Reklama

Kościół

Apel o dialog społeczny, wdzięczność za pomoc Ukrainie - polscy biskupi w Święto Niepodległości

Do troski o dobro wspólne i modlitwę w intencji Ojczyzny zachęcali polscy biskupi podczas Mszy św. sprawowanych w święto niepodległości. Hierarchowie krytykowali postrzeganie spraw publicznych wyłącznie przez pryzmat własnej partii, wyrażali rodakom wdzięczność za ogromne wsparcie dla uchodźców z Ukrainy i apelował o pomoc potrzebującym w naszej Ojczyźnie.

[ TEMATY ]

biskupi

święto niepodległości

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Budowa ojczystego domu nie wyklucza nikogo

Podczas Mszy św. w gnieźnieńskiej katedrze Prymas Polski abp Wojciech Polak piętnował cynizm, krótkowzroczność i partyjne wyrachowanie obliczone na zdobycie wyborców i wyeliminowanie politycznych przeciwników.

„Budowa wspólnego ojczystego domu nikogo więc nie wyklucza i nikomu nie odbiera prawa i możliwości istnienia i działania - wskazywał metropolita gnieźnieński. - Każda i każdy ma w nim swoje własne miejsce. Każda i każdy ma prawo i obowiązek go tworzyć. Wszyscy jesteśmy za siebie nawzajem odpowiedzialni i sobie potrzebni” - stwierdził abp Polak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prymas Polski nawiązał też w homilii do wojny na Ukrainie, przyznając, że Ukraińcom wciąż potrzeba pomocy ze strony państwa i Europy, ale potrzeba też naszej wytrwałości i solidarności, bo widzimy, że w zglobalizowanym świecie skutki rosyjskiej napaści na Ukrainę dotykają nas wszystkich.

O „wspólnotę dobrej woli” i „atmosferę czynienia dobra” apelował podczas Mszy św. Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie biskup polowy Wiesław Lechowicz.

Podziel się cytatem

Reklama

Zdaniem Ordynariusza Wojskowego pierwszym warunkiem zachowania wolności, jaki podaje św. Jan, jest trwanie w Bogu. – To oczywiste nawiązanie do słów Jezusa, który mówił „Kto trwa we Mnie a Ja w nim ten przynosi owoc obfity” (J 15,5). Niewątpliwie w procesie odzyskiwania przez Polskę niepodległości aspekt wiary miał niebagatelne znaczenie – przekonywał biskup.

Reklama

Biskup Lechowicz powiedział, że drugim warunkiem zachowania wolności według św. Jana jest wzajemna miłość, wyrażająca się w postępowaniu według przykazań i miłosierdzia wobec bliźnich. Wyraził wdzięczność Polakom za wrażliwość wobec uchodźców z Ukrainy i zaapelował o pomoc potrzebującym w naszej Ojczyźnie.

Prawdziwy patriotyzm zakłada szersze, niż tylko partyjne, spojrzenie na sprawy państwa ‒ wskazał abp Adrian Galbas podczas Mszy św. w Rybniku. Arcybiskup koadiutor archidiecezji katowickiej odróżnił patriotyzm, od „partiotyzmu”, czyli prawdziwą miłość Ojczyzny od miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię.

‒ Prawdziwy patriotyzm zakłada szersze, niż tylko partyjne, spojrzenie na sprawy państwa, zdolność do dialogu, do spotkania, umiejętność szukania kompromisu, budowania wspólnoty. Jest zdolnością podejmowania decyzji niepopularnych ‒ przypominał.

Abp Galbas przestrzegł, że "partiotyzm" prowadzi do podziałów, do niezgody i brutalizacji życia społecznego. Przecina nie tylko społeczeństwo, ale poszczególne jego wymiary: rodziny, małżeństwa, wspólnoty kościelne, Kościół w ogóle. Dewastuje przyjaźnie, niszczy relacje. Wszystko niszczy ‒ ostrzegał arcybiskup-koadiutor. ‒ “Partiota” nie dopuszcza istnienia kogoś, kto myśli inaczej niż on sam. Taki ktoś jest wrogiem, którego trzeba bezwzględnie pokonać ‒ dodawał.

Podczas Mszy św. w katedrze w Kaliszu bp Damian Bryl przypomniał, że “miłość do własnej ojczyzny nigdy nie może być usprawiedliwieniem dla pogardy, agresji i przemocy”. Duchowny wskazywał, że w chrześcijańskiej perspektywie miłość własnej ojczyzny wyraża się przede wszystkim przez postawę służby oraz troski i odpowiedzialności na potrzeby i los konkretnych ludzi, których Bóg stawia na naszej drodze.

Reklama

“Za niedopuszczalne i bałwochwalcze uznać należy wszelkie próby podnoszenia własnego narodu do rangi absolutu, czy też szukanie chrześcijańskiego uzasadnienia dla szerzenia narodowych konfliktów i waśni – podkreślał biskup kaliski.

Przestroga przed kolaboracją

W katedrze na Wawelu Mszy św. w intencji ojczyzny przewodniczył abp Marek Jędraszewski. – Kto będzie starał się zachować swoje życie, wyrzekając się polskości i kolaborując z zaborcami, straci je wobec innych i w ocenie historii; a kto je straci, walcząc o wolność i niepodległość Polski i oddając za nią swoje życie, zachowa je, gdyż we wdzięcznej pamięci rodaków pozostanie na zawsze polskim bohaterem i patriotą – mówił hierarcha.

Metropolita krakowski przypomniał, że według Ojców Kościoła każdy naród, społeczność i Kościół lokalny posiada swojego Anioła Stróża. O Aniele Stróżu Polski wspominał bł. ks. Bronisław Markiewicz, założyciel michalitów. W tym kontekście arcybiskup sparafrazował Drugi List św. Jana Apostoła, tworząc na jego podstawie słowa, które mógłby dziś wypowiedzieć Anioł Stróż Polski. – „Uważajcie na siebie, abyście nie utracili tego, coście zdobyli pracą” i krwią waszych bohaterów, „lecz żebyście otrzymali pełną zapłatę” – jako naród prawdziwie wolny. „Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód”, głosząc kosmopolityzm i zwierzchnictwo innych europejskich stolic nad Warszawą, „a nie trwa w nauce” o miłości Ojczyzny, „ten nie ma Boga. Kto trwa w nauce Chrystusa, ten ma i Ojca”, i Polskę – mówił abp Jędraszewski.

Ataki na autorytet św. Jana Pawła II

Mszy św. sprawowanej w przemyskiej katedrze w intencji ojczyzny przewodniczył abp Adam Szal. - Jeżeli dzisiaj obserwujemy bezprzykładny atak na religię, na wiarę, na Kościół to odczytujemy ten atak jako agresję również wobec narodu, wobec państwa, wobec naszej niepodległości - powiedział duchowny.

Reklama

Metropolita przemyski wskazywał, że wielkim zadaniem stojącym dziś przed Polakami uwrażliwienie młodego pokolenia na sprawy ojczyzny. “By ojczyzna nie była tylko tam, gdzie jest dobrze, ale gdzie jest nasza wspólna ziemia, kultura, język, wspólna wiara” – apelował abp Szal.

O tym, że świadomość wolności nie zawsze dzisiaj idzie w parze z poszanowaniem Ojczyzny i drugiego człowieka, jego poglądów społecznych, politycznych czy religijnych przypomniał bazylice mariackiej w Gdańsku abp Tadeusz Wojda.

- Jak porywiste wichry pojawiają się krzyki i żądania, aby oddzielić państwo od wiary, aby w imię wolności zrzucić z siebie jarzmo religii i nauczanie Kościoła - mówił kaznodzieja. Stwierdził też, że jedną z konsekwencji tych żądań jest, jak stwierdził metropolita gdański, podważanie autorytetu Jana Pawła II.

Podziel się cytatem

Reklama

- Czy niszczenie jego autorytetu nie jest przypadkiem związane z tym, że ten wielki Papież swoim nauczaniem, modlitwą i świadectwem cierpienia tak jasno wpisał w naszą świadomość, co znaczy być człowiekiem wolnym i odpowiedzialnym? - pytał hierarcha.

Reklama

O tym, że “istotne bitwy toczą i rozgrywają się również w sumieniach ludzi, a także o ich sumienia” mówił w katedrze w Katowicach abp Wiktor Skworc.

- Zanim zostają zniszczone granice państw, wcześniej niszczy się granice moralne. Trudno powiedzieć, jaka będzie moralność w przyszłości, ale trzeba się zastanowić, czy możliwa jest przyszłość ludzkości bez moralności? – pytał metropolita katowicki.

Kościół ostoją niepodległości

W warunkach braku niezależnych polskich instytucji, to Kościół stał się opoką polskości - przypomniał abp Stanisław Gądecki w poznańskiej bazylice kolegiackiej. Dla pokoleń Polaków żyjących w czasach zaborów Kościół był najsilniejszą instytucją społeczną zastępującą rodzime struktury państwowe – wskazywał hierarcha podczas Mszy św. z udziałem władz państwowych.

Metropolita poznański przekonywał, że o wolność i suwerenność Polski zabiegało wielu wybitnych Polaków poprzez działania zbrojne, pracę organiczną i działalność polityczną i dyplomatyczną, trudno jednak wyobrazić sobie odzyskanie niepodległości w 1918 r. bez olbrzymiej pracy Kościoła katolickiego.

Reklama

„Po zniszczeniu przez zaborców wszystkich polskich instytucji państwowych, Kościół był jedynym ogólnopolskim podmiotem, działającym we wszystkich zaborach” – mówił abp Gądecki.

Przewodniczący Episkopatu zaapelował o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy i o wsparcie duchowe i materialne Ukraińców.

Na wielki wkład polskich rodzin, a szczególnie kobiet, w odzyskanie niepodległości zwrócił uwagę metropolita białostocki abp Józef Guzdek. "Kobiety zagrzewały synów i mężów do powstańczej walki, służyły jako łączniczki i sanitariuszki, udzielając pierwszej pomocy rannym. Wreszcie to one po stracie męża przejmowały pełną odpowiedzialność za wychowanie osieroconych dzieci” – mówił hierarcha.

„«Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy» – póki żyją polskie rodziny. Odzyskanie wolności i jej zagospodarowanie to zadanie dla wszystkich – mężczyzn i kobiet, a zwłaszcza rodzin, bo przecież tam wszystko się zaczyna: życie oraz wychowanie do wierności i służby najwyższym wartościom. Rodzina warta jest wielkiej troski! Aby Polska nie zginęła!” – podkreślił abp Guzdek.

2022-11-11 17:12

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska ich Marzeń

Niedziela przemyska 47/2019, str. 1-2

[ TEMATY ]

święto niepodległości

abp Adam Szal

uroczystości

Patryk Szałaj

To oni przekażą dalej ideę Niepodległej

To oni przekażą dalej ideę Niepodległej

Trzeba (…) odbudować szkołę będącą jednym z istotnych środowisk wychowawczych. Szkołę, która jest realizacją myśli i pragnień, obowiązków rodziców mających naturalne prawo do wychowania swoich dzieci. Oby współpraca tych środowisk, jakimi są rodzina, szkoła, państwo, Kościół, służyły dobru dzieci i młodzieży – apelował abp Adam Szal, metropolita przemyski w homilii podczas Eucharystii w archikatedrze rozpoczynającej 11 listopada przemyskie obchody 101. rocznicy Odzyskania Niepodległości. Hierarcha wyjaśnił, że jesteśmy odpowiedzialni za budowę naszej Ojczyzny i jednocześnie wskazał punkty, które w tym dziele są niezwykłą pomocą. – Trzeba wrócić do prawdy, do sprawiedliwości, do uczciwości, do rzetelnego dialogu. Trzeba także odbudowywać podstawowe komórki naszego życia, zadbać o odbudowę i umocnienie naszych rodzin. Trzeba zadbać o to, aby życie było szanowane od poczęcia aż do naturalnej śmierci, aby nikt nie czuł się zagrożony, że przyjdzie ktoś i zabierze mu życie – mówił arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Jutro odbędą się obchody 900-lecia diecezji lubuskiej

2024-05-10 18:39

[ TEMATY ]

jubileusz

diecezja lubuska

wikipedia/Lienhard Schulz na licencji Creative Commons

Ratusz w Ośnie Lubuskim

Ratusz w Ośnie Lubuskim

W Ośnie Lubuskim odbędą się jutro (11 maja) główne obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego, które utworzone zostało w wieku XII, a przestało istnieć w końcu XVI wieku. Jubileuszowej Mszy św. będzie przewodniczył abp Wojciech Polak, prymasa Polski. Po liturgii przewidziano jarmark lubuski w ramach, którego będą się prezentować lokalne grupy i zespoły muzyczno-wokalne.

Jubileusz rozpocznie się wykładem „900.rocznica powstania biskupstwa lubuskiego”, który wygłosi dr Marek Golemski. Później przewidziano koncert okolicznościowy „Monodia Caelestis” pod kierownictwem prof. Susi Ferfoglia. Jubileuszowa Msza św. rozpocznie się o godz. 11.00 pod przewodnictwem abp Wojciecha Polaka, prymasa Polski.

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję