Reklama

Bezpieczny internet

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele osób cierpi z powodu samotności i poszukuje bratniej duszy. Trzeba im pomóc. Kierując się taką myślą ks. Piotr Pawlukiewicz (kapelan kaplicy Sejmu RP, wykładowca homiletyki i duszpasterstwa rodzin, rekolekcjonista) postanowił stworzyć „bezpieczny chat”. Bezpośrednią inspiracją stały się listy, jakie otrzymuje od słuchaczy, odpowiadając na pytania dotyczące wiary i moralności podczas audycji Katechizm poręczny w programie Radia Józef, retransmitowanym w niedziele o godz. 10.30 (powtórzenie o godz. 17.30) w Radiu Niepokalanów (UKF 102,7 Mhz, w niektórych rejonach Łodzi również na UKF 98,6 Mhz).
„Chat” to forma spotkania się za pośrednictwem Internetu poprzez zapisywanie swoich wypowiedzi na klawiaturze komputera. W tym samym momencie wszyscy uczestnicy dyskusji mogą je przeczytać na swoich monitorach. Istnieje też możliwość, by dwie osoby kontaktowały się „in priv”, czyli w sposób uniemożliwiający innym poznanie wymienianych treści. Z takiego rozwiązania korzystają najczęściej ci, którzy zwierzają się ze swoich osobistych problemów.
Chociaż istnieją również chaty na katolickich stronach internetowych (m.in. „Mateusz”, „Opoka”), udział w nich i tak wiąże się z pewnym niebezpieczeństwem. Niektórzy uczestnicy chatów podają się za kogoś innego niż są w rzeczywistości; na przykład 15-latek może przedstawić się jako 30-letnia kobieta. Niedoświadczony rozmówca nie potrafi tego zweryfikować. Pomysłodawca nowego chata chce, by uczestnicy tego forum musieli znać specjalne hasło, niezbędne do zalogowania się (czyli włączenia do dyskusji). Jak je zdobyć? Trzeba napisać do ks. Pawlukiewicza pod adresem: liberton@liberton.com.pl i zaprezentować krótką charakterystykę swojej osoby. Wtedy dopiero można otrzymać adres strony i potrzebny kod. „Celem takiej weryfikacji nie jest zawężenie kręgu uczestników dyskusji do grona katolików. Chat jest otwarty również dla ludzi innych wyznań czy poszukujących. Chodzi o to, by ograniczyć możliwość dostępu dla żartownisiów. By człowiek szczery nie stał się ofiarą manipulacji” - twierdzi ks. Pawlukiewicz.
„Oczywiście bazujemy tylko na deklaracji kandydatów do chata, w której zobowiązują się, że podczas rozmów będą uczciwi. Najgroźniejszy chyba wirus większości chatów to kłamstwo czy niemoralne dyskusje erotyczne. Na szczęście (jak do tej pory) na naszym chacie na razie nie było żadnego „wirusa”.
Czy korzystanie z takiej drogi międzyludzkiego porozumienia, bez możliwości pełnego doświadczenia reakcji drugiego człowieka na nasze słowa (nie widzimy go ani nie słyszymy głosu), nie stanowi niebezpieczeństwa pójścia na łatwiznę i rezygnacji ze starań o nawiązanie kontaktów „twarzą w twarz”? „Moi »chatowicze« bardzo często spotykają się »na żywo«. Chat im nie wystarcza. Są również ludzie, na przykład niepełnosprawni, którzy mają bardzo małe możliwości spotykania się z innymi twarzą w twarz. W dużym mieście to pół biedy, ale gdzieś na prowincji, na wsi, ból samotności bywa ogromny” - przekonuje ks. Pawlukiewicz. „Poruszam się na wózku inwalidzkim, ponieważ od urodzenia cierpię na zanik mięśni. Dlatego niewiele czynności wykonuję samodzielnie” - opowiada Ewa Kieszek, jedna z pierwszych chatowiczek”. „Mogę pisać na klawiaturze. Wirtualne dyskusje i dzielenie się przeżyciami to dla mnie autentyczna forma obcowania z ludźmi. W mojej małej miejscowości brakuje kontaktów z osobami »wierzącymi głębiej niż tradycyjnie«, a środowisko »chatowiczów« pozwala na umacnianie i rozwijanie mojej duchowości. Wcześniej drażnił mnie klimat popularnych chatów, gdzie panuje zbyt swobodne podejście do drugiej osoby i szuka się głównie »przygód« oraz mocnych wrażeń. Dlatego pomysł powstania chata bez fałszu bardzo mnie zainteresował. Po otrzymaniu hasła dostępu poznałam nowe osoby. Pojawiają się różne pomysły, m.in. mieliśmy już na chacie bal przebierańców i każdy występował pod innym nickiem (pseudonimem - przyp. red.). Czasem poruszamy też poważne tematy i omawiamy problemy moralne. Ludzie są autentyczni i nawiązane kontakty powoli stały się początkiem bezpośrednich spotkań już poza chatem. Z radością uczestniczyłam we wspólnym grillowaniu. Niestety, w moim przypadku niepełnosprawność wykluczyła możliwość udziału w wycieczce rowerowej. Najważniejsze, że narodziła się wspólnota, która daje szansę osobistego rozwoju. Przecież odkrywając innych, odkrywamy również w jakiś sposób siebie samego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

Jutro odbędą się obchody 900-lecia diecezji lubuskiej

2024-05-10 18:39

[ TEMATY ]

jubileusz

diecezja lubuska

wikipedia/Lienhard Schulz na licencji Creative Commons

Ratusz w Ośnie Lubuskim

Ratusz w Ośnie Lubuskim

W Ośnie Lubuskim odbędą się jutro (11 maja) główne obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego, które utworzone zostało w wieku XII, a przestało istnieć w końcu XVI wieku. Jubileuszowej Mszy św. będzie przewodniczył abp Wojciech Polak, prymasa Polski. Po liturgii przewidziano jarmark lubuski w ramach, którego będą się prezentować lokalne grupy i zespoły muzyczno-wokalne.

Jubileusz rozpocznie się wykładem „900.rocznica powstania biskupstwa lubuskiego”, który wygłosi dr Marek Golemski. Później przewidziano koncert okolicznościowy „Monodia Caelestis” pod kierownictwem prof. Susi Ferfoglia. Jubileuszowa Msza św. rozpocznie się o godz. 11.00 pod przewodnictwem abp Wojciecha Polaka, prymasa Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję