Reklama

Troska o ciało i ducha

Oferuje pomoc medyczną i duchową, pomaga chorym oraz wspiera rodzinę w trudnych chwilach. Ponad rok temu legnicka Caritas uruchomiła hospicjum domowe. Lekarz, pielęgniarka i ksiądz opiekują się pacjentami w ostatniej fazie choroby nowotworowej. Pod opieką hospicjum, którego biuro mieści się w Ośrodku „Samarytanin” przy ul. Poselskiej w Legnicy, jest 13 osób.

Niedziela legnicka 11/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uruchomiliśmy hospicjum domowe, bo coraz więcej pacjentów chce ostatnie chwile swojego życia spędzić nie w szpitalnym, ale we własnym łóżku. Gdy rozpoczynaliśmy swoją działalność w styczniu ub. roku, odwiedzaliśmy zaledwie 4 pacjentów. Dziś jeździmy do 13 ciężko chorych osób. Liczby mówią same za siebie, hospicjum domowe jest wręcz niezbędne - podkreśla Małgorzata Klocek z legnickiej Caritas. - Hospicjum domowe jest bardzo potrzebne, już w tej chwili mamy 13 pacjentów i zamierzamy rozwijać działalność, ponieważ jest coraz większy trend do tego, żeby pacjenci nowotworowi, paliatywni przebywali w domu, w otoczeniu najbliższej rodziny. Czasami wystarczy wsparcie rodziny w tym trudnym czasie, żeby chory mógł w swoim otoczeniu przebywać - dodaje Małgorzata Klocek. Gabriela Karpowicz jest pielęgniarką hospicyjną od 12 lat, jak mówi to jest jej powołanie - chce pomagać i towarzyszyć pacjentom w ich chorobie do końca. - Gdy przychodzę do pacjenta, jestem nie tylko pielęgniarką, ale również dobrym słuchaczem - podkreśla pani Gabriela. - Czasem mówią o swoich osobistych sprawach, o tym co ich czeka, o chorobie, czym jest dla tego pacjenta i rodziny, ile przez to stracił - to są takie trudne rozmowy - przyznaje Gabriela Karpowicz. Trudne chwile przeżywa rodzina chorego, która nierzadko również potrzebuje pomocy i wsparcia - podkreśla pielęgniarka hospicyjna, bo rodzina czasem boi się wziąć obowiązek opieki nad chorym, dlatego potrzebni jesteśmy my, aby być z tą rodziną, wspierać ją, żeby wiedzieli, że zawsze mogą zadzwonić, po prostu, że nie są sami. Gotowa do przyjazdu o każdej porze dnia i nocy jest doktor Wioletta Górska-Głowacka - lekarz hospicyjny. Ważną rolę pełni też kapelan hospicyjny. W Legnicy jest nim ks. Piotr Bizoń, który również w każdej chwili może przyjechać do chorego. - Lekarze leczą ciało, my kapłani - duszę. Gdy człowiek umiera, często prosi, by przyszedł do niego ksiądz - opowiada kapelan hospicyjny. - Przy chorobie terminalnej, nowotworowej mówimy o bólu totalnym, który nie obejmuje tylko ciała, ale i duszę człowieka. Jest to także ból życiowy, bo czasami bolą najbardziej sprawy nieuregulowane za życia. Najtrudniej odchodzi się osobom, którym gdzieś to życie się „pogmatwało”, „uciekło przez palce” i nasze posługa polega też na tym, aby umieć te sprawy z pomocą Boga sklejać, aby ze spokojnym sumieniem mogli przejść na drugą stronę życia - przyznaje ks. Bizoń. - Ostatnio ciężko chora pani powiedziała mi, że jakby była kolejka po życie, stałaby pierwsza, tak bardzo chce żyć - dodaje Gabriela Karpowicz pielęgniarka hospicyjna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na 40-lecie Fundacji Jana Pawła II na rzecz Sahelu: trzeba działać!

2024-05-10 16:14

[ TEMATY ]

papież

fundacja

św. Jan Paweł II

fot. Adam Bujak Biały Kruk

„Już nie ma czasu na czekanie, trzeba działać!” - czytamy w papieskim przesłaniu na 40-lecie Fundacji Jana Pawła II na rzecz Sahelu. Dołączając się do apelu swojego świętego poprzednika wygłoszonego 10 maja 1980 r. w Wagadugu w Burkina Faso, Franciszek wzywa do wysłuchania głosu ubogich i cierpiących. „Niektóre kraje w tym regionie Afryki Zachodniej nadal doświadczają kryzysów coraz bardziej zagrażających pokojowi, stabilności, bezpieczeństwu i rozwojowi” - czytamy w tekście.

„Zjawiska te, związane z terroryzmem, niepewnością gospodarczą, zmianami klimatycznymi i walkami między społecznościami, pogłębiają wrażliwość państw i ubóstwo ich obywateli, powodując migrację młodych ludzi” - zaznacza dalej Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Przegląd Niedzieli Wrocławskiej na 12 maja 2024 roku

2024-05-10 20:37

mat własny.

Co znajdziemy w najnowszym numerze "Niedzieli Wrocławskiej"? Zapraszamy do posłuchania przeglądu prasy

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję