Reklama

Te dzieci urodzą się chore

Przy stosowaniu metody „in vitro” ginie aż 95 proc. zarodków. A dzieci poczęte w ten sposób rodzą się z wadami zdrowotnymi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najbliższy miesiąc albo nawet dwa upłyną w Sejmie nad dalszą debatą i głosowaniem ustawy bioetycznej, w tym budzącej największe społeczne emocje kwestii „in vitro”. Stanowisko Kościoła jest tu niezmienne: „in vitro” jest niedopuszczalne, tak jak niedopuszczalne jest zabijanie dzieci poczętych.
Ostatnio odniósł się do tej kwestii abp Henryk Hoser, przewodniczący Zespołu Episkopatu ds. Bioetycznych, który na spotkaniu z dziennikarzami w Sekretariacie Episkopatu stwierdził, że publiczna dyskusja na ten temat jest dzisiaj nierzetelna, emocjonalna, niemerytoryczna.
- Także w mediach za mało mówi się o ciemnych stronach zapłodnienia „in vitro”, koncentrując uwagę przede wszystkim na uczuciach osób pragnących mieć dziecko, pomijając natomiast negatywne skutki takiego stanu rzeczy, zarówno moralne, jak i medyczne - twierdzi abp Hoser. Jego zdaniem, do opinii publicznej nie dociera szereg bulwersujących faktów, np. że przy stosowaniu metody „in vitro” ginie aż 95 proc. zarodków, a dzieci poczęte w ten sposób rodzą się z wieloma wadami zdrowotnymi. Bowiem selekcja materiału genetycznego na drodze „in vitro” jest zdecydowanie gorsza niż „in vivo” (czyli w środowisku naturalnym, jakim jest organizm matki).

Kobieta upokorzona

Przewodniczący Zespołu Episkopatu ds. Bioetycznych, który - przypomnijmy - z wykształcenia jest lekarzem, ubolewa, że medycyna uległa ogromnej merkantylizacji, zaś całe jej dziedziny nastawione są wprost i przede wszystkim na zysk. Arcybiskup przestrzega również, że najnowsze badania dowodzą niezbicie szkodliwości „wyprowadzania” zarodka poza organizm matki.
- Nie mówi się o upokarzających okolicznościach pobierania gamet, o stymulacji jajników, prowadzonej do granic wytrzymałości fizjologicznej i o wielu innych kwestiach trudnych dla kobiety - tłumaczy abp Hoser i dodaje, że tematem tabu jest to, że pragnienie „posiadania” dziecka poczętego drogą „in vitro” zgłaszają kobiety, które wcześniej stosowały „twardą” antykoncepcję albo już przeszły kilka aborcji, co stanowi główną przyczynę niemożności zajścia w ciążę w sposób naturalny.
Abp Henryk Hoser uważa też, że szczególne społeczne niezrozumienie dotyczy wskazań Kościoła, iż dziecko powinno być owocem wyłącznie bezpośredniego aktu małżeńskiego, który jako relacja międzyosobowa stanowi komunikację miłości, zawiera też głęboką treść i symbolikę. Jest „transmisją” życia ludzkiego - w odróżnieniu od zwierzęcej kopulacji, która jest domeną zwierząt.

Etyka politycznie poprawna

W świecie daje dzisiaj o sobie znać etyka „politycznie poprawna”, która chce zapanować nad otaczającą nas rzeczywistością. - W tym celu walczy ona z rodziną i dąży do atomizacji społeczeństwa, gdyż społeczeństwo zatomizowane jest lepszym klientem i lepszym podwładnym - twierdzi abp Hoser. Przytacza dziennikarzom opinię ks. prof. Michela Schooyansa, filozofa i etyka, m.in. eksperta Kongregacji Doktryny Wiary i Papieskiej Rady ds. Rodziny, który przestrzegał przed „totalitarnym dryfem demokracji”.
- To, co obecnie dzieje się na świecie i w Polsce wokół kwestii bioetycznych, jest najlepszym przykładem tego zjawiska - mówi arcybiskup i przywołuje ustawodawstwo hiszpańskie, które - jeśli chodzi o aborcję czy związki partnerskie - jest bardzo liberalne, szczególnie teraz, za rządów obecnego premiera Zapatero. Abp Hoser zauważa także w Polsce próby zapateryzacji moralności publicznej. Jest zniesmaczony tym, że debata o „in vitro” jest zatruta pobocznymi wątkami i że uchwalanie ustaw jest teatrem walki politycznej, w której chodzi głównie o wygraną partyjnych interesów i o popularność społeczną.
Konkretne stanowisko abp Hoser zajął również w sprawie złożonych w Sejmie projektów ustaw w sprawie „in vitro”.
- Kościół nie może na żaden z nich wskazywać palcem - powiedział i podkreślił zarazem, że poseł katolik nie może proponować mniejszego zła, tak jak Kościół nie może proponować mniejszego zła. - Natomiast poseł katolik może walczyć o to, by było tolerowane mniejsze zło, ograniczające do maksimum to zło, które jest, które dzieje się w danej chwili - oznajmił arcybiskup, powołując się na punkt 73 encykliki Jana Pawła II „Evangelium vitae”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileuszowy Zjazd Szkół im. Jana Pawła II Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

2024-05-17 12:28

[ TEMATY ]

parafia św. Jana Chrzciciela

Złotnik

Zjazd Szkół im. Jana Pawła II

Karolina Krasowska

W Polsce jest bardzo dużo szkół pod patronatem Papieża Polaka, w naszej diecezji jest ich ok. 40

W Polsce jest bardzo dużo szkół pod patronatem Papieża Polaka, w naszej diecezji jest ich ok. 40

10 szkół na jubileusz. W Złotniku trwa 10. Zjazd Szkół im. Jana Pawła II Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.

- W Polsce jest bardzo dużo szkół pod patronatem Papieża Polaka, w naszej diecezji jest ich ok. 40. W dniu dzisiejszym, w naszej uroczystości bierze dokładnie 10 szkół, które przybyły na jubileuszowy zjazd – mówi Agnieszka Rydel, dyrektor szkoły w Złotniku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję