Reklama

Głos z Torunia

Spotkania z Biblią

Strata – fundament wiary

Niedziela toruńska 52/2012, str. 8

[ TEMATY ]

Biblia

wiara

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy wiara wymaga od nas wyrzeczeń? Jaka jest cena wiary? Jak wiara przemieniła życie patriarchów? Na te i podobne pytania próbował dać odpowiedź ks. dr Tomasz Tułodziecki, biblista z Wydziału Teologicznego UMK, który wygłosił kolejną konferencję w cyklu „Spotkania z Biblią”. Spotkanie - przygotowane przez zespół świeckich z parafii Miłosierdzia Bożego i św. s. Faustyny w Toruniu odbyło się 22 listopada - składało się z konferencji i dyskusji. Ks. dr Tułodziecki oparł swoje rozważania na nadziejach trzech patriarchów: Abrahama, Jakuba i Józefa. Wszyscy przeszli długą drogę w wymiarze duchowym: odkryli obecność Boga w swym życiu, weszli z Nim w bliską relację i doświadczyli poczucia straty czegoś, do czego byli bardzo przywiązani.

Abraham

„Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę” (Rdz 12, 1). Abraham, odpowiadając na głos Boga wzywający go do opuszczenia rodzinnego Ur, potężnie zaryzykował. Zrezygnował z całego dotychczasowego dorobku życiowego: z zakorzenienia w społeczności, do której należał, z poczucia bezpieczeństwa, z przewidywalności jutra. Przyjął za dobrą monetę Bożą obietnicę: „Uczynię bowiem z ciebie wielki naród” (Rdz 12, 2), która stanowiła odpowiedź na jego największe, dotąd niezrealizowane marzenie: posiadanie potomstwa. Patrząc po ludzku, uwierzył wbrew zdrowemu rozsądkowi, gdyż jego żona Sara była bezpłodna i w podeszłym wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy zaszła konieczność rozdzielenia się z bratankiem Lotem, Abram dał mu pierwszeństwo przy wyborze ziemi pod zasiedlenie. Lot skrzętnie z tego skorzystał i wybrał najbardziej urodzajną część Kanaanu. Abraham, kolejny raz utraciwszy coś w swoim życiu, zapewnił sobie jednak dobre relacje z bratankiem i tym bardziej zaufał Bogu. A kiedy Pan spełnił wreszcie swą obietnicę i dał mu syna Izaaka, Abraham przeszedł zwycięsko przez najstraszliwszą z prób: bez szemrania przyjął żądanie Boga, by Mu złożył jedynaka w ofierze (por. Rdz 22, 1-18). Droga na górę Moria i ofiara, w ostatniej chwili wstrzymana przez anioła, stały się dla Abrahama prawdziwą szkołą wiary, gotowej na poniesienie największej nawet straty, byle tylko pozostać w przyjaźni z Bogiem.

Reklama

Jakub

historia Jakuba to przykład rozdźwięku między ludzkimi kalkulacjami a wiarą w Bożą opiekę. Obdarzony dużym sprytem Jakub w podstępny sposób pozbawił starszego brata Ezawa praw przysługujących pierworodnemu synowi i musiał uchodzić przed jego zemstą.

Uciekając z Kanaanu, Jakub przeżył niezwykle tajemnicze spotkanie z Bogiem i usłyszał od Niego obietnicę opieki. „Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz; a potem sprowadzę cię do tego kraju. Bo nie opuszczę cię, dopóki nie spełnię tego, co ci obiecuję” (Rdz 28, 15). Znalazłszy jednak schronienie u swojego wuja Labana, zbieg przekonał się na własnej skórze, co to znaczy zostać oszukanym. Podstępny wuj zamiast dać mu za żonę ukochaną Rachelę, podstępnie skojarzył go ze starszą córką Leą. Trafił swój na swego… Aby zdobyć Rachelę, Jakub zmuszony był przez wiele lat służyć Labanowi. Zawierzył swój los Bogu i w końcu dopiął swego: pojął Rachelę za żonę, doczekał się pokaźnej gromadki synów i dorobił się znacznych bogactw. W drodze powrotnej do Kanaanu stanął przed kolejnym wyzwaniem: musiał ułagodzić gniew Ezawa. Aby tego dokonać, uniżył się przed bratem, stając przed nim w postawie sługi. Umieściwszy najbliższych na końcu karawany, sam wysunął się na jej czoło, zdając się na łaskę lub niełaskę uzbrojonego po zęby brata. Zaufanie w Bożą opiekę przyniosło skutek: Ezaw potraktował go życzliwie, a Jakub wraz z rodziną osiedlił się w Ziemi Obiecanej. Jednak to, co wydawało się szczęśliwym zakończeniem burzliwych przygód, okazało się zapowiedzią kolejnego ciosu. Jakubowi przyszło zmierzyć się z tragedią rodzinną: utratą ukochanego syna Józefa.

Reklama

Józef

Jako pupilek ojca zadufany w sobie Józef cieszył się jego specjalnymi względami, co wzbudzało niechęć pozostałych braci. Rozzłoszczeni jego pychą, sprzedali go do Egiptu. Tam Józef nie tylko zrobił oszałamiającą karierę, z pozycji niewolnika stając się prawą ręką faraona, lecz przede wszystkim przeszedł głęboką wewnętrzną przemianę, zawierzając swoje życie Bogu. Sprzedany jako niewolnik, skazany na unicestwienie stał się narzędziem Bożej Opatrzności, kiedy po latach, już jako wszechwładny egipski minister, uratował od głodu swoją rodzinę. To zapewne doświadczenie Bożej opieki w najtrudniejszych chwilach życia uzdolniło go do przebaczenia krzywdy doznanej przed laty od braci.

Czego uczą nas patriarchowie?

Obecność, relacyjność i utrata: oto trzy filary wiary patriarchów - powiedział ks. dr Tułodziecki. To również wskazówka dla nas, na czym powinniśmy budować naszą wiarę. Czy Bóg jest rzeczywiście obecny w moim życiu? Czy o Nim pamiętam? Czy kieruję się Jego przykazaniami? Czy liczę się z Jego wolą? Czy jest dla mnie Kimś bliskim, żywym? Czy ufam Mu wtedy, gdy przychodzi cierpienie, przeciwności, kiedy nie spełniają się moje marzenia, plany? Czy wierzę, że potrafi wyprowadzić dobro z każdej sytuacji, która mnie spotyka? W Roku Wiary każde z tych pytań domaga się jasnej, zdecydowanej odpowiedzi.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chwast

Królestwo Boże zawsze zmagać się będzie ze złem, podobnym do uporczywego, trującego pasożyta. Zmaganie to trwa nie tylko w świecie zewnętrznym, ale i wewnątrz wspólnoty chrześcijańskiej, a także w sercu każdego człowieka. Życie chrześcijanina i wspólnoty chrześcijańskiej jest polem nieustannej walki: tam, gdzie Pan troskliwie zasiewa dobro, przeciwnik podstępnie rozsiewa zło. Należy zatem stale pamiętać, że znajdujemy się w zasięgu działania dwóch siewców i że jesteśmy nieustannie obsiewani dwojakim ziarnem: życiodajnym słowem Jezusa, które przynosi owoc obfity, gdy słuchamy go i je pojmujemy, oraz nasieniem demona, które jest wrzucane do naszych serc i pomiędzy nas, gdy przestajemy czuwać i zmagać się z pokusą duchowego lenistwa. Rzeczą niezwykle wymowną jest to, że w swoim wyjaśnieniu przypowieści Jezus utożsamia dobre i złe nasienie odpowiednio z synami królestwa i synami Złego. Płyną stąd dwa wnioski. Po pierwsze, stajemy się tym, czym się karmimy, czym pozwalamy się „obsiewać”. Po drugie: w miarę, jak zakorzenia się w nas i dojrzewa zasiane dobro czy zło, sami stajemy się nasieniem, które służy pomnażaniu i rozsiewaniu tego, co w nas zamieszkało. Stąd ogromna odpowiedzialność za zawartość naszego własnego umysłu i serca, ale też i za braci obok nas, którzy podlegają naszemu wpływowi: dobremu lub złemu! Nieustannie będzie też wracać do nas pokusa dążenia do wykorzeniania zła w Kościele i w świecie natychmiast i na własną rękę. Ileż cierpienia rodziło w ciągu dziejów takie myślenie, gdy jedni ludzie uznawali drugich za źródło zła, szkodliwe „chwasty”, i gdy przyznawali sobie sami prawo do ich eliminacji. Trudniejszą rzeczą, której wymaga od nas Jezusa, jest zgoda na Bożą cierpliwość, by pozwolić „róść obojgu razem aż do żniwa”. Wysiłki zmierzające do zniszczenia zła wewnątrz Kościoła i stworzenia wspólnoty idealnej przynosiły w ciągu dziejów wielkie nieszczęścia wywoływane „w imię dobra”. Kościół nie jest sektą czystych! Jest w nim miejsce dla ludzi obciążonych grzechem i błądzących. Tryumf dobra nastąpi dopiero na końcu i będzie on dziełem Boga, a nie naszym! Teraz zaś jest czas cierpliwości – Boga i naszej. Na zło – nasze własne i cudze – patrzeć trzeba jako na miejsce objawienia miłosierdzia. Bóg chce, by to miłosierdzie było przyjmowane przez nas samych i udzielane innym. Zło rozpanoszone w świecie zostało przez Boga wprzęgnięte w służbę ostatecznemu zwycięstwu dobra. To właśnie tam, gdzie ono się wzmaga, objawia się jeszcze bardziej zdumiewająca natura Boga, którą jest miłosierdzie i przebaczenie, bezwarunkowe i bezgraniczne. „Gdzie wzmógł się grzech, jeszcze bardziej rozlała się łaska” (Rz 5,20). Bóg pozostawia zło, aby poprzez nie człowiek mógł poznać tę niesłychaną łaskę i sam stał się zdolny do jej przyjmowania i przekazywania innym.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: Caritas pomogła znaleźć pracę 70 tys. bezrobotnym w 2023 roku

2024-04-26 19:05

[ TEMATY ]

Caritas

bezrobotni

Hiszpania

Adobe.Stock.pl

W 2023 roku Caritas pomogła 70 tys. bezrobotnych znaleźć zatrudnienie, wynika z szacunków kierownictwa tej organizacji. Zgodnie z jej danymi w ubiegłym roku Caritas na rozwijanie programów wsparcia zatrudnienia wydała 136,8 mln euro, czyli o 16,4 proc. więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Dyrekcja organizacji sprecyzowała, że z kwoty ten ponad 100 tys. euro zostało przeznaczonych na rozwój inicjatyw w ramach tzw. ekonomii społecznej. Działania te polegały przede wszystkim na prowadzeniu szkoleń zawodowych służących usamodzielnieniu się na rynku pracy, w tym podjęciu aktywności zawodowej na podstawie samozatrudnienia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję