Reklama

Wiara

#NiezbędnikWielkopostny/duchowość

Rozmowa z Bogiem od rana do wieczora według zaleceń o. Pio

Z Bogiem możesz rozmawiać o każdej porze dnia bez konieczności upadania na kolana przed świętym obrazem czy też wizyty w kościele. Nie musisz używać do tego wyszukanych modlitw ani długich, nużących rozważań. W niektórych chwilach wystarczy wzbudzenie dobrej intencji albo wypowiedzenie aktu strzelistego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W każdy poniedziałek Wielkiego Postu zapraszamy do wielkiej modlitwy... za siebie samego. Bo jeśli Ty sam będziesz mocny mocą modlitwy, będziesz mógł dawać tę moc innym. Polecajmy siebie samych Bożemu Miłosierdziu.

Łączność z Bogiem będzie trwać także podczas modlitwy myślnej. Umiejętność przeprowadzenia spotkania z Najwyższym jest dostępna dla wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Daj się poprowadzić Ojcu Pio i przeżyj ekscytującą przygodę.

Wskazówka: nie ulegaj zniechęceniu, kiedy będziesz musiał poczekać na odpowiedź!

Po przebudzeniu

Proszę, abyś wybrała w ciągu dnia dwie chwile i poświęciła je na medytację: najlepiej rano oraz wieczorem – po odmówieniu różańca. Ze względu na surową porę roku ranne rozmyślanie możesz spokojnie robić, nawet pozostając w łóżku, jeszcze przed wstaniem. Pan zadowoli się także tym. Czy spełnisz to moje życzenie? Świadom twojego posłuszeństwa, jestem pewny, że tak właśnie postąpisz.

Przed pracą i po pracy

Następnie: cokolwiek czynisz, strzeż się, by nie utracić świadomości obecności Bożej. Nigdy nie rozpoczynaj pracy lub innego zajęcia, nie pomyślawszy wpierw o Bogu, poświęcając Mu dobre intencje i swoje czyny. Tak samo postępuj po zakończeniu pracy, sprawdzając, czy wszystko zostało wykonane zgodnie z wcześniejszą intencją, i dziękując za łaski. Jeżeli tak się nie stało, to z mocnym postanowieniem poprawy proś pokornie Pana, aby ci przebaczył. Niech nie przeraża i nie załamuje cię fakt, iż twoje czyny nie będą doskonałe oraz zgodne z intencją. Jesteśmy słabi jak ziemia, która nie zawsze daje owoce zgodnie z oczekiwaniem gospodarza. Czego więc oczekujesz? Mizeria ta niech stanie się dla nas źródłem pokory: zawsze uświadamiajmy sobie, że bez Bożej pomocy nic nie potrafimy uczynić. Jednak niepokój, jaki rodzi się po pracy, gdy nie została wykonana zgodnie z wcześniejszą intencją, nie jest w żadnym wypadku oznaką pokory.

Reklama

Jest to raczej znak, że dusza nie powierzyła Bożej opiece doskonałości swego dzieła i zanadto ufała w swoje możliwości. Nie oddawaj się pracy aż do tego stopnia, żeby duch twój tracił świadomość Bożej obecności. W tym celu proszę, abyś często ponawiała dobrą intencję, jaką wzbudziłaś na początku, oraz od czasu do czasu odmawiała akty strzeliste. Są one bowiem jak strzały, które ranią serce Boże i zmuszają je – w tym przypadku słowo to nie jest przesadne – do udzielenia nam łaski i pomocy.

Przed posiłkiem i po posiłku

Gdy zasiadasz do posiłku, który z konieczności spożywamy dla pokrzepienia ciała, pomódl się wcześniej i proś Boga o pomoc, żeby ten czas nie zaszkodził duszy. Następnie wzbudź w sobie jakąś pobożną myśl i przystąp do posiłku, zważając na to, że jest z tobą Boży Mistrz wraz ze swoimi apostołami, jak miało to miejsce podczas Ostatniej Wieczerzy, kiedy ustanowił sakrament ołtarza. Krótko mówiąc, posiłek cielesny niech będzie dla nas przygotowaniem do uczty eucharystycznej. Należy uczynić to bez nadmiernego wysiłku ducha. Czy wyraziłem się dojść jasno?

Po zakończonym posiłku nigdy nie wstawaj od stołu bez należytego podziękowania Panu. Takie postępowanie oddala obawę przed zdradliwym łakomstwem.

Przed snem

Nie kładź się do łóżka, nie zrobiwszy wcześniej rachunku sumienia: zastanów się, w jaki sposób spędziłaś dzień, i wszystkie myśli skieruj do Boga. Za tym niech idzie dar poświęcenia Bogu siebie oraz wszystkich chrześcijan. Ponadto na chwałę Bożą poświęć spoczynek, na który się udajesz, i nie zapominaj nigdy o Aniele Stróżu. On zawsze jest z tobą i mimo licznych uchybień nigdy cię nie opuszcza. Ach! Dobroć naszego Anioła jest po prostu nie do opisania. Ten najwierniejszy przyjaciel ustrzeże nas od kolejnych niewierności. Podczas zasypiania postaraj się skoncentrować myśli na wybranym momencie z męki Jezusa. Zachęcam, aby oczy twego umysłu zostały skierowane na Jezusa modlącego się w Ogrójcu. Czyń to jednak, powtarzam, bez nadmiernego wysiłku ducha.

Reklama

Jeśli dzięki tej modlitewnej przygodzie z Ojcem Pio Twoje serce zostało poruszone i poczułeś Bożą iskierkę w duszy, a nadto chciałbyś nadal rozwijać swoje życie duchowe, zachęcamy do przeczytania książki „Porady Ojca Pio. Jak dobrze się modlić”, z której dowiesz się, jakie miejsce w życiu człowieka powinna zajmować modlitwa, jaka moc za nią stoi oraz jak wiele łask można dzięki niej uzyskać.

"Porady Ojca Pio. Jak się dobrze modlić" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Modlitwa zawierzenia się Bożemu Miłosierdziu

Jezu Najmiłosierniejszy, mój Panie i Zbawicielu. Wobec nieba i ziemi, świadom swojej nędzy, grzeszności i niewystarczalności, oddaję się dziś zupełnie i całkowicie, świadomie i dobrowolnie Twemu Nieskończonemu Miłosierdziu. Ufając Twojej Miłosiernej Miłości, wyrzekam się na zawsze i całkowicie: zła i tego, co do zła prowadzi; demonów i wszelkich ich spraw i pokus; świata i wszystkiego, czym usiłuje mnie pociągać i zniewalać; siebie i wszystkiego, co buduje i zaspokaja mój egoizm i pychę. Oddaję się Tobie, Jezu, Najmiłosierniejszy Zbawicielu, jako jedynemu mojemu Bogu i Panu, jedynej miłości, pragnieniu i celowi mojego życia. Z całą pokorą, ufnością i uległością wobec Twojej Najmiłosierniejszej Woli oddaję Ci siebie: moje ciało, duszę i ducha, całą moją istotę, życie w czasie i w wieczności; przeszłość, teraźniejszość i przyszłość; rozum, uczucia i pragnienia; wszelkie zmysły, władze i prawa; wolę i wolność moją; wszystko, czym jestem, co posiadam i co mnie stanowi. Nie zostawiam sobie nic. Wszystko oddaję Twojej Świętej Woli przez ręce Niepokalanej Matki Miłosierdzia. Rozporządzaj mną, jak chcesz, według Twojego Miłosierdzia. Broń mnie i posługuj się mną jako swoją wyłączną i całkowitą własnością. Jezu, ufam Tobie! Amen.

2024-03-03 11:30

Ocena: +255 -13

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świat oczami misjonarzy

Niedziela szczecińsko-kamieńska 10/2021, str. VI

[ TEMATY ]

misje

książka

misjonarze

Adam Szewczyk

Współautor książki ks. kan. dr Paweł Płaczek

Współautor książki ks. kan. dr Paweł Płaczek

Dwaj księża z dwóch odległych krańców Polski, którym misje stały się szczególnie bliskie, napisali książkę, by była świadectwem o Kościele misyjnym w Kenii i na Madagaskarze. Jest to zbiór 34 historii z misji jakie odbyli w ostatnich latach.

Premiera książki Fasola, kukurydza i Hakuna Matata. Czyli jak pokochałem Afrykę miała miejsce 14 lutego równolegle w Szczecinie i Zamościu. Jest to zbiór 34 historii z misji, które autorzy odbyli w ostatnich latach. Mimo, że opowiada o misjach i ukazuje potrzebę oraz głęboki sens niesienia pomocy w najdalszych zakątkach świata, nie została napisana przez misjonarzy. Napisali ją księża z dwóch bardzo odległych od siebie miast Polski – ks. kan. dr Paweł Płaczek, na co dzień dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego i Papieskich Dzieł Misyjnych w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, wykładowca akademicki i autor wielu publikacji naukowych i popularnonaukowych, proboszcz parafii bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Szczecinie oraz ks. Mariusz Skakuj, doktorant Katolickiego Uniwerystetu Lubelskiego Jana Pawła II, dyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Ojca Pio w Zamościu. Duchowni, oprócz kapłaństwa odkryli w sobie powołanie misyjne, a dzięki swej aktywności połączyli działalność w kraju z organizowaniem i niesieniem pomoc żyjącym w skrajnej biedzie mieszkańcom m.in. Afryki.

CZYTAJ DALEJ

Papież: bł. Rajmund Llull uczył, jak służyć Panu i być szczęśliwym

2024-05-03 16:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Również i ten, kto zostaje papieżem, musi nadal dążyć do spotkania z Panem, do pełnego oddania się służbie Bożej - przyznał Franciszek na audiencji dla członków Fundacji Blanquerna z Uniwersytetu Rajmunda Llulla. Papież odniósł do postaci patrona tego barcelońskiego uniwersytetu. Bł. Rajmund Llull żył na przełomie XIII i XIV w. Był katolickim filozofem, matematykiem i pisarzem.

Tytułowym bohaterem jego napisanej w języku katalońskim powieści był Blanquerna, który zmagając się z różnymi problemami i pokusami dąży do chrześcijańskiej doskonałości. Zostaje też papieżem i reformuje Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję