Reklama

Wielkanoc w różnych krajach

Wymiarem centralnym Świąt Wielkanocnych jest Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To jest cel, do którego zmierzamy, bez względu na kraj gdzie jesteśmy. Poprosiliśmy księży z naszej diecezji pracujących na misjach w różnych krajach świata o podzielenie się wspomnieniami jak tam wyglądają Święta Wielkanocy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ziemia Święta

Ks. Michał Czeluśniak

Przeżycie Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy w Jerozolimie jest zarazem zanurzeniem się w przestrzeń geograficzną i historyczną wydarzeń, które tu właśnie dokonały się niemal dwa tysiące lat temu. Mimo wszelkich zmian, które nastąpiły przez stulecia w Świętym Mieście, wszystkie wydarzenia Wielkiego Czwartku, Wielkiego Piątku i poranka wielkanocnego można umiejscowić w konfiguracji miasta. Dotknąć tych miejsc, aby wszystkimi zmysłami doświadczyć tamtego czasu - Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.
Świętowanie rozpoczyna się już od Niedzieli Palmowej. W tym dniu w Jerozolimie odbywa się piękny kolorowy korowód, procesja, która upamiętnia wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. Rozpoczyna się ona w Betanii, za Górą Oliwną, biorą w niej udział tysiące osób. Każdy niesie w dłoni palmowe gałązki. Wśród śpiewów i tańców procesja idzie wiele godzin przez Górę Oliwną, potem w dół. Mija ogród Getsemani, potem przez bramę św. Szczepana do kościoła św. Anny.

Wielki Czwartek
Głównym miejscem, gdzie przeżywa się całe Tridum Paschalne, jest Bazylika Grobu Pańskiego. Te kamienie, które tam się znajdują, są niemymi świadkami Zmartwychwstania. Ta Bazylika wzniesiona jest na tych miejscach świętych. Nad Kalwarią, gdzie miało miejsce ukrzyżowanie, i nad Grobem Pana Jezusa dziś jest zbudowana specjalna kaplica. Wszystko znajduje się w jednym miejscu, w obrębie jednej Bazyliki. Miałem to szczęście, że w Wielki Czwartek sprawowałem tam Mszę św. Dla mnie to szczególna chwila. Nie do powtórzenia. Po Mszy św. następuje procesja z Przenajświętszym Sakramentem, trzykrotnie obchodzi się Bazylikę Grobu Pańskiego. Na końcu stawia się monstrancję na płycie Grobu, upamiętniając, że to co się kiedyś wydarzyło, nadal się uobecnia. I ten Pan Jezus Zmartwychwstały ciągle jest w Eucharystii - jest tak jak zapowiedział.
Bazylika Grobu Pańskiego to miejsce modlitwy wszystkich łacinników, czyli katolików obrządku rzymskiego, greków prawosławnych, ormian, syrian oraz koptów. I to właśnie wpływa na specyfikę tego miejsca. Bo to nie tak jak w Polsce, że mamy swój kościół i możemy mieć sami swoje nabożeństwo. Tam jest jedna Bazylika i każdy chce mieć swoje uroczystości. Triduum Paschalne to jedna wielka modlitwa, płynąca z ust różnych wyznań.
W Wielki Czwartek rano sprawowana jest Liturgia z kapłanami, a wieczorem Msza Wieczerzy Pańskiej z umyciem nóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wielki Piątek
W Wielki Piątek ulicami Jerozolimy podążają, pod przewodnictwem biskupów, uczestnicy Drogi Krzyżowej, trasą oddającą możliwie jak najwierniej wędrówkę Jezusa z krzyżem. Hałaśliwe uliczki jerozolimskie, pełne sklepików, straganów, krzyku sprzedających i kupujących pozwalają zanurzyć się w klimat drogi krzyżowej Jezusa. Szedł on wtedy pod ciężarem krzyża sam. Przestraszeni uczniowie rozproszyli się, w którymś miejscu popłakiwały jerozolimskie niewiasty. Dla większości mieszkańców była to droga na śmierć jakiegoś skazańca. Ktoś może zgrzytał zębami na okrucieństwo Rzymian. Inny może pomyślał, że należy się ten wyrok owemu „fałszywemu prorokowi”, który na koniec okazał się bezbronny.
Jezusa ukrzyżowano i pochowano poza murami Jerozolimy. Potem mury miasta rozszerzyły się. Dzisiaj miejsce ukrzyżowania - Golgotę-Kalwarię i Grób Pański przykrywa jedna świątynia - Bazylika Grobu Pańskiego
Ta Droga Krzyżowa kończy się celebracją w Bazylice Grobu Pańskiego. Jest 9 stacji na zewnątrz. A już ukrzyżowanie jest w Bazylice. Wychodzi się na górę straceń, Golgotę i tam przeżywa się liturgię Wielkiego Piątku. W Jerozolimie jest także zwyczaj, że właśnie podczas tej liturgii krzyżuje się figurę Chrystusa właśnie na Golgocie. Słychać wówczas taki charakterystyczny odgłos wbijanych gwoździ w ręce Pana Jezusa. To się odbywa przy pieśniach i szczególnych modlitwach.

Reklama

Wielka Sobota
Bez święcenia pokarmów, ponieważ jest to typowo polska tradycja. W Jerozolimie jest Dom Sióstr Elżbietanek, gdzie gromadzą się Polacy i obchodzone są święta według polskiej tradycji. Nawet miałem okazję się spotkać z polskimi żołnierzami, którzy pełnią misję pokojową na Wzgórzach Golan. I właśnie oni przyjeżdżają na święta do Jerozolimy. Oczywiście jest liturgia Wielkiej Soboty, która jest sprawowana w Bazylice Grobu Pańskiego. Tam zawsze ojcowie franciszkanie prowadzą czuwania i modlitwy. Ta liturgia kończy się tak jak u nas wieczorną Rezurekcją i radością świętowania Zmartwychwstania Chrystusa.

Niedziela Zmartwychwstania
W tym dniu w Bazylice Grobu Pańskiego sprawowana jest Liturgia Zmartwychwstania. Po Mszy św. ma miejsce uroczysta procesja rezurekcyjna okrążająca trzy razy Grób Pana Jezusa. Te uroczystości tak samo jak u nas odbywają się ok. 6.00 rano. I tam właśnie można usłyszeć te znamienne słowa - Alleluja.
Są lata, że różne wyznania chrześcijańskie obchodzą Wielkanoc w różnych terminach. Są lata, że łacinnicy sami są przy Grobie Bożym i są takie, kiedy wszyscy się razem modlą. Jest to wielki korowód wiary, chwila zadumy nad tym, że wszyscy Chrystusa chcemy wielbić. Bez względu na wyznanie, podziały, język.
Jerozolima to miejsce, gdzie są trzy wielkie religie: chrześcijaństwo, islam i judaizm. Ale tylko chrześcijanie przeżywają Wielkanoc. Muzułmanie uznają Chrystusa tylko jako jednego z proroków, ale nie jako Boga, który zmartwychwstał. Wyznawcy judaizmu w ogóle nie przyjęli Jezusa Chrystusa jako mesjasza. Oni wciąż czekają na Mesjasza.
W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego to w Jerozolimie taki zwykły czas, bo dla 2/3 ludności tego miasta to nic szczególnego. Należy dodać, że dla muzułmanów i żydów niedziela to kolejny dzień pracy.

Reklama

Hiszpania

Ks. Przemysław Drąg

Na południu Hiszpanii w Wielkim Tygodniu odbywają się procesje pasyjne, organizowane przez katolickie bractwa. Zaczynają się one już w Niedzielę Palmową. Pierwsza procesja idzie z potężnym ołtarzem, który ma kilka ton. Pod spodem są stanowiska dla tych, którzy niosą ten ołtarz. Wchodzą pod spód i nic nie widzą, tam pod ołtarzem są spuszczone specjalne zasłony. Hiszpanie noszą go na swoich barkach. Oblicza się, że ciężar, który przypada na każdą osobę to ok. 50 kg. Kierowani przez przewodnika, który im mówi, ile kroków w którą stronę mają zrobić. Te ołtarze, przedstawiające sceny z Męki Pańskiej, są bardzo stare. Hiszpanie przechodzą z nimi całe miasto, modląc się i śpiewając pieśni. Są one szczególne, bo połączone z muzyką flamenco. Te procesje trwają przez cały Wielki Tydzień. Co ważne, bez względu na to z jakiego kościoła wychodzą, wszyscy dochodzą do katedry. Mieszkańcy Hiszpanii przez ostatni tydzień już nie pracują, dzięki temu mogą przygotowywać się do Zmartwychwstania Pańskiego. Znane są długie, ciągnące się w nieskończoność procesje pokutników, którzy w specjalnych strojach pokutnych z kapturami, krzyżami i świecami, często na boso, idą ulicami miast i pokutują za swoje grzechy.
A dzień Zmartwychwstania to przepiękna uroczystość rodzinna. Szczególnie celebruje się obiad, a nie tak jak u nas śniadanie. Widać, że na świątecznym, hiszpańskim stole zmienia się tradycja. Kiedyś królowało tam mięso. Dziś to przede wszystkim owoce morza i ryby. Im więcej wszystkiego na stole, tym lepiej. Przez ten cały dzień hiszpańskie rodziny przebywają razem.

Meksyk

Ks. Przemysław Drąg

W większości obchody wyglądają podobnie jak w Hiszpanii, ale na mniejszą skalę. Tam mieszkają ludzie sentymentalni. Cierpienie Chrystusa bardziej ich wzrusza. Potrafią mocno przeżywać mękę i śmierć. Powtarzają zwyczaje, które dotarły do nich wraz z pierwszymi hiszpańskimi misjonarzami. Droga Krzyżowa też jest sprawowana na ulicach miast. Często celebrowana przez całą meksykańską parafię.

Reklama

Wysłuchała Justyna Nędza

Ukraina

Ks. Grzegorz Draus

Kościół na Ukrainie w dużej mierze oparty na kapłanach z Polski przenosi tradycje i zwyczaje polskie. Liturgia Wielkiego Czwartku jest sprawowana tak samo. W naszej diecezji ze względu na duże odległości i inne duszpasterskie względy Msza krzyżma, odnowienie przyrzeczeń kapłańskich, spotkanie kapłanów z biskupem odbywa dwa dni wcześniej, czyli we wtorek. W Wielki Czwartek w naszej parafii widać wielką wdzięczność za dar kapłaństwa. Z życzeniami przychodzą wszystkie parafialne wspólnoty.
W Wielki Piątek jest całonocne czuwanie z piątku na sobotę prowadzone przez młodzież. Natomiast w Kościele wschodnim w piątek i w sobotę odbywa się procesja z płótnem, całunem, na którym namalowany jest obraz Jezusa w grobie.
W sobotnią liturgię paschalną w parafii w Równym zazwyczaj są chrzty dzieci, które odbywają się przez zanurzenie w wodzie. Psalmy w czasie liturgii wykonywane są przez chóry parafialne w wersji bardziej współczesnej. W koszyku wielkanocnym oprócz tradycyjnych produktów znajduje się tzw. pascha - czyli chleb wypiekany przez gospodynie, posypywany pudrem i kolorowymi ziołami oraz mała świeca symbolizująca paschał. Kosz przykryty jest ręcznie wyszywaną chustą z napisem „Christos woskres” - „Chrystus zmartwychwstał”. Pokarmy są święcone tylko wieczorem po Mszy św. Przy wyjściu z kościoła znajdują się kosze, do których można składać pokarmy dla ludzi biednych i dla więźniów. W kościele w Równym mamy dwie liturgie paschalne pierwsza krótsza dla wszystkich, a druga neokatechumenalna trwająca całą noc. Kościół wschodni do dziś praktykuje całonocną liturgię jako formę normalną, ale przez to wiele osób nie przychodzi, bo to za długo i zbyt męczące. Wielu przychodzi wówczas tylko na poświęcenie pokarmów, co się dokonuje między godz. 4 a 5 rano. Tłum ludzi stoi wokół cerkwi ze świecami.
Z okazji Wielkanocy przychodzą do parafii i są odczytywane życzenia od prezydenta miasta, wojewody, od przedstawicieli innych wyznań. Osobiście przychodzą grekokatolicy i prawosławni. W Kościele wschodnim tydzień po Wielkanocy są modlitwy za zmarłych na cmentarzu. Odwiedza się cmentarze, aby zmarłym powiedzieć, że Chrystus zmartwychwstał. Niektórzy ludzie zanoszą na groby jedzenie, co jest pozostałością po zwyczajach pogańskich. Dla Kościoła wschodniego bardzo wymowna była śmierć papieża Jana Pawła II, który umarł wtedy, gdy w obrządku wschodnim był tydzień paschalny, a ten kto umiera w tygodniu paschalnym, według tradycji, idzie prosto do nieba.

Wysłuchał ks. Łukasz Leśniak

USA

Ks. Sławomir Kurc

Przygotowanie i przeżywanie Tajemnicy Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pana Jezusa na ziemi amerykańskiej jest bardzo zróżnicowane, chociaż mogłoby się wydawać, że jest jeden Kościół, jedna wiara i jedna tradycja.
Kościół amerykański jest młodszy od europejskiego, tworzony jest na bazie wielokulturowości, różnorodności narodowej i rasowej. Zauważa się również olbrzymie przenikanie trendów innych religii, jak np. protestantyzmu, który nie uznaje kultu świętych w obrazach, co z łatwością daje się zauważyć w świątyniach katolickich. Patrząc na współczesne świątynie w Ameryce, odnosi się wrażenie, że całkowicie zostały ogołocone z kultu świętych.
Niedziela Palmowa, obchodzona na pamiątkę uroczystego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy, przeżywana jest w sposób bardzo barwny. Podczas liturgii każdy trzyma liść palmy w ręku, który zabiera do domu, stawia później w widocznym miejscu, lub też wozi w samochodzie przez cały rok.
W Wielki Czwartek cały opis ustanowienia Eucharystii i Kapłaństwa, zawarty w Ewangelii, odgrywa się w czasie Mszy św. Wieczerzy Pańskiej. Aby bardziej zobrazować i podkreślić doniosłość tego wydarzenia, stawia się przed ołtarzem duży stół, na nim chleby i wino (oczywiście czerwony sok), do stołu zasiadają Pan Jezus i Apostołowie. Po skończonej uczcie Pan Jezus wstaje od stołu i umywa uczniom nogi. Ciekawy jest tutaj zwyczaj, że rolę Apostołów przy stole w większości odgrywają kobiety.
Wielki Piątek, w tym dniu Chrystus w sposób krwawy ofiarował się na Krzyżu, dlatego Kościół nie uważa za stosowne składać w tym czasie ofiary bezkrwawej, tj. Mszy św. W tym dniu zachowuje się ciszę dla podkreślenia nastroju i powagi charakteru tego dnia, dając wiernym czas do namysłu i zadumy nad śmiercią Jezusa i własną sytuacją, by nic jej nie rozpraszało. W niektórych parafiach liturgia Wielkiego Piątku opiera się tylko na adoracji Krzyża św. i przyjęciu Komunii św. Należy przy tej okazji wspomnieć, że w amerykańskiej tradycji przeżywania Wielkiego Tygodnia nie ma Ciemnicy ani Grobu Pańskiego, co u wielu pomogłoby odkryć rozgrywający się dramat cierpienia i Odkupienia dokonany krwią Chrystusa.
Również w Wielką Sobotę Kościół trwa przy grobie Pańskim, rozważając mękę i śmierć Chrystusa oraz Jego wstąpienie do Otchłani, a także w modlitwie i poście oczekuje na Jego Zmartwychwstanie. Do południa święci się pokarmy na stół wielkanocny. Nie wszyscy Amerykanie jednak tę tradycje praktykują, natomiast Polacy mieszkający na emigracji w sposób bardzo piękny i odświętny pielęgnują ten zwyczaj, przybywając do świątyni wraz z całymi rodzinami. Pod wieczór celebruje się już Zmartwychwstanie Pańskie wraz ze wszystkimi elementami liturgii Wielkiej Soboty.
Poranek Wielkanocny w niewielu kościołach obchodzony jest tak uroczyście jak w Polsce, jedynie tylko polskie wspólnoty przeżywają uroczyste procesje rezurekcyjne, z którymi wychodzi się na zewnątrz, aby obwieścić światu fakt Zmartwychwstania Chrystusa.
Na koniec należy zaznaczyć, że spośród wszystkich narodów mieszkających na kontynencie amerykańskim, ogromne przywiązanie do tradycji Kościoła i kultywowanie naszych narodowych zwyczajów okazują Polacy. Żyjąc tu na emigracji, nasi rodacy nie wstydzą się tego, a nawet są dumni, że są Polakami i katolikami.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Red. naczelny portalu niedziela.pl podczas Apelu Jasnogórskiego: „Błogosławiona Rodzina Ulmów – ludzie Słowa”

2024-07-07 21:25

[ TEMATY ]

Apel Jasnogórski

błogosławiona rodzina Ulmów

flickr.com/episkopatnews

Redaktor naczelny portalu niedziela.pl ks. Mariusz Bakalarz w niedzielę 7 lipca prowadził rozważania podczas Apelu Jasnogórskiego.

Choć w liturgii Kościół świętuje dzisiaj niedzielę, to jednak tak się składa, że dziś właśnie przypada – po raz pierwszy – liturgiczne wspomnienie Błogosławionych Męczenników: Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci, „Samarytan z Markowej”. Może po ludzku nieco nam i szkoda, że to ich pierwsze po uroczystej beatyfikacji wspomnienie, poniekąd przysłania świętowanie Dnia Pańskiego, ale może to też i jakiś szczególny znak, bo przecież byli to właśnie ludzie, którzy zawsze w ukryciu,

CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli

Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.

CZYTAJ DALEJ

Pozytywna opinia Dykasterii Nauki Wiary ws. objawień Pieriny Gilli

2024-07-08 12:37

[ TEMATY ]

objawienia

pl.wikipedia.org

Pierina Gilli i Matka Boża jako „Mistyczna Róża – Fontanelle”

Pierina Gilli i Matka Boża jako „Mistyczna Róża – Fontanelle”

Dykasteria Nauki Wiary wydała pozytywną opinię na temat objawień, jakich doznała włoska mistyczka Pierina Gilli. Zgodnie z nowymi normami ws. zjawisk nadprzyrodzonych dykasteria stwierdziła, że w treści objawień nie znaleziono żadnych elementów bezpośrednio sprzecznych z nauczaniem Kościoła.

Objawienia miały miejsce w 1947 i 1966 roku. Maryja przedstawiła się w nich jako Mistyczna Róża i Matka Kościoła. Na swych białych szatach miała trzy róże: białą, czerwoną i żółtą, symbolizujące modlitwę, pokutę i cierpienie. Podczas drugiego objawienia Maryja wskazała Pierinie źródło wody w miejscowości Fontanelle koło Brescii jako miejsce oczyszczenia i źródło łask. W latach 60-tych ówczesny biskup Brescii Gciacinto Tredici nie wierzył w nadprzyrodzony charakter objawień. Takie samo stanowisko zajmowali też jego następcy. Dopiero w 2001 r. w dziesiątą rocznicę śmierci wizjonerki biskup wyznaczył kapłana, który miał śledzić kult rozwijający się w Fontanelle. W 2019 r. ogłoszono je diecezjalnym sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję