Reklama

Biskup wśród więźniów

Niedziela legnicka 16/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólna modlitwa, spotkanie z dyrekcją, kadrą wychowawców i pracowników zakładu, osobiste rozmowy, prezentacja życia kulturalnego więźniów wypełniły czas wizyty bp. Stefana Regmunta w więzieniu w Zarębie koło Lubania. Odwiedziny biskupów z diecezji legnickiej w tym jedynym na jej terenie więzieniu odbywają się co roku od ośmiu lat w Wielki Poniedziałek, w Dniu Modlitw w intencji Skazanych. W tym roku ten dzień przypadł 25 marca.

"Wielki Tydzień jest dla nas okazją, aby wspomnieć tych, którzy w tym okresie do świątyń przyjść nie mogą - powiedział nam biskup Stefan Regmunt. - Myślę tu o ludziach chorych i o skazanych. Dlatego staramy się w dniach poprzedzających święta Wielkanocne odwiedzać i chorych, i osadzonych. W tym dniu odprawiam Mszę św., modlę się o dary, które są im potrzebne, aby mogli powrócić do swoich środowisk, by tam dać dowód, że potrafią te społeczności ubogacać dobrem, że ten czas, który tu spędzili, wykorzystali do tego, aby zastanowić się nad swoim życiem i podjąć jakiś program dla swojej przyszłości. Jest to więc swoisty dzień solidarności z osobami, które przebywają w odosobnieniu, z ich rodzinami, a jednocześnie jest to przypomnienie środowisku, że my na tych ludzi też liczymy, że ich nie przekreśliliśmy, że też są naszymi braćmi i siostrami".

Ksiądz Biskup, pytany o osobiste refleksje związane z wizytą w więzieniu, stwierdził: "Każde przybycie do Zakładu Karnego jest zawsze szczególnym przeżyciem. Zawsze spotykamy nowych ludzi. Z jednej strony dostrzegamy, że jest wielu ludzi młodych, a z drugiej strony - widzimy u nich wielką potrzebę spotykania się z osobami duchownymi, bo tej wizycie towarzyszy modlitwa, również rozmowa, gdzie mogą, podzielić się swoimi kłopotami czy oczekiwaniami. Ze swej strony doświadczam też życzliwości tych, którzy tworzą kadrę tego Zakładu, i ułatwiają kontakt z więźniami".

Podczas swych odwiedzin w Zakładzie Karnym biskup Regmunt spotkał się z dyrekcją, pracownikami i wychowawcami Zakładu Karnego, strażą więzienną oraz z samymi więźniami zarówno w ich celach, jak i podczas wykonywanych prac i rekreacji. Wszystkim złożył świąteczne życzenia.

Odprawił też Mszę św. w więziennej kaplicy, podczas której poświęcił nowe stacje drogi krzyżowej, wykonane przez jednego z więźniów techniką wypalania w drewnie. W wygłoszonej homilii podkreślił, że trzeba bardzo sobie cenić ten fakt, że w okresie przedświątecznym więźniowie mają okazję, aby spotkać się z biskupem, aby nabrać trochę więcej otuchy i nadziei na lepsze jutro. Przypomniał, że czas Wielkiego Postu kieruje nasz wzrok na krzyż. "A krzyż jest tym znakiem, w którym objawia się Boża miłość do człowieka - mówił Ksiądz Biskup. - Dlatego nie ma nic ważniejszego w naszym pielgrzymowaniu jak to, byśmy byli blisko Tego, który dla nas umarł, zmartwychwstał i żyje. Tak więc winniśmy ciągle Go poznawać, naśladować, wprowadzać Jego naukę w życie. Dlatego w zakładach są kapelani, aby być bliżej was, czasem podać Pismo Święte, zachęcić do życia sakramentalnego, do życia blisko Chrystusa. Dziś przeżyjemy też moment poświęcenia stacji drogi krzyżowej. One mają nam pomóc widzieć życie Jezusa Cierpiącego. Chcę podziękować inicjatorom tego pomysłu, by w tej kaplicy znalazły się stacje drogi krzyżowej. Chcę podziękować, że już wcześniej to nabożeństwo było odprawiane. Oby w sercach tych, którzy będą je odprawiali, pojawiała się radość i nadzieja na lepszą przyszłość, by łatwiej znosili trud odosobnienia i jak najprędzej znaleźli się ze swoimi bliskimi".

Ze względu na szczupłość miejsca we Mszy św. wzięło udział 50 więźniów, natomiast pozostali mieli możliwość uczestnictwa przez więzienny radiowęzeł.

Ksiądz Biskup i goście wzięli udział także w małym koncercie więziennego zespołu muzycznego.

Więzienie w Zarębie liczy obecnie ponad 500 więźniów ( przed dwoma laty przebywało tu ponad 300 osadzonych). Część z nich to tzw. recydywiści. Przeważającą większość stanowią jednak przestępcy młodociani (do 24. roku życia).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada UE przyjęła pierwsze na świecie przepisy o sztucznej inteligencji

2024-05-21 13:03

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

Rada Unii Europejskiej przyjęła we wtorek pierwsze na świecie przepisy o sztucznej inteligencji (AI). Dzielą one tę technologię na cztery kategorie: oprogramowanie wysokiego ryzyka, ograniczonego i minimalnego wpływu oraz systemy nieakceptowalne. Te ostatnie będą w UE zakazane.

Unijna ustawa o sztucznej inteligencji (AI Act) już została okrzyknięta przełomową - nie tylko dlatego, że na świecie nie wprowadzono jeszcze podobnych regulacji, ale także dlatego, że jako pierwsza klasyfikuje AI pod kątem potencjalnego ryzyka dla użytkowników, w myśl zasady, że im większe szkody może wyrządzić sztuczna inteligencja, tym surowsze będą przepisy regulujące jej użycie.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję