Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Czy plotka jest grzechem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika: Czy plotka jest grzechem?

W naszych czasach ogromną popularnością cieszą się portale plotkarskie. W internecie jest bardzo dużo serwisów, a w nich tekstów, których celem jest szukanie sensacji, tworzenie plotek, a co za tym idzie – wszechobecne są pochopne sądy, obmowy, oszczerstwa. A to są grzechy języka skierowane przeciwko człowiekowi. Słowem, zwłaszcza plotką, można bardzo zranić drugiego człowieka. Z plotką powiązane są kłamstwo, obmowa, dezinformacja, zniesławienie i oszczerstwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina: „Obmowa i oszczerstwo niszczą dobre imię i cześć bliźniego. Cześć jest świadectwem społecznym składanym godności człowieka i każdy ma naturalne prawo do czci, do dobrego imienia i do szacunku. Tak więc obmowa i oszczerstwo naruszają cnoty sprawiedliwości i miłości” (n. 2479). Ponadto plotka, obmowa i oszczerstwo są sprzeczne z ósmym przykazaniem Dekalogu, które zabrania fałszowania prawdy w relacjach z drugim człowiekiem. Na kartach Ewangelii Jezus również przestrzega przed plotkowaniem, obmową i oszczerstwem. Mówi nam: „Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony” (Mt 12, 36-37).

Teologia moralna czyni rozróżnienie między plotką, a więc powtarzaniem różnych niesprawdzonych informacji, a obmową, która jest mówieniem o kimś złych, ale prawdziwych rzeczy, i oszczerstwem, które jest jawnym głoszeniem kłamstwa o bliźnim. Do tego wszystkiego możemy włączyć pochopny sąd, przez który ktoś nawet milcząco uznaje za prawdziwą moralną wadę bliźniego, bez dostatecznych podstaw. W ocenie moralnej plotki liczy się zawsze intencja rozmowy, a mianowicie, czy chodzi nam o cichy odwet, zazdrość i zawiść, czy rozmowa jest troską o bliźniego, czy jest tak naprawdę poruszeniem trudnego problemu i ma być pomocą w zaradzeniu mu. Warto tu przypomnieć św. Efrema Syryjczyka, który w dzieciństwie miał taki sen albo widzenie: z jego języka wyrosła winorośl i rosła, i napełniała całą przestrzeń pod niebem, a owocowała bardzo pięknie. Zleciały się z nieba wszystkie ptaki i karmiły się owocem tej winorośli, a im bardziej jadły, tym jej owoców było więcej. Czy słowo, którym się posługuję, jest owocem dobrym dla innych, a może plotką, obmową, oszczerstwem, czyli krzywdą dla drugiego człowieka?

Reklama

Papież Franciszek podkreślił w jednym z kazań, że „plotkowanie jest właściwie obdzieraniem ze skóry”. I dodał: – Plotkowanie wydaje się piękne. Nie wiem dlaczego, ale tak się zdaje. Jak cukierki miodowe. Bierzesz jeden, drugi, następny i jeszcze jeden, a na końcu boli cię brzuch. Dlaczego? Tak jest z plotkowaniem. Jest słodkie na początku, a w końcu cię niszczy, niszczy twoją duszę! Przestrzegł również przed zniesławieniem, kiedy chcemy „zabawić się w dziennikarza”. W tym kontekście przypomniał, że oszczerstwo to mówienie rzeczy nieprawdziwych: „To właśnie zabicie swego brata! Wszystkie trzy: dezinformacja, zniesławienie i oszczerstwo są grzechem! To grzech! To policzek wymierzony Jezusowi w osobach Jego dzieci, Jego braci”.

A zatem – unikajmy plotek, które skierowane są zawsze przeciwko drugiemu człowiekowi i dlatego są grzechem.

2023-03-20 20:48

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara a uczucia

W naszym życiu pojawiają się bardzo ważne pytania. Dotyczą one spraw codziennych, przeżywanych problemów, ale także przyszłości. Jako katolicy powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że wiara może dać odpowiedzi na wielkie wyzwania egzystencjalne ludzkiego życia. Czy autentyczna wiara ma coś wspólnego tylko z uczuciami? „Wiara nie rodzi się w pustce, w jakimś pozaświatowym kontakcie człowieka z Bogiem. Ona rodzi się w konkretnym miejscu i czasie – w domu dzieciństwa, w krajobrazach młodości, wśród konkretnych ludzi. Wiara nie jest zespołem poglądów. Ważne jest, w co wierzymy, ale jeszcze ważniejsze, Komu wierzymy” – powiedział Benedykt XVI w 2006 r. w Krakowie. Dla człowieka wierzącego życie jest nie tylko sentymentalną wędrówką, ale także drogą wiary. Oczywiście, uczucia i wspomnienia są bardzo ważne w życiu człowieka, ale w praktykowaniu wiary chodzi także o mocne stąpanie po ziemi i danie prymatu Bogu.

Wiara chrześcijańska to nie są jakieś wrażenia, wspomnienia z dzieciństwa, ale to jest realna więź z Bogiem. Wiara, która w swej istocie jest spotkaniem z Bogiem, domaga się ze strony człowieka całościowego zaangażowania, a zatem obejmuje nasze uczucia, serce, inteligencję, wolę, cielesność, emocje,relacje. Powinna prowadzić do przemiany naszego życia, ale także działań, wyborów i ocen. Benedykt XVI w swoim nauczaniu zwracał uwagę na realizm wiary, która ma też wymiar praktyczny, jest obecna w konkrecie życia. Również papież Franciszek uczy: „Wiele osób doświadcza pustki wokół siebie i w sobie, inni żyją w niepokoju i niepewności z powodu niedostatku i konfliktów. Wszyscy potrzebujemy właściwych odpowiedzi na nasze najbardziej głębokie pytania egzystencjalne. W Chrystusie, i tylko w Nim, można znaleźć prawdziwy pokój i spełnienie każdej ludzkiej tęsknoty. Jezus zna ludzkie serce jak nikt inny. I dlatego tylko On może je uzdrowić, obdarowując go życiem i pociechą”.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości ma sens

On jest wokalistą, niegdyś otwarcie mówiącym o sobie: agnostyk. Ona – pisarką, która wierzy w Boga i Jego plan na życie. Spotkali się, by założyć rodzinę i swoim świadectwem udowodnić młodym ludziom, że życie w czystości ma sens. Są po ślubie cywilnym, mają dwie córeczki, teraz przygotowują się do zawarcia sakramentu małżeństwa i zdecydowali się na zachowanie czystości. Jaką to ma dla nich wartość, skąd ta decyzja i dlaczego w tekstach swoich piosenek i w swoich książkach stawiają na ewangelizację? O to Annę i Adama Stachowiaków pyta Angelika Kawecka.

Wierzycie, że Pan Bóg posługuje się ludzkimi więzami miłości, aby nawrócić człowieka?

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Jubileusz 125-lecia kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-05-29 09:20

Paweł Wysoki

Parafia św. Agnieszki w Lublinie świętowała jubileusz 125-lecia kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Uroczystość poprzedziły rekolekcje maryjne, prowadzone przez o. prof. Mirosława Chmielewskiego ze Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela (Ojców Redemptorystów). - Naszym celem jest przypomnienie, ożywienie i odnowienie nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz zachęcenie parafian do wspólnej modlitwy maryjnej - powiedział proboszcz i dziekan ks. Kazimierz Gacan. - W każdą środę o godz. 18 w świątyni na Kalinowszczyźnie sprawowana jest Msza św. i nabożeństwo do Matki Bożej. Przychodzą na nie wierni, by uczcić Matkę Najświętszą, która nieustannie pomaga, i polecić Jej troski, by je złożyła u stóp Jezusa Chrystusa - powiedział duszpasterz, zapraszając do wspólnej modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję