Reklama

Niedziela Przemyska

Królowa z Łańcuta

Niedziela przemyska 51/2012, str. 8

[ TEMATY ]

Łańcut

Arkadiusz Bednarczyk

Nie zachował się średniowieczny łańcucki zamek, w którym mieszkała Elżbieta Granowska; nie istnieje także kościół św. Michała, w którym nasza królowa brała ślub w Sanoku. Jedyną materialną pamiątką po Elżbiecie może być górujący nad miastem sanocki zamek,

Nie zachował się średniowieczny łańcucki zamek, w którym mieszkała Elżbieta Granowska; nie istnieje także kościół św. Michała, w którym nasza królowa brała ślub w Sanoku. Jedyną materialną pamiątką po Elżbiecie może być górujący nad miastem sanocki zamek,

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewiele jest miejscowości, które szczycą się mieszkańcami, którzy „swoją głowę pod królewską koronę dały”... Wśród takich właśnie miejscowości znajduje się Łańcut. Tu mieszkała i stąd wyjechała do stołecznego Krakowa Elżbieta Pilecka - trzecia żona króla polskiego Władysława Jagiełły.

Elżbieta była córką właścicieli Łańcuta, Pileckich, którzy zajmowali zamek na tzw. Łysej Górze (dziś plebania). Było to drewniane dworzysko, położone na znacznym wzniesieniu (czytelnym całkiem dobrze i dzisiaj, połączonym z kościołem św. Barbary za pomocą drewnianego mostu). Podczas rekonstrukcji podziemnych krypt kościoła parafialnego na przełomie XIX i XX wieku Łańcut obiegła wiadomość, iż w jednej z krypt znaleziono zwłoki kobiety ubranej w czepiec na głowie i seledynową jedwabną suknię. Strój wskazywał na to, że zwłoki złożono tutaj przed kilkuset laty. Wysunięto śmiałą hipotezę, że mogą to być zwłoki Jadwigi Pileckiej, matki Elżbiety, a żony pierwszego właściciela Łańcuta Ottona z Pilczy (zm. 1382 r.). Nad sprawą tą nie przeprowadzono badań, a podziemia zamurowano. Nie wiemy, czy słynny kronikarz Jan Długosz nie zmyślił wielu faktów podając je za prawdziwe. Przed małżeństwem z polskim monarchą Elżbieta według Długosza miała być trzykrotnie zamężna: z Wisełem Czamborem rycerzem morawskim (który porwał ją i siłą zmusił do małżeństwa), Janczykiem z Jiczyna także pochodzącym z Moraw, który zabił pierwszego jej męża i uprowadził Elżbietę (zmarł w 1395 r.), zaś w 1397 r. po raz trzeci wyszła za mąż za kasztelana Wincentego z Granowa, z którym miała piątkę dzieci: dwóch synów - Ottona i Jana oraz córki: Jadwigę, Elżbietę i Ofkę. Po śmierci trzeciego z kolei męża, który umarł otruty w 1410 r. przez Krzyżaków, Elżbieta znów przebywała u swojej matki w drewnianym zameczku w Łańcucie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościelne fundacje

Jadwiga i Elżbieta Pileckie czyniły liczne nadania dla istniejących wówczas w Łańcucie trzech kościołów: parafialnego pw. św. Barbary, dominikańskiego Błogosławionej Dziewicy Maryi i kościoła Świętego Ducha. Szczególnym nabożeństwem darzyły konwent dominikanów i znajdujący się tam maryjny wizerunek. W 1390 r. po śmierci drugiego męża Elżbieta przebywała zapewne z matką na zamku łańcuckim. Zachował się dokument wystawiony 14 grudnia 1390 r., w którym Jadwiga - matka Elżbiety nadała karczmę i staw w Markowej Woli (zapewne chodzi tutaj o pobliską Markową) dla dominikanów w Łańcucie. Tu przed obrazem Panny Maryi dziękowała przyszła królowa razem z matką Jadwigą Pilecką, w 1390 r. za szczęśliwy powrót z niewoli (porwana przez znanego nam już morawskiego rycerza Czambora). Elżbieta Granowska była również inicjatorką sprowadzenia na probostwo łańcuckie wybitnego teologa tamtych czasów, wytrawnego polemisty antyhusyckiego, profesora Akademii Krakowskiej Andrzeja z Kokorzyna. W 1411 r. przyjął on za namową Elżbiety wspomniane probostwo w Łańcucie nadane z woli biskupa przemyskiego Macieja z Sandomierza. W 1417 r. posłował do Konstancji w sprawie dyspensy dla ślubu króla Władysława z Elżbietą Granowską. W 1431 r. ks. Andrzej zadziwiał wszystkich swoim intelektem podczas słynnej debaty na zamku krakowskim z przedstawicielami utrakwistów.

Reklama

Żona króla

Elżbieta, będąc częstym gościem na dworze siostry polskiego króla Władysława Jagiełły - księżnej Aleksandry Mazowieckiej poznała tam swojego przyszłego męża. Zachowane wzmianki źródłowe w różnych dokumentach pozwalają przyjąć, że Jagiełło bawił w Łańcucie aż trzynaście razy. W marcu 1417 r. Władysław Jagiełło przybył do Łańcuta i został wystawnie przyjęty przez swoją narzeczoną. Dokonano wówczas zaręczyn i wyznaczono datę ślubu. 2 maja 1417 r. w kościele parafialnym w Sanoku dokonał się akt ślubu Elżbiety Pileckiej z dwukrotnym już wdowcem Władysławem Jagiełłą. Ślub monarchy niemal od razu spotkał się z nieprzychylną opinią możnych. Niektórzy historycy uważają, że w chwili ślubu Elżbieta miała 35 a nie 45 lat, przesuwając datę jej urodzin o dziesięć lat naprzód (1382). Wbrew opiniom szlachty (która chciała ożenić króla z bratanicą króla niemieckiego i węgierskiego Zygmunta Luksemburskiego - Elżbietą Brabancką) Władysław Jagiełło doprowadził do koronacji Elżbiety w królewskiej katedrze na Wawelu 19 listopada 1417 r. w dzień św. Elżbiety. Związek ten, choć krótkotrwały był jednym z najbardziej udanych i szczęśliwych dla króla, choć nie zaowocował potomstwem.

W 1419 r. królowa Elżbieta przyjechała do rodzinnego Łańcuta, zmęczona ciągłymi uszczypliwościami krakowskich poddanych, wówczas nie zdawała sobie sprawy, że to już ostatni raz widzi swój rodzinny zamek. 12 maja 1420 r. Elżbieta zmarła w wyniku powikłań pogruźlicowych. Pochowano ją w kaplicy Świętych Piotra i Pawła na Wawelu (dzisiejszej kaplicy króla Stefana Batorego). Jagiełło troskliwie zajął się dziećmi królowej z poprzedniego związku; objął także miasto Łańcut w tzw. dzierżawę dożywotnią, by następnie przekazać dobra łańcuckie synowi Elżbiety - Janowi Granowskiemu (1405-76), który w następnych latach wielokrotnie gościł króla, gdy ten przez Łańcut udawał się na Ruś. W jednym z warszawskich domów aukcyjnych w 2007 r. sprzedano obraz olejny przedstawiający naszą królową - zgodnie z napisem umieszczonym na odwrocie - Elżbieta Pilecka Herbu | Topor. Jagielly Króla | 3cia Żona | Hro 35 |1779 | JK. Kiedyś wisiał być może w pałacu w Pilicy.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W czasach zarazy

Niedziela przemyska 24/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Łańcut

św. Sebastian

epidemia

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Sebastian w podłańcuckiej kapliczce

Św. Sebastian w podłańcuckiej kapliczce

W przeszłości ziemi łańcuckiej epidemie wielokrotnie dotykały miasteczko i okolice, a ludzie o pomoc i zdrowie zwracali się do świętych orędowników.

W kościele farnym w Łańcucie przynajmniej od osiemnastego wieku znajdował się obraz św. Sebastiana. Kult nieprzerwanie rozwijał się i w farze (znajdowały się tu świece informujące, że za przyczyną św. Sebastiana miasto zostało wybawione w roku 1705 od morowego powietrza, zaś w 1831 od cholery). Obecnie w kościele znajduje się dziwiętnastowieczny obraz tego świętego wzorowany na mistrzach włoskiego malarstwa. Przy jednej z głównych ulic miasta znajduje się krzyż, który wedle różnych przekazów postawiony został w czasie jednej z epidemii. W parku znajduje się również figura Madonny z 1852 roku, powodem jej postawienia było ponowne nawiedzenie miasta przez śmiertelną chorobę.

CZYTAJ DALEJ

Wzór pracowitości i pobożności

Niedziela sosnowiecka 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Zyta

Piotr Lorenc/Niedziela

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Święta Zyta jest znana w diecezji z przepięknego ołtarza w sosnowieckiej bazylice katedralnej, którego konserwacja jest właśnie na ukończeniu.

Neobarokowy, drewniany ołtarz św. Zyty jest polichromowany i złocony. Między dwoma kolumnami znajduje się obraz św. Zyty. W środku zwieńczenia nastawy jest ozdobny kartusz z monogramem Matki Bożej. Po bokach są ustawione dwie figury: św. Barbary i św. Łucji. Ołtarz jest dziełem Pawła Turbasa i powstał w latach 1904–1906. – Od ponad roku ołtarz przechodzi kapitalny remont. Zdemontowane elementy snycerki trafiły do krakowskiej pracowni Aleksandra Piotrowskiego „Rearte”, gdzie zostały poddane gruntownej konserwacji. Natomiast mensa ołtarza pozostała w katedrze i była odnawiana na miejscu. Mieliśmy takie założenie, że remont miał być zakończony na Wielkanoc 2020 r., ale z powodu pandemii i kwarantanny, którą przechodzili kolejni pracownicy, tempo prac uległo nieznacznemu opóźnieniu – wyjawia kulisy renowacji ks. Jan Gaik, proboszcz parafii katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję