Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Wojna wyryta w pamięci

W Tomaszowie Lubelskim uczczono 82. rocznicę wybuchu II wojny światowej.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 37/2021, str. I

[ TEMATY ]

wojna

Ewa Monastyrska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku minęły 82 lata od tej tragicznej chwili, jednak w Polakach pamięć o przelanej krwi ich przodków jest wciąż żywa. Straty, jakie poniósł naród w tym czasie to około 6 mln zabitych obywateli, zaprzepaszczone nadzieje, upadek kultury i nauki, zniszczone doszczętnie miasta i wsie oraz rana w polskim sercu, która nie potrafi się zabliźnić. Ten czas odcisnął znaczące piętno nie tylko na historii Polski, ale i na przyszłości, która zawsze żyje w cieniu tych tragicznych doświadczeń. Bolesne wspomnienia z tego okresu mają także mieszkańcy Tomaszowa Lubelskiego, którzy byli świadkami ogromu przelewanej krwi.

– Dla mieszkańców Tomaszowa 1 września ma szczególnie znaczenie. Wrzesień 1939 r. zaznaczył się na ziemi tomaszowskiej w szczególny sposób. To właśnie tutaj rozegrała się druga pod względem uczestników bitwa kampanii wrześniowej. To była największa bitwa pancerna w czasie kampanii. Tomaszów pamięta o tych wydarzeniach. Tradycją jest to, że od kilkunastu lat o godz. 4.45 spotykamy się przed pomnikiem Żołnierzy Września. Strzelcy z Drużyny Strzeleckiej 2019 o tym pamiętają. Chcemy tę pamięć przekazać następnym pokoleniom, dlatego cieszy nas obecność harcerzy oraz uczniów rozpoczynających rok szkolny – zaznaczył burmistrz Tomaszowa Lubelskiego Wojciech Żukowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mieszkańcy Tomaszowa wzięli udział w uroczystej Eucharystii w kościele Najświętszego Serca Jezusa w intencji ojczyzny.

Przed pomnikiem Żołnierzy Września złożono kwiaty i zapalono znicze. Niekiedy pojawiają się wątpliwości wśród nowej myśli politycznej, czy też ideologicznej, czy warto pamiętać o smutnych rocznicach i czy nie lepiej skupić się na sukcesach zamiast rozdrapywać bolesną przeszłość. Pamięć o bohaterach, smutnych kartach historii pozwala nam zapobiec jeszcze bardziej krwawej przyszłości i ochronić Polskę, jej granice i dzieci.

2021-09-07 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Ibrahima z Aleppo w Syrii: czas wojny był dla mnie samego lekcją zdania się na Bożą Opatrzność

[ TEMATY ]

wojna

Aleppo

Ks. Rafał Cyfka

Jesteśmy w Aleppo świadkami znaków życia i śmierci. Przekonaliśmy się że Jezus Zmartwychwstały jest mocno obecny ze swoim ludem - powiedział O. Ibrahima z Aleppo w Syrii. Zakonnik spotkał się z polskimi misjonarzami w czasie ich dorocznego zjazdu wakacyjnego, który odbywa się Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie by podzielić się swoim doświadczeniem posługi ludziom dotkniętym wojną.

Podkreślił, że jednym z największych problemów mieszkańców Aleppo, poza zniszczeniami domów, jest brak dostępu do wody pitnej, jedzenia i lekarstw. - Ponad 85 proc ludzi jest bez pracy co sprawia, że nie są oni w stanie utrzymać swoich rodzin. Niektórzy by zapewnić przeżycie swoim dzieciom rezygnują z leczenia co grozi im śmiercią. Wiele osób nie je mięsa przez większość miesiąca, ser jest luksusem a czekolada w ogóle jest poza zasięgiem. Stąd dla wielu decyzja by przedostać się drogą morską do Europy jest wynikiem desperacji, głodu, cierpienia i pragnienia - powiedział zakonnik.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Makulatura na misje

2024-05-26 20:58

Maria Ślusarz

    Dzięki ludziom dobrej woli i o otwartym sercu w Centrum Dziecka w Yaounde w Kamerunie powstaną następne sale przedszkolne dla dzieci pozbawionych opieki!

    W sobotę 18 maja przy kościele św. Jana Nepomucena w Bochni odbyła się druga w tym roku zbiórka makulatury na misje. Zainteresowanie akcją było duże. Zebraliśmy 12 330 kg zużytego papieru i tektury. Cztery osoby przekazały ofiary pieniężne. Tak, więc na wyposażenie następnych sal przedszkolnych przekazaliśmy 5 334,00 zł!

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję