Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wzór świętości

Przekazanie relikwii św. Jana Pawła II parafii Nawiedzenia NMP w Sosnowcu odbyło się z udziałem metropolity lwowskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieloletni sekretarz Ojca Świętego, podczas sprawowanej Mszy św., w obecności kanclerza naszej kurii ks. kan. Mariusza Karasia oraz licznie zgromadzonych wiernych wspomniał osobę Papieża i jego pełne miłości do Boga i ludzi życie. W imieniu wspólnoty parafialnej relikwie odebrał proboszcz parafii ks. Adam Gołąb.

– Święci nie proszą, abyśmy ich chwalili, ale naśladowali. W poczuciu obowiązku pytamy: czego uczy nas świętość tego niezwykłego ucznia Jezusowego z XXI wieku? Kim on był? Święty Jan Paweł II był wyjątkowym człowiekiem. Mimo że takim samym jak my, to jednocześnie innym, odróżniającym się swoim zachowaniem, postawą, sposobem mówienia. Promieniował na innych. Stając przy nim odczuwało się pokój, miało się poczucie bezpieczeństwa, życzliwości. Wiemy, że Ojciec Święty był wielkim teologiem, można powiedzieć i mistykiem. Ale każdego dnia modlił się w sposób bardzo prosty – mówił 19 września w parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu abp Mokrzycki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wieloletni sekretarz Papieża ukazał też człowieczeństwo św. Jana Pawła II; to, jak bardzo ważny był dla niego każdy człowiek, szczególnie ten, który miał się z nim spotkać. Za wszystkich Papież się modlił. A każdego wieczoru podchodził do swojego okna, by pobłogosławić Wieczne Miasto, cały Kościół i świat – opowiada wikariusz parafii, ks. Paweł Cicirko.

Reklama

Na zakończenie uroczystości proboszcz, ks. Adam Gołąb, zawierzył opiece św. Jana Pawła II całą wspólnotę parafialną. Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki udzielił następnie błogosławieństwa relikwiami papieża Polaka. Przy wyjściu z kościoła wierni mogli wesprzeć ofiarą Seminarium Duchowne we Lwowie, zakupując książki autorstwa Arcybiskupa o Ojcu Świętym Janie Pawle II.

Łacińskie słowo reliqium oznacza tyle, co pozostałość, resztki, spadek, spuścizna, dziedzictwo, reszta, ojcowizna, pamiątka, dorobek przekazany następnemu pokoleniu lub potomstwo. A zatem relikwią jest pamiątka po kimś, kto odszedł już z ziemskiego życia. W naszym ujęciu są to szczątki osoby uznanej za świętą, będące przedmiotem wyjątkowego szacunku religijnego. Relikwie, jako widzialny znak obecności „historycznych świadków powszechnego powołania do świętości, wybitnych uczniów Pana stanowiących wzór życia ewangelicznego i patronów kościołów lokalnych” zawsze odnoszą nas do Boga. W postawie świętych Kościół ukazuje wspaniały wzór życia chrześcijańskiego. Przez wstawiennictwo tak licznych świadków Pan Bóg udziela wszelkich łask. Według instrukcji Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych z 8 grudnia 2017 r., obecnie relikwie dzieli się na znaczne i nieznaczne. Pierwszymi są ciała świętych i błogosławionych lub znaczne ich części, a także cała objętość popiołów pochodzących z ich kremacji. Za relikwie nieznaczne uważane są natomiast małe fragmenty ciała błogosławionych i świętych lub przedmioty, które były w bezpośrednim kontakcie z tymi osobami.

2021-09-28 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Latarnia wskazująca kierunek do Boga

Niedziela kielecka 34/2021, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie św. Jana Pawła II

TER

Relikwiarz stanął w centralnym miejscu w prezbiterium

Relikwiarz stanął w centralnym miejscu w prezbiterium

Wspólnota parafialna w Bęczkowie wzbogaciła się o relikwie św. Jana Pawła II. Podczas uroczystej Mszy św. wielokrotnie podkreślano, że to wielka łaska i wielkie zobowiązanie.

Na tę uroczystość mieszkańcy parafii pod wezwaniem św. Jan z Dukli w Bęczkowie czekali od dawna. Przygotowywali się do tego wydarzenia, aby godnie przyjąć relikwie Papieża Polaka. W dniu uroczystości, trasa przejazdu pamiątkowego samochodu, którego używał Jan Paweł II podczas jednej z pielgrzymek do Polski, była barwnie udekorowana do samego kościoła. Samochodem od granic parafii jechali kapłani wraz z relikwiarzem. Uroczystości wprowadzenia relikwii rozpoczęły się uroczystą Sumą, której przewodniczył ks. Tomasz Jarosz z Rzymu. We Mszy św. licznie wzięli udział mieszkańcy parafii, nie wszyscy zmieścili się w świątyni. Homilię wygłosił ks. Jarosz. Jak zauważył, w dzisiejszym świecie panuje kult doskonałości. „Trzeba być ładnym, trzeba być zdrowym, wysportowanym bez jakiejkolwiek skazy” – mówił. Zwracając się do zebranych powiedział, że: – Bóg, droga siostro, drogi bracie, nie kocha cię za to, że jesteś doskonały, Bóg kocha cie, dlatego że jesteś. On nie chce żebyś się przedstawiał jako doskonały, Bóg chce żebyś był prawdziwy, żebyś był sobą. Człowiek prawdziwy to taki człowiek, który widzi to, co ma w sobie dobre i szlachetne, ale także dostrzega swoje słabości, widzi swój upadek widzi swój grzech – podkreślił. – Człowiek wiary to taki, którego świadomość słabości nie przewyższa, ale „każe mu iść do przodu”, „każe uchwycić się miłosiernej ręki Boga, Który zawsze pochyla się nad naszym cierpieniem i złem, nad grzechem, którego się dopuszczamy”.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję