Reklama

Wiara

Zrozumieć Mszę św.

Wieczerza Pańska. "To czyńcie na Moją pamiątkę"

Niedziela Ogólnopolska 7/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Eucharystia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika: Co oznacza nazwa „Wieczerza Pańska” używana dla oznaczenia Mszy Świętej?

Nazwa ta, od kilku lat używana dla oznaczenia Mszy Świętej, wprowadziła wśród niektórych wiernych zamieszanie. Przede wszystkim dlatego, że jest to nazwa podobna do „świętej Wieczerzy”, używanej przez protestantów, których doktryna w tej kwestii nie da się, jak wiadomo, pogodzić z katolicką. Po drugie zaś dlatego, że wyrażenie to zdaje się pozostawiać na boku koncepcję ofiary: Msza Święta byłaby zwyczajną ucztą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Należy od razu powiedzieć, że nie ma powodu do żadnego alarmu. Jest to najstarsza nazwa Eucharystii, używana nawet przez św. Pawła w Pierwszym Liście do Koryntian 11, 20: „Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej”.

Z powodu polemiki z protestantami nazwa ta, prawie opuszczona przez katolików, przyjęta została ponownie przez Sobór Watykański II, w szczególności w Instrukcji o Kulcie Tajemnicy Eucharystycznej z 1967 roku oraz w Ogólnym wprowadzeniu do Mszału rzymskiego z 1969 roku, po czym weszła do obrzędu Mszy Świętej w momencie Komunii: „Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Ucztę Pana”. Jest to więc nazwa uprawniona, mająca oparcie w oficjalnych dokumentach Kościoła katolickiego.

Mówiąc zatem „Wieczerza Pańska”, uściśla się, że nie chodzi o zwykłą kolację czy ucztę, ale właśnie o tę Pana Jezusa, nie tylko ustanowioną przez Niego przed śmiercią – Ostatnią Wieczerzę, na wzór której ukształtowana jest nasza Eucharystia – ale także o tę, której przewodniczył jako Zmartwychwstały (= Pan). Jest to „Wieczerza Pana”, Zmartwychwstałego, ponieważ On jest żywy, obecny, działający, oddaje się do spożycia i daruje sam siebie jako pokarm dla swoich wiernych!

Kiedy mówimy o „Wieczerzy Pańskiej”, myślimy o zasiadaniu razem ze Zmartwychwstałym i o byciu z Nim jako jedno.

Reklama

Zresztą Msza Święta jawi się liturgicznie jako uczta, Wieczerza, zastawiony stół, jak pokazuje model i schemat Ostatniej Wieczerzy: Jezus wziął chleb (= przygotowanie i przyniesienie chleba i wina, tak zwane offertorium); wypowiedział dziękczynienie (= Modlitwa eucharystyczna czyli kanon); połamał go (= łamanie chleba); rozdzielił pomiędzy uczniów (= Komunia Święta). Także część pierwsza, czyli liturgia słowa, posiada formę wieczerzy lub posiłku: słowo Boże jest „łamane i rozdzielane” jak pokarm bądź chleb, aby nasycić wiarę ludzi.

Msza Święta nazwana została przez sobór „ucztą paschalną” (KL 47); „stołem słowa Bożego” określona jest pierwsza jej część (KL 51), która wraz z częścią drugą (KL 56) stanowi jeden akt kultu; wręcz „jednym stołem” nazywa ją Sobór w Konstytucji o Objawieniu Bożym (KO 21): „Chleb żywota podawany tak ze stołu słowa Bożego, jak i Ciała Chrystusowego”.

Nazwa: „Wieczerza Pańska” zawiera w sobie ponadto dwa aspekty. Po pierwsze – należy w niej uczestniczyć, a dokładnie rzecz ujmując – karmić się zarówno słowem, jak i Ciałem Chrystusa: nie ma sensu uczestniczyć w uczcie, powstrzymując się od przyjmowania pokarmu i napoju. Po drugie zaś każda wieczerza przywołuje ideę grupy, wspólnoty, Kościoła; obecność braci lub krewnych, z którymi się rozmawia, pogłębia się więzy braterstwa i miłości.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Gesty i słowa Mszy Świętej". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Istnieje niebezpieczeństwo zapomnienia idei ofiary, lecz łatwo można go uniknąć, pamiętając, że uczta ma charakter ofiarny. Uświęcone chleb i wino odsyłają nas do Ciała wydanego i Krwi wylanej, do ofiary Chrystusa, dopełnionej na krzyżu: otrzymując je w pokarmie i napoju, jednoczymy się z Panem ukrzyżowanym i chwalebnym, uczestniczymy w Jego ofierze, włączamy się w Jego ruch darowania się siebie i składania ofiary Bogu.

Obok powrotu do korzeni Mszy Świętej oraz umożliwienia nam lepszego zrozumienia przebiegu celebracji i obecności Zmartwychwstałego nazwa Wieczerzy Pańskiej stanowi kolejny krok ku porozumieniu z protestantami i podkreśla braterski, rodzinny klimat, który powinien istnieć między tymi, którzy w niej uczestniczą.

2022-02-08 12:01

Ocena: +13 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłani własnej egzystencji (cz. 6)

Niedziela małopolska 42/2012, str. 8

[ TEMATY ]

Eucharystia

Ze zbiorów autora

Dk. Krzysztof Porosło

Dk. Krzysztof Porosło

Po wakacyjnej przerwie powracamy do naszej katechezy objaśniającej Mszę św., a szczególnie Kanon rzymski, czyli pierwszą modlitwę eucharystyczną. Kolejną modlitwą w ramach Kanonu jest „Hanc igitur”, w której prosimy Pana, aby łaskawie przyjął ofiarę od swoich sług i całego ludu. Następne zdanie tej modlitwy przenosi uwagę z ofiary na tych, którzy się modlą. Prosimy Boga, aby nasze dni zostały napełnione pokojem, aby zachował nas od wiecznego potępienia i dołączył do grona swoich wybranych. W tej modlitwie dochodzi do niezwykłego złączenia składanej na ołtarzu ofiary z tymi, którzy tę ofiarę składają. Chyba najlepiej oddają to słowa Piotra Chryzologa: „Człowiek jest tu sam dla siebie ofiarą i kapłanem, nie szuka poza sobą tego, co by mógł złożyć Bogu, ale z sobą i w sobie przynosi Bogu to, co ma za siebie złożyć w ofierze”.
Logika tej modlitwy prowadzi nas w dwóch kierunkach. Uświadamia nam, że na Eucharystii nie chodzi o to, żeby ofiarować Bogu chleb i wino, ale w nich przynieść samego siebie: moje życie i śmierć, radości i cierpienia, sukcesy i porażki, cnoty i grzechy. Jednakże żadna ofiara składana przez człowieka, nawet gdyby to była ofiara z nas samych, nie jest godna wszechmogącego Boga. Jedynie ofiara Syna Bożego, jedynie On odwiecznie ofiarowujący się Ojcu, jest godnym Go darem. Dlatego wszystko, co przynosimy na ołtarz, jest przemieniane mocą Ducha Świętego, aby stało się ofiarą Syna Bożego. To Chrystus jest tak naprawdę jedynym ofiarującym się, a my i nasze ofiary zostają włączone w tę jedyną ofiarę. Św. Cyryl Jerozolimski pisał, że „czegokolwiek dotknie Duch Święty, to wszystko jest uświęcone i przemienione”. Taka też jest cała struktura liturgicznej modlitwy. Prosimy w niej Boga, aby złożone na ołtarzu dary zostały przez Niego przyjęte i stały się Ciałem i Krwią Chrystusa, ale równocześnie abyśmy sami zostali przemienieni i stali się realnie Ciałem Chrystusa, przyjęli Boże życie i się z Nim zjednoczyli.
Ta prośba o przemianę i zjednoczenie z Bogiem kryje się również w trzech konkretnych błaganiach z omawianej przez nas modlitwy. Po pierwsze prosimy, aby Bóg raczył nas obdarzyć pokojem. Będziemy o to prosić jeszcze raz, tuż przed Komunią św., kiedy zostanie nam przekazany pokój Chrystusa (warto zwrócić uwagę, że w oryginalnym łacińskim tekście nie ma mowy o znaku pokoju, ale o przekazaniu sobie pokoju Chrystusa - „Offerte vobis pacem”). Ale czymże jest ten pokój Chrystusa? Czy chodzi o ludzkie zadowolenie, powodzenia w interesach, brak cierpień i trudnych doświadczeń? Pokój ten jest Boży, a więc inny niż ten, który może dać nam człowiek. Boży pokój daje szczęście pomimo braku spokoju i powodzenia, w trudnych doświadczeniach czy cierpieniach. Wypełnia nas, stwarza, czyni ludźmi pełnymi i owocującymi, tzn. przekazującymi ten pokój dalej.
Druga prośba wyrażona w formie negatywnej dotyczy zachowania od wiecznego potępienia. Taki język może nas trochę odstraszać, gdyż kojarzy się z obrazami piekielnych mąk, którymi jeszcze czasami straszy się niegrzeczne dzieci, jednakże przesłanie tej modlitwy jest bardzo realistyczne. Prosimy Boga, aby zachował w nas ten Boży pokój, aby chronił swojej obecności w nas, abyśmy nigdy się od Niego nie odłączyli i żyli zjednoczeni - tak jak ta ofiara i my, którzy ją składamy - już na zawsze, na wieki wieków.
Zwieńczeniem tych próśb jest trzecia, ostatnia, w której winniśmy dostrzec, że wszystko w naszym życiu to łaska i dar od Boga. To nie nasze zasługi, samowystarczalność i doskonałość mają nam wysłużyć życie z Bogiem, ale jedynie Jego łaska i Jego wolny wybór posiadają taką zbawczą moc.
Czy czuję się wybranym przez Boga? On nas już wybrał, szaleńczo pokochał i pragnie, abyśmy żyli razem z Nim. Chce dzielić się z nami swoim życiem, a my bądźmy „kapłanami własnej egzystencji” (ks. F. M. Arocena Solano).

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz

2024-05-15 20:26

[ TEMATY ]

KUL

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz na tym świecie - mówił biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. w kościele akademickim na zakończenie drugiego dnia 56. Tygodnia Eklezjologicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tematem tegorocznej edycji tego wydarzenia jest „Kościół i Państwo - razem czy osobno?”, a jego organizatorem jest Wydział Teologii KUL.

W homilii hierarcha, nawiązując do tekstu dzisiejszej Ewangelii, podkreślił, że Chrystus trwa w nieustannej opiece i modlitwie za wszystkich ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję