Reklama

Kościół

Jednego Serca Jednego Ducha

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.[film id="YKVdLSrsIXU" rodzaj="YOUTUBE" ][/film]

[ TEMATY ]

Jednego Serca Jednego Ducha

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ireneusz Korpyś: Koncert Jednego Serca Jednego Ducha ma za sobą bogatą historię, odbędzie się już po raz dwudziesty drugi. Jak doszło do powstania idei zorganizowania tego koncertu?

Ks. Andrzej Cypryś: Nasze wydarzenie odbywa się od 2003 r. w Rzeszowie, w Parku Sybiraków. Pomysłodawcą był Jan Budziaszek. Idea tego wydarzenia narodziła się, gdy pan Budziaszek w czasie rekolekcji w Rzeszowie rozmawiał z ks. Mariuszem Mikiem – obaj doszli do przekonania, że takie wydarzenie, łączące w sobie spotkanie, śpiew i uwielbienie, powinno się tu odbyć. Po dłuższym czasie od tego spotkania na osiedlu Baranówka w Rzeszowie pojawiłem się ja, jako duszpasterz akademicki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Ksiądz Mariusz podzielił się ze mną rozmową z panem Budziaszkiem i pomysłem, który się wtedy narodził. Wspólnie postanowiliśmy przekuć ten pomysł w czyn. Czekaliśmy jeszcze na pana Budziaszka, który wówczas przebywał za granicą. Pierwszy koncert zapadł w serca jego uczestników. Podjęliśmy więc decyzję o kontynuowaniu tego wydarzenia.

.. Skąd się wziął pomysł na nazwę koncertu?

Reklama

Kiedy pan Budziaszek wrócił do Rzeszowa, był okres wielkanocny, gdy w Liturgii Słowa mieliśmy czytanie z Dziejów Apostolskich, mówiące o pierwszym Kościele: Jeden Duch i jedno Serce ożywiały wszystkich wierzących. Myśląc o koncercie, staraliśmy się znaleźć nazwę dla niego i wówczas – można tak powiedzieć – Pan Bóg sam podpowiedział tym tekstem ewangelicznym, jaką nazwę powinniśmy dać naszemu przedsięwzięciu. Wtedy powstała też myśl aby nie był to koncert, jakich wiele, lecz by próbować stworzyć wspólnotę wiary, wspólnotę Kościoła, która przychodzi, śpiewa i jest razem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

.. Jaką rolę odgrywa Jan Budziaszek?

Jan Budziaszek jeździ po świecie, prowadzi rekolekcje, ma różne spotkania i w jakimś sensie był również posłańcem, niejako apostołem koncertu Jednego Serca Jednego Ducha. Samo słowo „koncert” nie jest właściwe w tym kontekście, bo to, co dzieje się na naszej scenie, nie jest zwykłym występem – to nie jest tak, że grupa muzyków wychodzi na scenę i śpiewa. My budujemy wspólnotę na scenie. Budujemy ją co roku od początku.

.. Dyrektorem muzycznym koncertu jest Marcin Pospieszalski...

Geniuszem koncertu Jednego Serca Jednego Ducha od samego początku jest Marcin Pospieszalski, człowiek Częstochowy, wszak wychowany na kolanach Matki Bożej. Umie on nie tylko rozpisać pieśni, zaaranżować je na czterogłosowy chór, orkiestrę symfoniczną. Ma wielką wrażliwość i nie pozwala, by te piosenki były tylko odtwarzane.

.. Co wyróżnia koncert Jednego Serca Jednego Ducha?

Zapraszamy różnych muzyków i każdy z nich czuje się tu dobrze – to jest ok. 200 osób na scenie. Zaletą naszego koncertu jest to, że usłyszymy tu różnorodną muzykę, zarówno pieśni tradycyjne, jak i nowe, są tu też różne gatunki muzyczne.

.. Jaka jest idea koncertu?

Jan Budziaszek często mówi: „Nie jest ważne to, co jest na scenie, nie jest ważne to, co jest przed sceną – ważne jest to, co jest pomiędzy”. Nasz koncert jest spotkaniem będącym wspólnym uwielbieniem Pana Boga. Jest to jednak szeroka formuła, bo zapraszamy wszystkich: wierzących i niewierzących, szukających i tych, którzy odnaleźli. Koncertu nie traktujemy jako narzędzia ewangelizacji. Dlaczego? Kierujemy się tą postawą, którą odczytujemy u Matki Bożej – Leopold Twardowski, który od wielu lat jest z nami, mówi: „Matka Boża nie nawracała, Matka Boża wielbiła – Magnificat: wielbi dusza moja Pana”. To jest dla nas wzór działania. Pewnie dlatego w koncercie Jednego Serca Jednego Ducha odnajduje się bardzo wiele osób, są tu dzieci, osoby w starszym wieku, są osoby chore, mamy nawet wydzielony sektor dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Jest to – użyję takiej metafory – Boży ogród, gdzie jest miejsce na małą trawkę, większy krzew i na wielkie drzewa. Ufamy, że nasz koncert to Boska sprawa, bo jeśli byłaby tylko ludzka, to na pewno szybko by upadła.

.. I to się udaje, bo w koncercie bierze udział każdego roku kilkadziesiąt tysięcy miłośników muzyki.

Nie chcę sprowadzać koncertu tylko do frekwencji. Owszem, można się zadziwić, dlaczego pieśni z naszego koncertu idą szeroko w świat, ale tu nie chodzi jedynie o zasięg, bo gdyby pieśni te poruszyły choćby tylko jedno serce, pomogły jednej osobie, to już jest to cenne i wartościowe. Zależy nam, by pojedynczy człowiek był podmiotem tego spotkania, a tym głównym „aktorem”, głównym „śpiewającym”, tym, który gromadzi, by był Pan Jezus. Siła wiary nie polega na tym, ze wielu mówi.

Więcej o koncercie:https://jednegoserca.pl/

2024-05-29 16:47

Oceń: +20 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeszów: XX Koncert Jednego Serca Jednego Ducha

[ TEMATY ]

koncert

Jednego Serca Jednego Ducha

PAP/Darek Delmanowicz

W Rzeszowie po raz dwudziesty odbył się koncert "Jednego Serca Jednego Ducha". W koncercie zorganizowanym 16 czerwca 2022 r., w Uroczystość Bożego Ciała, w Parku Sybiraków w Rzeszowie wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób.

Zebranych w parku przywitali pomysłodawcy i organizatorzy koncertu: ks. Andrzej Cypryś, dyrektor Instytutu Teologiczno-Pastoralnego w Rzeszowie i ks. Mariusz Mik, proboszcz parafii św. Stanisława Męczennika w Boguchwale. W koncercie uczestniczył m.in. bp Jan Wątroba, bp Kazimierz Górny, bp Stanisław Jamrozek oraz władze państwowe i samorządowe.
CZYTAJ DALEJ

Jozafat – święty od pojednania rodzin, łączy Watykan z Białą Podlaską

2025-04-12 15:23

Vatican News

Parafia Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białej Podlaskiej jest szczególnie związana z Watykanem poprzez postać świętego Jozafata, patrona pojednania. „Za jego wstawiennictwem jednają się rozbite rodziny, małżonkowie, skłócone osoby” – mówi ks. Marian Daniluk, proboszcz parafii, który szerzy kult św. Jozafata.

CZYTAJ DALEJ

Co daje wspólna Wielkanoc

Lubię ten okres, kiedy wszystkie Kościoły chrześcijańskie: wschodnie i zachodnie, w tym samym czasie celebrują Wielkanoc, a więc i Wielki Tydzień. Tak jest w tym roku. To pomaga uświadomić, że największe święto chrześcijańskie tak naprawdę łączy nas wszystkich. Bo wierzymy w tego samego Jezusa Chrystusa i mamy wiele wspólnych elementów naszej wiary i praktyk liturgicznych.

Zatem Anno Domini 2025 w Niedzielę Palmową w wielu miejscach Polski krzyżują się procesje z palmami, gdy katolicy i prawosławni świętują uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. W Wielki Czwartek w tym samym czasie będziemy świętować ustanowienie sakramentu eucharystii i kapłaństwa, które mają takie samo znaczenie w obu kościołach: wschodnim i zachodnim. Także w Wielki Piątek czcimy Mękę Pana Jezusa, nawet jeśli w nieco inny sposób, to wymowa celebracji jest taka sama. W obu Kościołach centrum obchodów stanowi adoracja krzyża. Kościół prawosławny nie zna wprawdzie drogi krzyżowej i nie umieszcza Najświętszego Sakramentu nad udekorowanym Grobem z figurą Jezusa, za to wierni niosą w procesji – nieznaną u nas - Świętą Płaszczenicę, czyli tkaninę z wizerunkiem Chrystusa leżącego w grobie, a następnie przed Płaszczenicą oddają głębokie pokłony, dotykając czołem posadzki świątyni. To właśnie Płaszczenica symbolizuje Grób Pański. Liturgie wschodnie są też dłuższe, mają więcej śpiewów chóralnych, ale też nasze Wielkopiątkowe obrzędy i śpiewy pieśni pasyjnych mają wyjątkowy charakter, pozwalają się skupić i autentycznie włączyć w Mękę Chrystusa. To chyba sprawia, że to nabożeństwo jest dla mnie co roku ogromnym przeżyciem i mocnym doświadczeniem wiary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję