Reklama

Wspomnienie o śp. ks. prał. Adamie Klisko

Nie doczekał złotego jubileuszu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adaś nie doczekał. Nie doczekał dnia swego złotego jubileuszu kapłaństwa. Zabrakło mu zaledwie trzynaście dni. Nie przeżywał go ze swoimi kolegami tu na ziemi, ale zapewne o wiele bardziej radośnie, bo razem ze swoim Mistrzem, Najwyższym Kapłanem, przeżywał go w niebie. Przecież „wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego spodobała się Bogu, dlatego pośpiesznie wyszedł spośród nieprawości” (Mdr 4, 13-14). Dojrzała już jego dusza, aby pójść w ramiona swego Ojca po wieczną nagrodę.
Przeżył 74 lata i jeden dzień, gdy 4 czerwca br. Pan wezwał go do siebie, bo uznał, że dość się natrudził na ziemi dla Jego chwały i może już odpocząć od swego trudu, różnych braków i niemocy. Na eksporcie 5 czerwca, jeden z jego kolegów kursowych, ks. prał. Teodor Marut, przypomniał w kazaniu sylwetkę zmarłego ks. prał. Adama i jego nagłą śmierć, przez którą nas wszystkich, będących jeszcze w drodze do domu Ojca, ostrzega, że trzeba być zawsze gotowym na spotkanie z Panem, bo nie znamy dnia ani godziny naszego odejścia z tego świata, dnia spotkania z naszym Sędzią. Mszę św. za Zmarłego, koncelebrowało 25 kapłanów pod przewodnictwem dziekana, ks. prał. Kazimierza Kaczora.
Następnego dnia odbył się pogrzeb pod przewodnictwem bp. Adama Szala. Mszę św. pogrzebową koncelebrowało z nim ponad 70 kapłanów. Na początku zacytował fragment wiersza swojego zmarłego już brata poświęcony powołaniu: „Chcesz Panie ludzi do pracy (…)/Nie ma kto głodnych nakarmić/Łez nie ma kto osuszyć/Ludzi bezdomnych przygarnąć/Nie ma kto kajdan kruszyć. (…) Więc poślij mnie Panie do nich/Czuję, że jestem gotowy./Mógłbym Ci Panie pomagać,/Włóż ręce na moją głowę. Weź, Panie, moje krzyże/I użyj mego cierpienia,/Weź, Panie, me siły świeże/Do pracy dla odkupienia”.
Ks. Adam w młodości usłyszał zapewne taki głos Pana i poszedł za nim, do pracy dla odkupienia swoich braci. Urodził się 3 czerwca 1938 r. w Przemyślu. Po ukończeniu Seminarium (1956-62) 17 czerwca 1962 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Franciszka Bardy. Po święceniach pracował jako wikariusz w parafiach: Wola Raniżowska, Grabownica, Sanok, Korczyna, Zaczernie, Węglówka. Następnie podjął pracę w Kurii Biskupiej jako notariusz Kurii i notariusz Sądu Biskupiego (1978-82). W kolejnym roku był proboszczem w Cieplicach, po czym wrócił do Kurii Biskupiej, pełniąc funkcję referenta Kurii ds. środków społecznego przekazu (1983-96), redaktora Kroniki Diecezji Przemyskiej (1991-96) oraz notariusza Kurii (1992-94). Od 30 lipca 1994 r. rozpoczął pracę duszpasterską jako proboszcz i administrator w Pikulicach, gdzie pozostał aż do przejścia na emeryturę, w sierpniu 2001 r. Od tego czasu przebywał jako rezydent w parafii Korczyna, gdzie nadal posługiwał duszpastersko w miarę swoich sił i możliwości.
Przez wiele lat wspierał też KUL, w ramach Towarzystwa Przyjaciół KUL-u. Całe swoje życie przeżył bardzo pracowicie. Stawał się nieustannie tym ewangelicznym ziarnem pszenicznym, które gdy „wpadłszy w ziemię obumrze, przyniesie plon” (por. J 12, 24). Odszedł do Boga i został pogrzebany jako ziarno pszenicy sługa Kościoła ks. prał. Adam Klisko, który zapewne często powtarzał na modlitwie: „Weź, Panie, moje krzyże/ I użyj mego cierpienia,/ (...) Do pracy dla odkupienia”.
Dziękujemy Bogu za jego życie kapłańskie, za jego modlitwy, cierpienia, za wszystko, co uczynił dla chwały Bożej i zbawienia ludzi. Przepraszamy też Boga za jego słabości i grzechy, bo jak każdy człowiek i on był słaby i ułomny i mógł obrazić majestat Stwórcy i Pana.
Modlimy się też o to, aby znalazł miejsce w świętym Domu Ojca. Ufamy, że w chwili śmierci spotkał w Jezusie nie tyle Sędziego, co Przyjaciela, który zapewne przytulił go do Swego Serca. Mamy nadzieję, że godzina śmierci śp. ks. Adama, była godziną łaski Pańskiej, godziną nagrody niebieskiej, bo przez pół wieku siał obficie ziarno Słowa Bożego na niwie Pańskiej, ale jak każdy człowiek i on potrzebuje naszej modlitwy.
Księże Adamie, kursowy kolego, nie danym Ci było razem z nami świętować złoty jubileusz kapłaństwa. Zabrakło Ci trzynastu dni. Jestem jednak przekonany, że byłeś wierny do końca swemu powołaniu. Służyłeś w swoim kapłaństwie Panu Jezusowi i Jego Matce, Kościołowi, Ojcu Świętemu i Biskupowi. „A jeśli kto mi służy - mówi Pan Jezus - uczci go mój Ojciec”.
Nam wypraszaj dobre życie, które by przyniosło w Panu plon obfity.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Andrzej Duda odznaczył George`a Weigela

2024-05-14 09:47

[ TEMATY ]

George Weigel

odznaczenie

Prezydent Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP katolickiego pisarza, teologa i działacza społecznego George`a Weigela. Odznaczenie państwowe "za wybitne zasługi w działalności na rzecz kreowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie" wręczone zostało podczas uroczystego spotkania w Pałacu Prezydenckim.

George Weigel to katolicki teolog, pisarz, działacz społeczny. Laureat dziewiętnastu doktoratów honoris causa, autor ponad trzydziestu książek i kilkuset artykułów o tematyce dotyczącej Kościoła katolickiego, prawa, teologii i nauk społecznych, stały komentator i analityk stacji telewizyjnej NBC w sprawach watykańskich. Autor bestsellera „New York Timesa” „Świadek nadziei”, będącego biografią św. Jana Pawła II oraz jej kontynuacji „Kres i początek”, w której wykazał kluczową rolę polskiego papieża w obaleniu komunizmu.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Już w sobotę Czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego w Licheniu!

2024-05-14 13:44

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Wigilia Zesłania Ducha Świętego

Mat. prasowy

18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

Wydarzenie w Licheniu będzie pierwszym wspólnym czuwaniem osób zawierzonych Maryi, społeczności Teobańkologii oraz społeczności dzieła Oddanie33.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję