Pomysł na zwołanie pierwszego Kongresu Młodzieży Polonijnej zrodził się przy okazji Światowych Dni Młodzieży 2016. – Wiadomo było, że z tej okazji przyjedzie do Polski bardzo dużo młodzieży polonijnej. Zaproponowaliśmy im, żeby przyjechali trochę wcześniej, żebyśmy mogli się zintegrować, poznać i dowiedzieć, jak wygląda duszpasterstwo polonijne i jak żyją młodzi Polacy w różnych częściach świata – wyjaśnia Łukasz Brodzik. – Na pierwszy kongres przyjechała młodzież z 20 krajów, najdalej z Nowej Zelandii. Nasza diecezja włączyła się w przygotowania, m.in. pisząc projekty o dofinansowanie, które należało później rozliczyć, czy włączając się w koordynację wydarzenia. Wiele pracy wykonano w Zielonej Górze, w siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Jako wolontariusze pracowali również nasi KSM-owicze.
W nowej formule
Po spotkaniu w 2016 r. wiadomo już było, przynajmniej częściowo, jak żyje młodzież polonijna. – Ich sytuacja jest bardzo różna. Są ludzie żyjący w krajach, w których trwają działania wojenne albo właściwie nie wiadomo, czy jest wojna, czy pokój. Oni nie mają możliwości choćby przyjechać do Polski na studia. Z drugiej strony mamy Polonię w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie jest dużo możliwości uczenia się i rozwoju – opowiada Łukasz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pierwszy kongres okazał się wielkim sukcesem, podjęto więc decyzję o kolejnych. Drugi odbył się w 2018 r. i połączony był z obchodami 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Trzeci planowany był na rok 2020, jednak wybuchła pandemia i zmieniła się formuła spotkań. – Zależało nam, żeby nie stracić kontaktu i jednocześnie nawiązywać nowe znajomości, bo przecież młodzież dorasta, ludzie wyjeżdżają, przyjeżdżają. Przeszliśmy więc do spotkań on-line. W koordynowanie ich włączyła się młodzież, m.in. z misji katolickiej w Niemczech – wyjaśnia Łukasz Brodzik. – Z jednej strony spotkania on-line są prostsze w organizacji, z drugiej muszą odbywać się częściej, ponieważ spotykamy się w czasie polskim, więc nie każdy zawsze ma możliwość uczestniczyć w nich np. w środku nocy albo w czasie lekcji. Biskupowi Wiesławowi Lechowiczowi, odpowiedzialnemu za duszpasterstwo polonijne, bardzo zależało, żebyśmy spotykali się co dwa miesiące z przerwą na wakacje. Kolejne spotkanie odbędzie się w Adwencie.
Nie tylko wykłady
Każde spotkanie on-line ma swoją tematykę, konsultowaną z młodzieżą. Było już m.in. o nawiązywaniu relacji czy o seksualności. Październikowe spotkanie przebiegło pod hasłem: „Jak być patriotą na emigracji?”. Podczas kongresu on-line odmawiane są modlitwy, wygłaszane wykłady, trwają dyskusje, jest czas na świadectwa. Na tym jednak nie koniec.
– Kiedy spotykaliśmy się normalnie, młodzież przyjeżdżała na tydzień. A spotkanie on-line trwa kilka godzin. Dlatego wyszliśmy z propozycją warsztatów towarzyszących – mówi ks. Zbigniew Kucharski. – W drugiej połowie listopada rozpoczną się warsztaty dziennikarskie poprowadzone przez redaktorów Niedzieli, Gościa Niedzielnego i Radia Zachód. Chcemy, żeby młodzież polonijna się aktywizowała i chciała oddziaływać na swoje otoczenie, również medialnie. Chcemy budzić w nich poczucie misji i odpowiedzialności, motywować ich, pokazywać, że Pan Bóg wzywa do dzielenia się dobrem, że to też jest powołanie. Dlatego chcemy im dać konkretne narzędzia i pokazać miejsca, gdzie mogą opowiadać o swoich działaniach. To choćby portale, jak poloniaonline.pl czy kongresmp.pl, ale również Młodzieżowa Agencja Informacyjna MAIKA.