Reklama

O godną przyszłość

Utrzymanie statusu zajęć wychowania do życia w rodzinie w polskich szkołach, a także zagrożenia płynące z permisywnej edukacji seksualnej to główne zagadnienia poruszane podczas sympozjum „Edukacja seksualna, ale jaka?”, zorganizowanego 27 października br. w Pałacu Staszica w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sympozjum zostało przygotowane przez Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli i Wychowawców oraz Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka. Przybyli na nie przedstawiciele środowisk oświatowych, nauczyciele i wychowawcy z całej Polski. Prawie 200 osób wysłuchało referatów i obejrzało prezentacje przygotowane i przedstawione przez: prof. Krystynę Ostrowską, dr Krystynę Kluz, prof. Wandę Stojanowską i ks. dr. Mirosława Koska, dr. Szymona Czarnika, dr. Szymona Grzelaka oraz niemiecką socjolog Gabriele Kuby.

Doceńmy wychowanie

Prof. Krystyna Ostrowska podkreśliła, że przedmiot „wychowanie do życia w rodzinie”, którego edukacja seksualna jest jednym z elementów, to bardzo ważne zajęcia w polskiej szkole. - Obowiązująca podstawa programowa tego przedmiotu oparta jest na wiedzy, a nie na opiniach i poglądach politycznych - podkreślała prelegentka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wykład dr Krystyny Kluz, poświęcony polskiej edukacji seksualnej i jej pozytywnym efektom, przedstawił dr inż. Antoni Zięba, który za autorką powtarzał, że w Polsce edukacja seksualna jest elementem przygotowywania młodych ludzi do życia w małżeństwie i rodzinie, co oznacza wychowanie ich do abstynencji seksualnej bez propagowania antykoncepcji. - Mamy bardzo dobre efekty, a nie rozdajemy naszej młodzieży środków antykoncepcyjnych - komentował przedstawiane wyniki badań dr Zięba i podkreślał, że największym demoralizatorem kolejnych pokoleń Polaków są liberalne media.

Reklama

Prawa i obowiązki rodziców do wychowania dzieci w świetle Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przedstawili podczas wspólnego wystąpienia prof. Wanda Stojanowska i ks. dr Mirosław Kosek. Mówili m.in. o nowelizacji kodeksu i o wynikających stąd zagrożeniach dla polskiej rodziny. Wspomnieli również o przygotowanym projekcie „wiedzy o seksualności człowieka”.

Do upowszechnianych, a niesprawdzonych opinii, jakoby polscy uczniowie nie byli w sposób właściwy edukowani w ramach wychowania do życia w rodzinie, odniósł się dr Szymon Czarnik, który, powołując się na przeprowadzone wiosną br. badania wśród krakowskich gimnazjalistów i przedstawiając ich wyniki, mówił m.in.: - Uczniów, którzy przyznają, że czerpią z tych zajęć wiedzę na temat ludzkiej seksualności, cechuje mniejszy stopień rozluźnienia obyczajowego oraz bardziej pozytywny stosunek do ochrony życia od momentu poczęcia. Również dr Szymon Grzelak w przygotowanej prezentacji „Seksualność w profilaktyce problemów młodzieży” udowadniał, na podstawie realizowanego programu profilaktyki zintegrowanej „Archipelag Skarbów”, jak wiele dobrego przynoszą młodzieży tego typu zajęcia.

Usłyszmy głos świadka

Reklama

Zebrani ze szczególną uwagą wysłuchali referatu wygłoszonego przez Gabriele Kuby, która po raz kolejny gościła w Polsce, przedstawiając efekty obowiązkowej edukacji seksualnej w Niemczech. - Działanie, które rozpoczęło się jako uświadamianie seksualne młodzieży w wieku dojrzewania, przekształciło się w totalitarny atak na tożsamość płciową w postaci seksualizacji dzieci już od kołyski. Podróż od „uświadamiania seksualnego”, poprzez „wychowanie seksualne”, do „kształcenia seksualnego” przy pomocy „neoemancypacyjnej pedagogiki seksualnej” toczy się w kierunku całkowitej demoralizacji - mówiła niemiecka publicystka. - Upowszechniana obowiązkowa edukacja seksualna w takiej formie kwestionuje rodzinę jako podstawową jednostkę społeczeństwa, szkodzi dzieciom i młodzieży, niszczy wiarę i przyczynia się do dalszej redukcji stopy urodzeń. Służy interesom małych grup społecznych, a nie dobru wspólnemu. Młodzi ludzie mają w sobie tęsknotę za prawdziwą miłością i wiernością. Dorośli powinni ich wspierać w wypełnianiu tej tęsknoty. Tylko wówczas będziemy mieli godną przyszłość. Nauczyciele, wychowawcy i rodzice! Los przyszłego pokolenia jest w waszych rękach. Zwierajcie szeregi i organizujcie się, aby nie dopuścić do takich zmian, jakie zaszły w innych krajach Europy - apelowała Gabriele Kuby.

Zmobilizujmy się

Podczas zorganizowanej konferencji prasowej Teresa Król z Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli i Wychowawców wyjaśniała, że w ramach realizowanych zajęć wychowania do życia w rodzinie w Polsce seksualność ujmuje się w sposób integralny, czyli uwzględniający zarówno sferę biologiczną, fizyczną, jak również sfery: psychiczną, emocjonalną, społeczną i duchową, czyli opartą na wartościach. I właśnie takie ujęcie daje szansę na właściwy i pełny rozwój młodego człowieka.

Dr inż. Antoni Zięba, dokonując podsumowania sympozjum, stwierdził m.in.: - Z zapartym tchem słuchałem kolejnych wystąpień podczas konferencji. Szczególne podziękowania kieruję do pani Gabriele Kuby. To jest głos świadka dany Polsce, żeby ci, którzy nie widzą zagrożeń, dostrzegli je. Żebyśmy się wszyscy tu obecni zmobilizowali i obudzili innych. I abyśmy wspólnie przeciwstawili się grożącemu niebezpieczeństwu, żeby to nieszczęście, jakim jest demoralizacja młodego pokolenia, nie stało się udziałem Polski. Łatwiej zapobiegać, niż leczyć. My mamy jeszcze szansę, ogromną szansę, zapobiec tej tragedii młodego pokolenia.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość Boga jest faktem, ale przyjęcie jej wymaga wiary

2025-04-10 10:03

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 3, 31-36.

Czwartek, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika
CZYTAJ DALEJ

W piątek 2 maja w niektórych diecezjach dyspensa

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br. Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia. „Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich” Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel. Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim. W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek. W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw. W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
CZYTAJ DALEJ

Pacjent zaatakował pielęgniarkę w szpitalu w Pruszkowie

2025-05-01 15:10

[ TEMATY ]

szpital

Karol Porwich/Niedziela

Podczas porannego dyżuru w Szpitalu Kolejowym w Pruszkowie pacjent zaatakował udzielającą mu pomocy pielęgniarkę. "Nasza koleżanka jest po badaniu przez lekarza, który zalecił jej odpoczynek" - poinformowała Zofia Czyż z OZZ Pielęgniarek i Położnych.

Około godz. 6 pielęgniarka pełniąca dyżur w Szpitalu Kolejowym im. dr med. Włodzimierza Roeflera w Pruszkowie została zaatakowana przez pacjenta, któremu udzielała pomocy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję