Reklama

Niedziela Rzeszowska

Przydrożni świadkowie wiary

Na rozstajach dróg i przy przeprawach wodnych, przy drogach wiejskich i ulicach miast spotykamy kapliczki. Wiele z nich ma charakter zabytkowy.

Niedziela rzeszowska 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

nabożeństwa majowe

Marian Irzyk

Każdego roku w maju przy kapliczkach słychać śpiew Litanii Loretańskiej

Każdego roku w maju przy kapliczkach słychać śpiew Litanii Loretańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Polsce najwięcej kapliczek budowano w XVII wieku. Jedynie znikoma ich część przetrwała do naszych czasów, z uwagi na fakt, że wtedy budowano je najczęściej z drewna. Przydrożne kapliczki stawiano w miejscach nagłych śmierci osób, wypadków, a także, jako wota dziękczynne za uratowanie życia, uzdrowienie, czy zawarcie udanego małżeństwa itp.

Wyjątkowo dużą liczbą kapliczek może się poszczycić diecezja rzeszowska. Mamy kapliczki domkowe (przypominające z wyglądu małe kościółki), figurowe, słupowe (z wnękami na figurki świętych). Są niewielkie kapliczki na ścianach domów i jeszcze mniejsze, zawieszone na przydrożnych drzewach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W publikacji Krzyże i kapliczki w Szufnarowej Zenon Petka podaje, że w tej wsi jest 50 kapliczek, z których znaczna część ma charakter zabytkowy. Wiele z tych znaków wiary powstało w okresie tworzenia się parafii w Szufnarowej, z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Bronisława Domino.

Reklama

A ile kapliczek musi być w stolicy województwa, skoro zgodnie z informacją w Serwisie Informacyjnym Urzędu Miasta Rzeszów doliczono się tu ponad stu kapliczek o charakterze zabytkowym, a przecież wiele kapliczek w mieście zostało postawionych niedawno. Należy też wziąć pod uwagę fakt, że do Rzeszowa przyłączane są okoliczne miejscowości, a w każdej z nich także znajdują się kapliczki.

Pięknych, zabytkowych kapliczek przetrwałoby znacznie więcej, gdyby nie czasy PRL, kiedy były zajadle niszczone przez komunistów. Ewidentnym przykładem ateistycznego barbarzyństwa jest kapliczka Matki Bożej Różańcowej przy ul. Pułaskiego w Rzeszowie, przy której mieszkam. Kapliczkę postawiła w 1937 r. rodzina Barłowskich, jako wotum wdzięczności za cudowne uratowanie życia ich synka, który uległ ciężkiemu wypadkowi. Kapliczka przetrwała do 1974 r., kiedy to pod pretekstem budowy osiedla, została zburzona, a jej szczątki wywieziono na rumowisko. Tego czynu dokonano mimo starań śp. ks. Józefa Sondeja, ówczesnego proboszcza parafii Chrystusa Króla, który zabiegał u władz o przeniesienie kapliczki w inne miejsce. Fotografię potłuczonej i sprofanowanej kapliczki zobaczyć można m.in. w książce abp. Ignacego Tokarczuka W służbie kościoła i narodu. Jednak ani śp. ks. Józef Sondej, ani mieszkańcy ul. Pułaskiego nigdy się z tym barbarzyństwem nie pogodzili i gdy tylko upadł PRL, odbudowaliśmy naszą kapliczkę, którą poświęcono uroczyście 7 maja 1999 r. Zgodnie z informacją przekazaną mi przez śp. ks. Franciszka Dziedzica, dyrektora Muzeum Diecezjalnego, jest to jedyna kapliczka w Rzeszowie, posiadająca pełną dokumentację zawierającą historię jej powstania i późniejszej odbudowy.

Podobny los spotkał w okresie komunizmu tysiące kapliczek w całej Polsce. Odbudowywanie kapliczek, remontowanie uszkodzonych i stawianie nowych rozpoczęło się po 1989 r. W Rzeszowie budowano je głównie w nowych osiedlach mieszkaniowych, jak m.in. os. Sportowym, Drabiniance, Nowym Mieście. Mieszkańcy bardzo o nie dbają i często się przy nich modlą, szczególnie w maju, przywracając piękny zwyczaj śpiewania majówek, do czego serdecznie zachęcam i zapraszam. Oby kapliczki stawiano nadal, oby było ich jak najwięcej!

2021-04-27 12:57

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe

Niedziela częstochowska 19/2001

[ TEMATY ]

nabożeństwa majowe

Karol Porwich/Niedziela

Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej. W godzinach wieczornych wierni gromadzą się w kościołach, przy kapliczkach przydrożnych i krzyżach na nabożeństwa majowe. Wezwaniami litanijnymi i pieśniami maryjnymi chwalą Niepokalaną Matkę Chrystusa. Tak oto leci głos echem od kapliczki do kapliczki, od krzyża do krzyża i razem z wonią kwiatów leci aż do nieba. W ten sposób wszystko "co czuje i co żyje, sławi Maryję".

Najważniejszą modlitwą nabożeństwa majowego jest Litania do Matki Bożej. Słowo "litania" pochodzi z języka greckiego "leitaneia" i oznacza błaganie, prośbę. Litania do Matki Bożej pojawia się na przełomie XIII i XIV wieku w kilku różnych wersjach. Spośród nich największą popularność zdobyła Litania Loretańska. Rodzi się pytanie: dlaczego taka nazwa? Litania ta była znana w Loreto już na początku XVI wieku. Tu była śpiewana w czasie poświęcenia ogrodzenia wokół Świętego Domku. Domek ten zbudowany został z kamieni przywiezionych drogą morską z groty, w której mieszkała Maryja w Nazarecie. Miejsce to stało się ośrodkiem kultu maryjnego. Najbardziej ulubioną modlitwą pielgrzymów stał się błagalny śpiew Litanii do Matki Bożej nazwanej Loretańską. Tekst litanii zatwierdził papież Sykstus V w 1587 roku. On też obdarzył jej odmawianie odpustem zupełnym. Litanię Loretańską można uznać za jeden z najwspanialszych hymnów ku czci Niepokalanej Maryi. W litanii tej wysławiamy wszystkie cnoty, jakimi Bóg Ją obdarzył.

Początki oddawania czci Maryi w miesiącu maju sięgają wieków średnich. Cześć ta szczególnie rozwinęła się w XVII wieku. W Polsce nabożeństwo majowe przyjęło się w XIX wieku. Wierny lud do Boga zawsze szedł najkrótszą drogą: przez Maryję. Gorąco do Niej się modlił o odwrócenie wszelkiego zła i o pomoc w trudach życia na ziemi.

Ojciec Izydor H. Koźbiał w Modlitewniku błagań pisał: "I znowu nadszedł maj (...), a my pośpieszmy do świątyń, przed obraz czy figurę Bogurodzicy. Przyszliśmy, bo zda się jakaś siła niewidzialna przyciąga nas tutaj w każdym maju. Jakiś dziecinny instynkt rozrzewnionego serca i nieutulonej tęsknoty za dobrocią Matki karze nam śpiewać owe przepiękne wezwania Litanii Loretańskiej, w której słowach może się weselić i wypłakać nasza skołatana ziemskim wygnaniem dusza; może się ukorzyć, widząc swą nicość i natchnąć nadzieją lepszego jutra i przyznać, iż pod urokiem tego nabożeństwa jakoś nam lżej na duszy, jakoś lepiej się czujemy, jakoś umniejszają się codzienne troski".

CZYTAJ DALEJ

Jezus uzdrowił człowieka z uschłą ręką w szabat, ponieważ go miłował

2024-05-31 09:40

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pl.wikipedia.org

"Człowiek z uschłą ręką", mozaika w Palermo, XII w.

Jezus uzdrowił człowieka z uschłą ręką w szabat, ponieważ go miłował. Nic nie było ważniejszego, nawet świętość szabatu temu nie przeszkodziła, by uczynić coś wyjątkowo ważnego dla kogoś, kto był w wielkiej potrzebie.

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

CZYTAJ DALEJ

Bp Adam Bab na rozpoczęcie Jerycha Młodych 2024: Wiara jest decyzją. Ona musi się wydarzyć

2024-06-01 17:26

[ TEMATY ]

Jerycho Młodych

Paweł Wysoki

Bp nominat Adam Bab

Bp nominat Adam Bab

W piątek, 31 maja młodzi diecezji siedleckiej przybyli do Sanktuarium bł. Męczenników Podlaskich w Pratulinie. W spotkaniu uczestniczy ponad 700 osób, które przez trzy dni będą się wspólnie modlić, słuchać konferencji i uczestniczyć w warsztatach. Nie zabraknie także koncertów i wspólnej zabawy.

W homilii bp Adam Bab podzielił się swoim świadectwem. Młodym przedstawił swoją drogę do podjęcia osobistej decyzji wejścia w relację z żywym Bogiem. Hierarcha mówił o swoim doświadczeniu poczucia bezsensu, braku wartości życia. - Wobec presji nieskończoności, poczucia przypadkowości, nieistotności pojawiły się słowa Boga: „uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam”. Otwierają mi się oczy. Jest Ktoś większy kto mnie konkretnie chciał. […] Jeśli uwierzę tym słowom, to wiem, że jest Ktoś kto mnie wymyślił; od kogo pochodzę; i coś jeszcze więcej - to w zupełnie innej perspektywie zaczynam siebie postrzegać - wskazał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję