczasem mijają miesiące, a kolejne decyzje, słowa i gesty lidera Platformy Obywatelskiej coraz bardziej przypominają... działania PiS. Z tą tylko różnicą, że teraz to on je firmuje. Przynajmniej w warstwie retorycznej. I co więcej – niekiedy robi to z większym przekonaniem niż ci, których przez lata za to krytykował.

Pierwsza wielka wolta miała miejsce w temacie migracji. To właśnie Tusk jeszcze kilka lat temu atakował PiS za politykę "zamykania się", za „strachy na migrantów”, za „ksenofobię”. Mówił o „nieuchronnych konsekwencjach” za niezgodę rządu PiS. Dziś? Mówi dokładnie tym samym językiem, który przez lata piętnował. Straszy „nielegalną migracją”, wspiera twarde kontrole na granicach, opowiada się za utrzymaniem zapory zbudowanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Gdyby nie patrzeć kto mówi, to czasem można by sądzić, że mówi któryś z ministrów rządu Morawieckiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję